Nie zrozum mnie zle, nie kazdy duzy musi brac, jednak jest to zjawisko dosc czeste na silowniach. A jaka masz gwarancje ze ow bydlak rosnie nie dzieki sterydom?
Nie zrozum mnie zle, nie kazdy duzy musi brac, jednak jest to zjawisko dosc czeste na silowniach. A jaka masz gwarancje ze ow bydlak rosnie nie dzieki sterydom?
Sky is the limit!
http://www.sfd.pl/Indywidualne_Sporty_Ogólnorozwojowe-f101.html zapraszam
Widzisz. Nie mozna wiec ocenic, czy to celowe oszukiwanie czy raczej doping bardziej przyczynil sie do efektow.
Jako ze dyskusja juz do niczego ciekawego nie prowadzi, powiem tylko, ze odkad instruktor (duzy gosc) zwrocil mi uwage, ze oszukuje wlasnie w uginaniu sztangi, zmniejszylem sporo ciezar. Traktuje to cwiczenia jako izolacje i biceps rosnie dwa razy szybciej niz przedtem.
oszukiwanie w tym cwiczeniu jest tak powszechne ze jakby nie dawalo dobrych rezultatow az tyle osob by tego nie robilo
Bardzo powszechne jest tez pchanie lapami zamiast klatka, doprowadzanie do przeprostow, omijanie fazy negatywnej jednak czy to daje dobre rezultaty...? Grono silownianych bywalcow nie zna wlasciwej techniki i skupia sie tylko na tym, by jak najwiecej wycisnac. Czy da to dobre rezultaty?
Zmieniony przez - Ballomus w dniu 2010-05-27 17:57:26
w pierwszej kwestii jest to bląd bo obciązamy mięśnie nie w ten sposób co należy- zbyt duża praca ogólna a za mala wybranych mięśni, zbyt duży nacisk na stawy i in. uklady statyczne
druga polega na przelamaniu fazy, która de facto utrudnia wlaściwe zaangażowanie wybranych mięśni, grup mięśniowych- wlaśnie poprzez sprawianie owej izolacji- przy pomocy, pomocy wlaściwej można z dużo lepszym efektem zaangażować owe rejony, trening jest więc duzo efektywniejszy- klasyczny przykładem na biceps jest cofnięcie lokci ku tylowi, np. przy uginanie ramion ze szt.-ką/mi chwytem młotkowym,
podobny efekt przynosi to w klasycznym uginanie ze sztangą- z taką modyfikacją
natomiast wysuwanie lokci ku przodowi- bez poprzedniego manewru- w moim przekonnaiu nie pomaga w ten sposób- wręcz izoluje- z tym, ze dla przełamania owej izolacji wtenczas niezbędne jest zaangażowanie juz całkiem innych grup mięśniowych, co przypomina omawiany punkt pierwszy...
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
https://www.facebook.com/FilmyKtoreZmieniajaZycie/photos/a.1433936366899118.1073741828.1433433930282695/1434660943493327/?type=1&theater
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=845830128789824&set=a.163427777030066.27088.100000885337703&type=1&theater
kuroi
masz bana- za obrażliwe wypowiedzi!
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
https://www.facebook.com/FilmyKtoreZmieniajaZycie/photos/a.1433936366899118.1073741828.1433433930282695/1434660943493327/?type=1&theater
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=845830128789824&set=a.163427777030066.27088.100000885337703&type=1&theater
- przy uginaniu młotkowym czy sztangą dobrze byłoby cofnąć łokcie do tyłu?
Czy to nie jest jakieś ,, gironda curls" lub coś w tym stylu?:)
Tzn. nie żebym się mądrzył- interesuje mnie tak naprawdę zdanie apoka czy taki ruch/ ułożenie pomoże wyizolować biceps???
Wg mnie( ale dieta jeszcze nie jest doskonała więc i wymiary nie takie jake bym chciał) jednym z najlepszych ćwiczeń na biceps jest maszyna- modlitewnik.
Czyli takie urządzenie, gdzie ułożenie rąk jest jak na modlitewniku( u mnie jest prawie pionowo więc bardziej naturalnie moim zdaniem) a ciężar jest w postaci listew metalu na lince przełożonej przez krążek.
To tylko moja sugestia:) Ale bardzo dobrze się na tym ćwiczy- bo pozwala to na dobrą izolację ramion, a dwa- ciężar działa przez cały rom. Bo np. przy uginaniu sztangą w górnej fazie siła graw. jest tak przyłożona, że nie ma już wydajnego wysiłku bicepsa.
zapewniam Cię, ze żadne ćwiczenie docelowe na inną grupę nie zapewnia takij pracy jak ćw. ściślej nań nakierowane- tzn. przy treningu na najszersze biceps nie będzie dostatecznie trenowany[może wyjątkiem pierwsze okresy treningu- napewno nie u osób zaawansowanych]
zresztą do czegoś w tym stylu nie namawiam bo ucierpia na tym wszystkie grupy- od docelowych po pomocnicze...
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
https://www.facebook.com/FilmyKtoreZmieniajaZycie/photos/a.1433936366899118.1073741828.1433433930282695/1434660943493327/?type=1&theater
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=845830128789824&set=a.163427777030066.27088.100000885337703&type=1&theater
przypadek, ktory opisujesz ma elementy izolacji[modlitewnik], jak i -powiedzmy- ściśle wykonanego wielostawowca[pólizolacji właściwie]
jesli chodzi zas o cofanie łokci to faktycznie w pewnym stopniu coś z przytaczanych przez Cienbie przykladów, jednak znowu musi być raczej dobrze pojęte- nie chodzi tu ani o operowanie jak najwiekszymi obciążeniami- ograniczyłoby to zakres ruchu- ani nie chodzi o strone przeciwną czyli zbytnia izolację co znów ogranioczyloby zaangażowanie poszczególnych mięśni
ja osobiści wypracowąlem pewną formułe pośrodku, ktora się b. dobrze sprawia- ruch w niemal pelnym zakresie, niemal do wyprostowania rąk a cofanie lokcie dopiero w trakcie unoszenia ciężaru- i nie az tak bardzo jak u Girondy- to daje duże ciężary i zaangażowanie myslę, ze całego możliwego do zaangażowania obszaru mięśni[szczegolnie sprawdza sie dobrze przy uginaniach ze szt-kami chwytam młotkowym]
proponuje poeksperymentować
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
https://www.facebook.com/FilmyKtoreZmieniajaZycie/photos/a.1433936366899118.1073741828.1433433930282695/1434660943493327/?type=1&theater
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=845830128789824&set=a.163427777030066.27088.100000885337703&type=1&theater
Twierdzisz że ćwiczeniam na najszerszy wielkich bicepsów nie zbudujesz.
Weźmy pod lupe podciąganie podchwytem, dość wąsko
Jeśli doczepisz do pasa powiedzmy 50-70% masy ciała i zrobisz z tym powiedzmy 4 repsy. Dla 90 kilowego chłopa jest to łączna suma 135 przy 50% masy ciała. Czy nie sądzisz że biceps takiej osoby będzie miał sporo ponad 40cm ?
Tak samo ktoś kto robi poręcze w wersji na klate która teoretycznie dość mocno wyłącza przedni akton barkó i długą głowe tricepsu to robiąc 1-4 repsy z 70% masy ciała przy pasie raczej wielki będzie miał triceps ( szczególnie boczną głowe ) i przedni akton barków. Nie wspominając o klacie.
To w sumie troche gdybologia ale chodzi mi tutaj o to że ludzie nie skupiają sie na podstawowych ćwiczeniach złożonych które ciągną całe synergistyczne grupy mieśni a wolą bawić się w izolacje. To taka wymówka od ciężkiej pracy. Bo można poczuć i spompować mięsień bardziej bez męczenia z dużymi ciężarami.
A co do izolacji lub jej braku. Zazwyczaj izolacja ma na celu powstanie hipertrofii w określonym "punkcie" mięśnia. Ale działa to zazwyczaj gdy cały mięsień zostaje pobudzony ciężkim wielostawowym ćwiczeniem. Raczej nie spotyka sie kogoś kto ma wielkie łapy bez koksu od samego prostowania do dołu ( choć tutaj za duże znaczenie ma trening klaty ) i modlitewnika ( choć tutaj za duże znaczenie ma trening pleców )
W treningu kulturysty powinno być miejsce na wszystko. I na ćwiczenia złożone i izolowane. Jedno uzupełnia drugie. I często jedno bez drugiego nie działa.
Polecam uginanie bardzo szeroko sztangi z łokciami cofniętym do tyłu. Szczególnie jako pompa bo na podstawe średnio się nadaje ze względu na niewygodną dość pozycje na duże ciężary. W praktyce udział procentowy głowy wewnętrznej nie jest aż tak dominujący jak może świadczyć chwyt ze względu na to że łokcie również bardzo szeroko idą.
pozdrawiam