...
Napisał(a)
Jak wygląda obecność serka wiejskiego w mojej diecie ? Mogę go jeść czasami albo wymieszać w odpowiednich proporcjach z twarogiem ?
...
Napisał(a)
Mozesz jesc serek wiejski albo twaróg na zmiane, jak wolisz.
Najlepiej jest spozywac go na noc, jest źrółem wolnowchłanialnego białka.
Najlepiej jest spozywac go na noc, jest źrółem wolnowchłanialnego białka.
"All diseases begin in the gut."
Aktualny dziennik: zamkniety.
...
Napisał(a)
Istnieje opcja żebym robił interwały jeszcze w niedziele ? Wiem, że co za dużo to niezdrowo, ale naprawdę chciałbym je robić.
Na razie robiłem interwały na dwa sposoby:
1. 2min truchtu i 20sek sprint (wytrzymałem 15min)
2. minuta truchtu i 15sek sprint. (wytrzymałem 11min)
Który sposób lepszy ? O ile w ogóle są dobre.
Jeszcze takie trudne (głupie) pytanie. Ile mniej więcej zgubię kg na tydzień/miesiąc jeśli będę wszystko poprawnie wykonywał ?
Zmieniony przez - dp105 w dniu 2010-06-05 22:47:05
Na razie robiłem interwały na dwa sposoby:
1. 2min truchtu i 20sek sprint (wytrzymałem 15min)
2. minuta truchtu i 15sek sprint. (wytrzymałem 11min)
Który sposób lepszy ? O ile w ogóle są dobre.
Jeszcze takie trudne (głupie) pytanie. Ile mniej więcej zgubię kg na tydzień/miesiąc jeśli będę wszystko poprawnie wykonywał ?
Zmieniony przez - dp105 w dniu 2010-06-05 22:47:05
...
Napisał(a)
Jesli niedziela to twój jednyny dzien kiedy nie masz treningu to proponuje ci bys zrobił sobie wolne. Mimo tego, ze chcesz mu dac dodatkowy wysiłek, to tak naprawde odpoczynek dla miesni jest potrzebny. Zrób sobie ten dzien wolny, wyjdzie ci tlyko na dobre.
HIIT mozesz dac rano w jakis inny dzien 'niesiłowy'.
Interwały mozesz robic na zasdzie zwiekszania czasu sprintu a zmniejszania czasu truchtu/odpoczynku. Z kazdym takim treningiem powinienes:
- jesli masz system 2min/20sek, zrobic np tak: 1.5minuty/25, albo 1min/20sek - to zalezy od twojej wydolnosci organizmu;
- jesli masz system 1 min/15, robic podobnie jak wyzej, czyli np: 50sek/20sek.
Przewaznie dochodzi sie do 30/30. ALe pamietaj, po takim treningu nie powinieneś juz nic w stanie zrobic, powinien cie wymeczyc taki trening.
Jesli bedziesz trzymał sie diety i treningów, to na poczatku powinienes zrzucic sporo kilogramów, nie jestem w stanie powiedzic ile dokłądnie, ale byc moze 1-3kg na tydzien, zalezy, czy to woda, czy tłuszcz. Później powinno iśc wolnie, bo jak wiadomo, te ostatnie kilogramy najwolniej spdają.
Jak długo juz trzymasz sie diety i trenngów? I ile masz kalori? Podaj mi wage, jak zmniejszyły się obwody ciała, i powiedz jak ci minąl ten tydzien dietowania i treningów ;) ... jesli wszystko pójidze dobrze, to nie bede ci zadnych zmian wprowadzac.
Z grzechów tez sie spowidać ... kara musi byc;)
HIIT mozesz dac rano w jakis inny dzien 'niesiłowy'.
Interwały mozesz robic na zasdzie zwiekszania czasu sprintu a zmniejszania czasu truchtu/odpoczynku. Z kazdym takim treningiem powinienes:
- jesli masz system 2min/20sek, zrobic np tak: 1.5minuty/25, albo 1min/20sek - to zalezy od twojej wydolnosci organizmu;
- jesli masz system 1 min/15, robic podobnie jak wyzej, czyli np: 50sek/20sek.
Przewaznie dochodzi sie do 30/30. ALe pamietaj, po takim treningu nie powinieneś juz nic w stanie zrobic, powinien cie wymeczyc taki trening.
Jesli bedziesz trzymał sie diety i treningów, to na poczatku powinienes zrzucic sporo kilogramów, nie jestem w stanie powiedzic ile dokłądnie, ale byc moze 1-3kg na tydzien, zalezy, czy to woda, czy tłuszcz. Później powinno iśc wolnie, bo jak wiadomo, te ostatnie kilogramy najwolniej spdają.
Jak długo juz trzymasz sie diety i trenngów? I ile masz kalori? Podaj mi wage, jak zmniejszyły się obwody ciała, i powiedz jak ci minąl ten tydzien dietowania i treningów ;) ... jesli wszystko pójidze dobrze, to nie bede ci zadnych zmian wprowadzac.
Z grzechów tez sie spowidać ... kara musi byc;)
"All diseases begin in the gut."
Aktualny dziennik: zamkniety.
...
Napisał(a)
Ok to niedzielę robię wolną :)
Dietę i treningi zacząłem od 27 maja czyli 10 dni już trwa. Ogólnie wszystko jest super, a co najważniejsze to w końcu dotarło do mnie, że można żyć bez słodyczy :D Pierwsze 3 dni były ciężkie ale teraz mi się nawet nie chce jeść słodkich rzeczy. Miałem już sytuacje, że jedzono przy mnie ciasto i inne pyszności ale mnie to nie ruszało w ogóle. Może to się wydać głupie, ale większy problem mam z owocami, bo jak widzę takie jabłko czy banana to chętnie sobie bym go wszamał ale z tym też się uporam.
Kalorii mam około 2700 w diecie. Wagi nie podam, bo nie mam na czym się zważyć aktualnie, ale pod koniec czerwca raczej będę miał. Co do obwodów to nie zmierzyłem się na początku diety, więc nie mam się do czego odnieść, ale dzisiaj to zrobię i wymiary podam za 1-2 tygodnie :)
Co do grzechów to przyznaję się, że przedwczoraj zjadłem 5-6 truskawek, ale to się już nie powtórzy
Dietę i treningi zacząłem od 27 maja czyli 10 dni już trwa. Ogólnie wszystko jest super, a co najważniejsze to w końcu dotarło do mnie, że można żyć bez słodyczy :D Pierwsze 3 dni były ciężkie ale teraz mi się nawet nie chce jeść słodkich rzeczy. Miałem już sytuacje, że jedzono przy mnie ciasto i inne pyszności ale mnie to nie ruszało w ogóle. Może to się wydać głupie, ale większy problem mam z owocami, bo jak widzę takie jabłko czy banana to chętnie sobie bym go wszamał ale z tym też się uporam.
Kalorii mam około 2700 w diecie. Wagi nie podam, bo nie mam na czym się zważyć aktualnie, ale pod koniec czerwca raczej będę miał. Co do obwodów to nie zmierzyłem się na początku diety, więc nie mam się do czego odnieść, ale dzisiaj to zrobię i wymiary podam za 1-2 tygodnie :)
Co do grzechów to przyznaję się, że przedwczoraj zjadłem 5-6 truskawek, ale to się już nie powtórzy
...
Napisał(a)
Koledzy, teraz ja bym prosił abyście pomogli i ocenili moją dietę :P
Dodam, że ważę 86,4 kg (dietę rozpoczęta 1 czerwca we wtorek waga 86,4 stan na dziś 85 czasami mi się zdarza, że zjem mniej ... to zle? alko, słodycze, fast foody całkowicie odrzucone, nie jem nic innego z poza listy , jedynie jabłka z cynamonem oraz truskawki.
Treningi zaczynam od pon najbliższego. Jest szansa na sukces przy takiej diecie?
posiłek I - 8:00
3jajka gotowane
szynka z piersi kurczaka 60g
pomidor
orzechy włoskie 20g
migdały 20g
posiłek II godz 10:00
szynka z piersi kurczaka 110g
jogurt naturalny 2% tłuszczu 175g
migdały 20g
orzechy 20g
pomidor
posiłek III godz 14:00
jogurt naturalny 2%tłuszczu 175g
migdały 20g
orzechy 20g
ogórek
pomidor
posiłek IV godz 16;00 przed treningowy
pierś z kurczaka 150g
ryż paraboliczny 50g
16.30 trening
posiłek V godz 18:00
pierś z kurczaka 150g
ryż paraboliczny 50g
posiłek VI godz 19;30
ser twarogowy półtłusty 100g
pomidor
ogórek
-----------------------------
Uzyskane dane: kcal [Ogólnie - 2297] = 2243 wd. mojej diety = 98%
Białko [g] 180,6 na kg masy ciała 2,1 - 183 = 101%
Tłuszcze [g] 111,8 na kg masy ciała 1,3 - 106 = 95%
Węglowodany [g] 142 na kg masy ciała 1,7 - 136 = 96%
Zrealizowany % dziennego zapotrzebowania
białko 101%
tłuszcze 95%
węglo. strawne 96 %
wartośc energ. 98% wartości podane wd. vitalmax - wszystkie pola na zielono
co sądzicie o takiej diecie?
Zmieniony przez - maajkeel w dniu 2010-06-06 18:27:10
Zmieniony przez - maajkeel w dniu 2010-06-06 18:29:59
Dodam, że ważę 86,4 kg (dietę rozpoczęta 1 czerwca we wtorek waga 86,4 stan na dziś 85 czasami mi się zdarza, że zjem mniej ... to zle? alko, słodycze, fast foody całkowicie odrzucone, nie jem nic innego z poza listy , jedynie jabłka z cynamonem oraz truskawki.
Treningi zaczynam od pon najbliższego. Jest szansa na sukces przy takiej diecie?
posiłek I - 8:00
3jajka gotowane
szynka z piersi kurczaka 60g
pomidor
orzechy włoskie 20g
migdały 20g
posiłek II godz 10:00
szynka z piersi kurczaka 110g
jogurt naturalny 2% tłuszczu 175g
migdały 20g
orzechy 20g
pomidor
posiłek III godz 14:00
jogurt naturalny 2%tłuszczu 175g
migdały 20g
orzechy 20g
ogórek
pomidor
posiłek IV godz 16;00 przed treningowy
pierś z kurczaka 150g
ryż paraboliczny 50g
16.30 trening
posiłek V godz 18:00
pierś z kurczaka 150g
ryż paraboliczny 50g
posiłek VI godz 19;30
ser twarogowy półtłusty 100g
pomidor
ogórek
-----------------------------
Uzyskane dane: kcal [Ogólnie - 2297] = 2243 wd. mojej diety = 98%
Białko [g] 180,6 na kg masy ciała 2,1 - 183 = 101%
Tłuszcze [g] 111,8 na kg masy ciała 1,3 - 106 = 95%
Węglowodany [g] 142 na kg masy ciała 1,7 - 136 = 96%
Zrealizowany % dziennego zapotrzebowania
białko 101%
tłuszcze 95%
węglo. strawne 96 %
wartośc energ. 98% wartości podane wd. vitalmax - wszystkie pola na zielono
co sądzicie o takiej diecie?
Zmieniony przez - maajkeel w dniu 2010-06-06 18:27:10
Zmieniony przez - maajkeel w dniu 2010-06-06 18:29:59
...
Napisał(a)
dp, bardzo ładnie ci idzie. Jakby co to pytaj. Czekam teraz na pomiary i dalsze pytanie w sprawie diety jesli bedziesz miał ;)
maajkeel, dieta ładnie ułozona, widze, ze zadabałes o posiłki około-trenignowe. Co do ilosci zjadanych kalorii, to jak ci sie trafi jeden dzien, ze zjesz mniej, to mozesz go zrekompensowac nastepnego dnia podbijajać o te kalorie, ale pamietaj by narazie jesc zgodnie z wyliczeniem; by potem móc juz bez liczenia jeśc wtedy gdy jestes głodny. Bo całe zycie liczyc kalorii nie bedziemy.
maajkeel, dieta ładnie ułozona, widze, ze zadabałes o posiłki około-trenignowe. Co do ilosci zjadanych kalorii, to jak ci sie trafi jeden dzien, ze zjesz mniej, to mozesz go zrekompensowac nastepnego dnia podbijajać o te kalorie, ale pamietaj by narazie jesc zgodnie z wyliczeniem; by potem móc juz bez liczenia jeśc wtedy gdy jestes głodny. Bo całe zycie liczyc kalorii nie bedziemy.
"All diseases begin in the gut."
Aktualny dziennik: zamkniety.
...
Napisał(a)
maajkeel - nawet nieźle, ale mam ze dwie uwagi. Po pierwsze - za częste te posiłki. Wystarczy 5 - ja bym pierwsze 3 trochę zmienił - te od 4 do 6 mogą być, tylko większe odstępy - tak 3-3,5 h powinno być między nimi. Za mało białka w 1 posiłku. Zamiast 3 całych jaj i tej szynki daj 5-6 białek i najlepiej było by porcję isolatu dać. 2 i 3 posiłek wywal całkiem - w tej formie niestety nie przejdą. Zastąp je jednym konkretnym - np. tłusta ryba + brokuły na parze + garść orzechów. I jedz w odstępach 3,5 - godzinnych te 5 posiłków. Aha - i te owoce to raczej rano do 1 posiłku - ale z umiarem. ;)
dp105 - pytasz ile będziesz tracił wagi? Przy twoich gabarytach to może być nawet 1,2-1,5 kg na tydzień. Na początku zwykle idzie najszybciej. Później tempo powinno sukcesywnie maleć. Optymalnie powinieneś tracić tak do kilograma tygodniowo - wolniej znaczy lepiej. Na serio. :) Dlaczego? Tłuszcz u różnych ludzi różnie się spala, ale zaobserwowałem , że najczęściej jest to od 0-3 do maks 0,7 kg na tydzień. Dodatkowo, zwłaszcza na początku traci się też sporo wody. Trzeba jednak uważać żeby te spadki nie były za duże, bo popalisz mięśnie. Ja na ten przykład jestem teraz w okresie redukcji i tracę około 0,7 do 0,9 kg na tydzień ( uregulowane spadki od 7 tygodni - wcześniej niestety trochę przeholowałem) - wagi apteczne i pomiary antropometryczne nie są wprawdzie w pełni zbieżne, ale średnio wychodzi mi 0-4 - 0,5 kg tłuszczu tygodniowo + 0,3 wody ( woda od 2 miesięcy jak w zegarku). Reszta to niestety mięśnie. Pamiętaj - nie ma się co przypalać - jeśli coś robisz sumiennie i powoli to zaprocentuje. Co do aerobów - nic nie działa lepiej niż zwykłe bieganie. Ja interwały dokładam w okresie budowania masy 2-3 razy w tygodniu żeby się zbytnio nie zalewać - uwierz mi,aero jest może i nudne, ale na pewno skuteczne.
dp105 - pytasz ile będziesz tracił wagi? Przy twoich gabarytach to może być nawet 1,2-1,5 kg na tydzień. Na początku zwykle idzie najszybciej. Później tempo powinno sukcesywnie maleć. Optymalnie powinieneś tracić tak do kilograma tygodniowo - wolniej znaczy lepiej. Na serio. :) Dlaczego? Tłuszcz u różnych ludzi różnie się spala, ale zaobserwowałem , że najczęściej jest to od 0-3 do maks 0,7 kg na tydzień. Dodatkowo, zwłaszcza na początku traci się też sporo wody. Trzeba jednak uważać żeby te spadki nie były za duże, bo popalisz mięśnie. Ja na ten przykład jestem teraz w okresie redukcji i tracę około 0,7 do 0,9 kg na tydzień ( uregulowane spadki od 7 tygodni - wcześniej niestety trochę przeholowałem) - wagi apteczne i pomiary antropometryczne nie są wprawdzie w pełni zbieżne, ale średnio wychodzi mi 0-4 - 0,5 kg tłuszczu tygodniowo + 0,3 wody ( woda od 2 miesięcy jak w zegarku). Reszta to niestety mięśnie. Pamiętaj - nie ma się co przypalać - jeśli coś robisz sumiennie i powoli to zaprocentuje. Co do aerobów - nic nie działa lepiej niż zwykłe bieganie. Ja interwały dokładam w okresie budowania masy 2-3 razy w tygodniu żeby się zbytnio nie zalewać - uwierz mi,aero jest może i nudne, ale na pewno skuteczne.
Walcz z ciężarami i nie daj się pokonać...
...
Napisał(a)
Witam Panowie!
Nie zakładam nowego tematu, żeby nie robić śmietnika.
Otóż od jakiegoś czasu jestem na "diecie" (o ile można to tak nazwać). Może od początku.
Ściągnąłem sobie jakiś tam program do układania posiłków, który mi wskazał, że powinienem przyjmować ok 20g węgli dziennie, jakieś 200g białka i kilkadziesiąt g tłuszczów.
Stwierdziłem jednak, iż chcąc zrzucić tłuszcz nie będę go przecież jadł (nielogiczne) i ograniczam je tak samo jak węgle
Fakt, że schudłem jakieś 15-16 kg (niestety nie pamiętam kiedy dokładnie zacząłem ów "cykl żywieniowy", ok. kilka miesięcy temu) i tu pojawia się pytanie: Czy będąc na takiej diecie jak poniżej mocno spieprzyłem sobie metabolizm?:
Śniadanie: kawa bez cukru (przeczytałem na jakiejś stronie kulturystycznej, że wydziela jakieś związki rozkładające tłuszcz)
2 śniadanie (czasem było, ale najczęściej nie): serek wiejski typu light
obiad: gotowany kawał piersi z kurczaka (nawet 250 - 300g), do tego gotowane warzywa i ketchup, bez którego nie mogłem się obejść
kolacja: kilka plasterków szynki serek wiejski light (lub chudy twaróg z ogórkiem, rzodkiewką i papryką), ketchup
Od prawie dwóch miesięcy całkowicie ograniczyłem ryż, ziemniaki, chleb, wcześniej do piersi dokładałem ryż, a do kolacji razowy chleb.
Do picia tylko wodę, ewentualnie cola zero.
Pozdrawiam.
Nie zakładam nowego tematu, żeby nie robić śmietnika.
Otóż od jakiegoś czasu jestem na "diecie" (o ile można to tak nazwać). Może od początku.
Ściągnąłem sobie jakiś tam program do układania posiłków, który mi wskazał, że powinienem przyjmować ok 20g węgli dziennie, jakieś 200g białka i kilkadziesiąt g tłuszczów.
Stwierdziłem jednak, iż chcąc zrzucić tłuszcz nie będę go przecież jadł (nielogiczne) i ograniczam je tak samo jak węgle
Fakt, że schudłem jakieś 15-16 kg (niestety nie pamiętam kiedy dokładnie zacząłem ów "cykl żywieniowy", ok. kilka miesięcy temu) i tu pojawia się pytanie: Czy będąc na takiej diecie jak poniżej mocno spieprzyłem sobie metabolizm?:
Śniadanie: kawa bez cukru (przeczytałem na jakiejś stronie kulturystycznej, że wydziela jakieś związki rozkładające tłuszcz)
2 śniadanie (czasem było, ale najczęściej nie): serek wiejski typu light
obiad: gotowany kawał piersi z kurczaka (nawet 250 - 300g), do tego gotowane warzywa i ketchup, bez którego nie mogłem się obejść
kolacja: kilka plasterków szynki serek wiejski light (lub chudy twaróg z ogórkiem, rzodkiewką i papryką), ketchup
Od prawie dwóch miesięcy całkowicie ograniczyłem ryż, ziemniaki, chleb, wcześniej do piersi dokładałem ryż, a do kolacji razowy chleb.
Do picia tylko wodę, ewentualnie cola zero.
Pozdrawiam.
...
Napisał(a)
Czy będąc na takiej diecie jak poniżej mocno spieprzyłem sobie metabolizm?
Tak.
Tak.
"All diseases begin in the gut."
Aktualny dziennik: zamkniety.
Następny temat
Moja dieta - zmiana na mase
Polecane artykuły