Mała przestroga!!!

dzięki kolego za fotki, sog poleciał

Ten wypadek to już drugi który skończył się tragicznie po wciągnięciu w gilotynę. Wcześniej chłopak został sparaliżowany

A co sie stało:). Jakieś info :D?

http://sport.wp.pl/kat,60960,title,Tragiczna-smierc-wywolala-burze-w-Argentynie,wid,12203475,wiadomosc.html 

Dziekowa

Bez urazy chłopaki, ale takie wypadki zdarzają się nawet największym "karkom". Kilka lat temu mistrz świata w zapasach złamał sobie kark na lidze w Niemczech.

Tak więc trening na wielkie mięśnie karku nie zawsze ochroni tenże.

Z reguły wypadek zdarza się w momencie rozluźnienia mięśni ewentualnie przy masakrycznym uderzeniu w matę kiedy ciężar dwóch ciał spoczywa na jednym karku.

niestety powazne kontuzje zdarzaja sie takze przy treningu miesni karku-np wyciskania w mostku na karku.......
a co do szybkiego rozwoju-to sie nie zgodze-szyja to glownie powiezie i przyczepy miesni bez duzych brzusciow-najwieksza grupa to pewnie kapturowe.
wymiar karku szybko idzie ,gdy sie przybiera na wadze i to wcale nie przez wieksza muskulature..:)

Zmieniony przez - masti w dniu 2010-04-26 16:04:12

A sam trening siłowy kapturów (szrugsy, wiosła, high pulls) bez specjalistycznych ćwiczeń na sam kark/szyje jest wystarczajacy czy warto uzupełnić jakimiś skłonami karku z obciążeniem czy mostkami itp?

fajnie ze moglem komus pomoc,czy warto uzupelniac?gdy zapisalem sie na mma szrugsy wykonywalem 160x12,180x8,200kgx6 powt.i mozesz mi wierzyc nie wystarczyly....pozdrawiam

Heh to ładnie szrugsy pizgasz ja właśnie od jakiegoś czasu myślałem by dorzucić jakiś trening karku np 3x w tygodniu po 3 serie uginań z lekkim obciążeniem (na boki i góra-dół) załóżmy po 15powt. Ale to po maturze bo musze w koszule wejść a czytałem że jak sie zacznie mięśnie szyi ćwiczyć to szybko na grubości nabiera kark.

bodybuilding.com/fun/drobson21.htm - tu ciekawy art jest o treningu karku


btw znalazłem takie coś czego to ludzie nie wymyślą