Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą...
...
Napisał(a)
Dzień 9
8:00 Pobudka
8:15 Bieg
-->krótkie sprinty
9:00 Śniadanie:
-->Kabanos
-->Twaróg półtłusty z mlekiem
-->Szklanka Mleka
10:00 Nic nie robienie
11:00 Drugie Śniadanie:
-->Jabłko
-->Baton musli
12:00 Trening na siłowni
15:00 Obiad:
-->Chińszczyzna
15:30 Znowu nic nie robienie
18:00 Kolacja:
-->Naleśniki
22:00 ABS II
Nic nowego, trochę zaniedbałem rozciąganie, miałem rozciągać się po bieganiu, ale zawsze chce mi się pić i śmigam do domu. Dzisiaj bieganie planuje przenieść na wieczór po treningu. Zobaczymy czy lepiej będzie mi się biegało.
8:00 Pobudka
8:15 Bieg
-->krótkie sprinty
9:00 Śniadanie:
-->Kabanos
-->Twaróg półtłusty z mlekiem
-->Szklanka Mleka
10:00 Nic nie robienie
11:00 Drugie Śniadanie:
-->Jabłko
-->Baton musli
12:00 Trening na siłowni
15:00 Obiad:
-->Chińszczyzna
15:30 Znowu nic nie robienie
18:00 Kolacja:
-->Naleśniki
22:00 ABS II
Nic nowego, trochę zaniedbałem rozciąganie, miałem rozciągać się po bieganiu, ale zawsze chce mi się pić i śmigam do domu. Dzisiaj bieganie planuje przenieść na wieczór po treningu. Zobaczymy czy lepiej będzie mi się biegało.
Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą...
...
Napisał(a)
Coś około tygodnia. Jak bd wiedział dam znać. Waga na razie jest OK,ale niestety jutro mam wesele Może coś przybędzie
Dzień 10
8:00 Pobudka
8:15 Śniadanie:
-->3 jajka na miekko
-->kanapka z żółtym serem
-->herbatka
9:00 Odpoczynek
12:00 Drugie Śniadanie:
-->Jogurt
-->Ryż z mlekiem
13:00 Trening na worku
-->3 rundy Walka z cieniem
-->6 rund na worku
-->Kilka rund z piłką lekarską
-->Walka z cieniem przed lusterem
-->Przysiady, pompki itp.
17:00 Obiad:
-->Zupa z botwiny
-->Jabłko
19:30 Bieg
--> około 5 km interwałów z kilkoma przerwami (w czasie przerwy zwykły trucht, bo na mojej trasie warunki nie pozwalają na spirnty)
Przyznam, że dzisiaj o wiele lepiej mi się biegło, jestem z tego dumny
18:00 Kolacja:
-->Makrela
-->Bułka z serem
22:00 ABS II
Znowu zapomniałem o rozciąganiu kutva. Jutro będę biegał rano bo wieczorem mam wesele to przypomnijcie mi, żebym nie zapomniał
Dzień 10
8:00 Pobudka
8:15 Śniadanie:
-->3 jajka na miekko
-->kanapka z żółtym serem
-->herbatka
9:00 Odpoczynek
12:00 Drugie Śniadanie:
-->Jogurt
-->Ryż z mlekiem
13:00 Trening na worku
-->3 rundy Walka z cieniem
-->6 rund na worku
-->Kilka rund z piłką lekarską
-->Walka z cieniem przed lusterem
-->Przysiady, pompki itp.
17:00 Obiad:
-->Zupa z botwiny
-->Jabłko
19:30 Bieg
--> około 5 km interwałów z kilkoma przerwami (w czasie przerwy zwykły trucht, bo na mojej trasie warunki nie pozwalają na spirnty)
Przyznam, że dzisiaj o wiele lepiej mi się biegło, jestem z tego dumny
18:00 Kolacja:
-->Makrela
-->Bułka z serem
22:00 ABS II
Znowu zapomniałem o rozciąganiu kutva. Jutro będę biegał rano bo wieczorem mam wesele to przypomnijcie mi, żebym nie zapomniał
Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą...
...
Napisał(a)
3-4 dni przed zawodami juz powinieneś odpoczywać,odpusc wszystko poza treningami boksu w klubie.
Zmieniony przez - andyh w dniu 2010-06-19 10:08:52
Zmieniony przez - andyh w dniu 2010-06-19 10:08:52
...
Napisał(a)
Dzień 11
8:00 Pobudka
8:10 Bieg około 11-12km ( z tego jest najbardziej zadowolony bo tempo było spoko, a i mocno się nie zmęczyłem)
--> na 7 kilometrze było rozciąganie
10:00 Śniadanie:
-->płatki śniadaniowe
-->2 kanapki z miodem
-->szklanka mleka
10:15 Odpoczynek
13:00 Trening na worku
-->3 rundy Walka z cieniem
-->3 rundy na tarczach
-->4 rund na worku
-->Przysiady, pompki itp.
-->Rozciąganie
--> ABS II
I tu się kończy mój dzień bo idę pić
8:00 Pobudka
8:10 Bieg około 11-12km ( z tego jest najbardziej zadowolony bo tempo było spoko, a i mocno się nie zmęczyłem)
--> na 7 kilometrze było rozciąganie
10:00 Śniadanie:
-->płatki śniadaniowe
-->2 kanapki z miodem
-->szklanka mleka
10:15 Odpoczynek
13:00 Trening na worku
-->3 rundy Walka z cieniem
-->3 rundy na tarczach
-->4 rund na worku
-->Przysiady, pompki itp.
-->Rozciąganie
--> ABS II
I tu się kończy mój dzień bo idę pić
Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą...
...
Napisał(a)
Przed zawodami powiedziano mi żebym tylko biegał i nic więcej
Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą...
...
Napisał(a)
Dzień 12
9:00 Pobudka
9:15 Śniadanie:
-->Marchewka z groszkiem
9:30 Odpoczynek
16:00 Obiad:
-->Truskawki z makaronem
-->Jabłko
17:26 Pociąg na trening
19:00 Trening w klubie
-->Walka z cieniem (miedzy czasie pompki, brzuszki, przysiady i delfinki)
-->Rozciąganie
-->Dalszy ciąg rozgrzewki
--> Reszta treningu sparingi (były to bardziej sparingi zadaniowe typu - sam lewy, sam prawy, same proste, same sierpowe i haki, a na koniec sparing każdy z każdym)
--> kilka minut na worku
21:30 W domu
22:00 Kolacja:
Zostałem zmuszony
-->kilka kanapek z pomidorem
22:50 ABS II
Dzisiajjestem szczególnie szczęśliwy bo szło mi na prawdę dobrze, cięższy czy lżejszy, wyższy czy niższy nie widaje mi się, żebym łatwo sprzedał skórę)
Pod koniec treningu trochę byłem zmęczony i odbiło się to na sile i na szybkości, ale ten trening można by zaliczyć do ciężkich.
Co do zawodów to są one w ten piątek. Dobrze, że trzymałem wagę, bo w kilka dni ciężko by było zbijać
9:00 Pobudka
9:15 Śniadanie:
-->Marchewka z groszkiem
9:30 Odpoczynek
16:00 Obiad:
-->Truskawki z makaronem
-->Jabłko
17:26 Pociąg na trening
19:00 Trening w klubie
-->Walka z cieniem (miedzy czasie pompki, brzuszki, przysiady i delfinki)
-->Rozciąganie
-->Dalszy ciąg rozgrzewki
--> Reszta treningu sparingi (były to bardziej sparingi zadaniowe typu - sam lewy, sam prawy, same proste, same sierpowe i haki, a na koniec sparing każdy z każdym)
--> kilka minut na worku
21:30 W domu
22:00 Kolacja:
Zostałem zmuszony
-->kilka kanapek z pomidorem
22:50 ABS II
Dzisiajjestem szczególnie szczęśliwy bo szło mi na prawdę dobrze, cięższy czy lżejszy, wyższy czy niższy nie widaje mi się, żebym łatwo sprzedał skórę)
Pod koniec treningu trochę byłem zmęczony i odbiło się to na sile i na szybkości, ale ten trening można by zaliczyć do ciężkich.
Co do zawodów to są one w ten piątek. Dobrze, że trzymałem wagę, bo w kilka dni ciężko by było zbijać
Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą...
...
Napisał(a)
a już myślałem że się obijasz
Co do zawodów to są one w ten piątek - no to czekamy na fotke z podium ...
..no i kawałek pasa
Co do zawodów to są one w ten piątek - no to czekamy na fotke z podium ...
..no i kawałek pasa
"Dobrym ludziom szczęście sprzyja"
...
Napisał(a)
nie widaje mi się, żebym łatwo sprzedał skórę
skojarzyło mi sie z tym
skojarzyło mi sie z tym
"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."
http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html
Polecane artykuły