Kolano, łąkotka, więzadło, ACL, rekonstrukcja cd...

Podstawą jest mobilizacja blizny, czyli ruszanie, masowanie blizny. Ważne jest, żeby zlikwidować zrosty, które mogą powodować uczucie "ciągnięcia" i przeszkadzać przy pracy nad zgięciem.

Witam !!!

7 miesiąc po :D bylem dziś na kontroli :D lekarze stwierdził ze jest lekka niestabilność kolana ale nic to nie przeszkadza i wszystko jest good :D wiec zakończył leczenie :D jeszcze tylko wizyta w sierpniu u mojego prywatnego specjalisty i powrót do piłki :D

a rehabilitant co na to ??

btw. kolano sie mocniej ustabilnia jak przeszczep wrosnie w kość ? czy ta teoria to mit ?


ostatnio znalazłem:

Siła w Niutonach potrzebna do zerwania:
Normalnego ACL 2160N +/- 157
Przeszczepu z:
Więzadła rzepki (10mm) 2376N +/-151
Pojedynczego ścięgna m. półścięgnistego 1216N +/- 50
Poczwórnie złożonego ścięgna m. półścięgnistego i smukłego 4108N +/-200
Ścięgna m. czworogłowego 10mm 2352N +/-495
Nie było danych na temat podwojnie zlozonego sciegna z m. półścięgnistego i smukłego do metody dwupeczkowej, tam się robi dwa peczki, kazdy z podwojnie zlozonego sciegna, ale chyba można przyjac, ze takie podwojne zlozenie ma wytrzymalosc ok. 2000N, wiec razem dwa peczki maja ok. 4000N.
Dla porównania siła potrzebna do zerwania stalowego drutu o średnicy 1 mm to ok.2000N, drut stalowy jest chyba najlepszym przykladem żeby sobie uswiadomic o jaka wielkosc sily tu chodzi.

wytrzymalosc implantu stabilizującego przeszczep:
Crosspin 1003N
Endobutton 781N
Rigidfix 768N
Sruby interferencyjne (w zaleznosci od metody) od 240 do 690N.


ale jaka siła jest potrzebna do rozciągnięcia przeszczepu :<?

Zmieniony przez - Showcase w dniu 2010-06-07 22:23:56

Rehabilitantem się nie widziałem od miesiąca bo reh już zakończyłem ale np jak biegam to tej lekkiej niestabilności nie czuje jest normalnie tak jak było kiedyś tylko ze czasami boli rzepka ;]

Showcase tu nie chodzi o wiezadło bo wiezadło samo w sobie jest praktycznie nie do zerwania. tu chodzi o przyczepy (nie wiem jak to nazwac) %-D to z nimi moga byc problemy jak juz cos ;-P. Pzdr, zdrowia! ;D

Jak się nie mylę to przyczepy więzadeł nazywają się "KŁYKCIE"

Showcase, skąd masz te informacje?

z jakiegos forum rehabilitacyjnego...

mi dzisiaj reha powiedział ,ze mam lekka neistabilnosc 11 tydzien leci i mam nadzieje ,ze sie poprawi ;<

Mhm, czyli z tego wynika że najbardziej wytrzymalszą metodą jest metoda 4 pęczkowa?

no tak ale mi lekarz zaoferowal ta metode w nowym targu w jakiejs klinice. Wszystko za darmo tylko za te dodatkowe 2 peczki musze zapłacic 4 tyś... wiec chyba zostaje przy dwupeczkowej tym bardziej ze nie jest ona zła metoda i przy odpowiedniej rechabilitacji wszystko powinno byc gitez