Stosowałem dietke 1000kcal, przez całe wakacje do września w dzien w dzien basen, oprócz tego rower co 2-3 dni.Wszystko wyglada dobrze, niestety problem zaczyna sie wtedy gdy zdejmuje koszulke.Brzuch jak na 64kg i 178cm jest poprostu tragiczny.
Tutaj zdjecia:
I teraz pytanie, czy powinienem zrzucic jeszcze z 5-6 kg do 59-58, czy zaczac z tych 64 kg Diete na mase, i właczyc w to siłownie 3x w tyg.Głownym moim celem jest normalny, płaski brzuch, a tego niestety po samej redukcji nie mam, pomimo tego ze waze naprawde mało.
Z góry thx!
"Jestem Polakiem - więc mam obowiazki polskie: są one tym większe i tym silniej się do nich poczuwam, im wyższy przedstawiam typ człowieka."