what the **** !!!

to nie ściema. Nie powiedziałem że nic nie brał aczkolwiek sterydu sie nie chwycił. apropo brania to dodatkowa ciekawostka. Nigdy nie miał cyklu tak jak niby powinno sie robić. on poprostu przez caluuutkie 2 latka jedzie na boosterach i stakach. No a przeciez to tez jest negowane i tłumaczone ze takie cos nie da efektow

ale tutaj bardzo duzo zalezy od genetyki.

jeden jest tak fajnie zaprogramowany, ze pije, cwiczy od niechcenia, je kielbase i sobie pomalu rosnie w sile, a drugi koksuje, ma diete, cwiczy ciezko a efekty sa srednie.

kazdy jest jakos zaprogramowany, jeden po to, zeby byc szachista a drugi kulturysta. a w momencie kiedy szachista chce zlapac troche miesni, czeka go duzo wiecej poswiecenia niz genetyka, ktory ma 37 w lapie nie widzac sztangi na oczy.

ja mam do powiedzenia tyle:

igla w dupe, w reke hantel i nie patrzec na innych tylko robic swoje, dopoki jest progress jest dobrze i nie ma sie co lamac

i to pisalem apropo ostatniego posta z poprzedniej strony

Zmieniony przez - _zwierzu_ w dniu 2010-04-09 15:45:58

no ja tutaj nie chce sie z nikim kłócić i ściemniać. Sam jestem za dietą i trenowaniem partii na tydzien. Chciałem sie z wami tylko podzielić tym ciekawym jak dla mnie zjawiskiem. Ten człowiek nie przestrzegając żadnych reguł tzn. nie mając planu, trenując codziennie, nigdy nie stosując sie do diety, i non stop biorąc te same suplementy ( juz przy pierwszym treningu zaczynając od staku, bo co mu tam z mono) zrobił naprawde dobre efekty w krótkim czasie

http://ganjaaqueen.mondozoo.com 
fajna sprawa polecam ;)

ale to nie jest temat o jakims pedalskim zoo. idz na forum dla dzieciakow to polecac.

a jeżeli już chodzi o mnie, to postanowiłem zrobić tydzien przerwy i ruszyć z superseriami na biceps i triceps. Sądzisz ze coś pomoże? ( do tego ułozyłem nową diete)

philheath- Twoje małe efekty są też po części zapewne spowodowane małą wiedzą, myślisz że robisz tak jak się powinno ale tak jak pisze zwierzu "z czasem sie dochodzi do tego, co najlepiej na nas dziala i w jaki sposob trenujac sa najlepsze efekty" trening który ekstra działa na kimś innym na Tobie może nie robić wrażenia. Każdy jest inny i nie ma się też co kierować sztywnymi schematami:
Pon. klata, bic 3ćw. 4 s na klatkę 2ćw. 4s. na bica
wszytko trzeba ustawić pod siebie, a dobór samych ćwiczeń ma wielkie znaczenie też. Mnie dziwi że jak nie miałeś efektów 2 lata to nic nie zrobiłeś w tym kierunku żeby to się zmieniło

czemu nie, choc ja bym wolal cwiczyc rece nie w superseriach, latwiej sie wtedy skupic, np zaczac od bica i zrobic caly trening i dopiero trica. no i przedramie na koniec.

najwazniejsze to zebys pozamienial cwiczenia, dal inne niz te ktore teraz robisz i co tydzien staral sie dorzucac w kazdym z nich ciezarow lub powtorzen. no i jakas kreatynka by sie przydala :)

pozatym male efekty to pojecie wzgledne, 37 w rece to jest dobry wynik jesli zaczynales od np 28.

Zmieniony przez - _zwierzu_ w dniu 2010-04-09 16:01:08

Nie bardzo pomoge ale napisze - może rzeczywiście genetyka, może wali po kablach i nie przyzna się nigdy; skoro tak tylko o łapię mówisz to koleś ma mega muła a jest grubasem a może ktoś kiedyś wymyślił, że trzeba ćwiczyć tak a nie inaczej i nikt nie ma odwagi spróbować inaczej (chociaż jest FBW lub HST i tłucze się tam 3x tydzien to samo).
Fakt faktem, kiedyś na siłownie chodziłem gdzie spotykałem typa który był co najmniej dziwny (jakiś nawrócony alkoholik, w słoiku miał herbatę którą popijał) i za każdym razem tłukł klatę - świątek piątek klata. Przestałem ćwiczyć po pół roku wróciłem na siłke a on 2 razy większy.
Kolejny przypadek-ziomek na mieszkaniu studenckim zrobił 3 centy w łapie z 32 na 35 tylko i wyłącznie machając hantlem po pijaku dla zabawy ot tak jak mu się włączyło, kiedy ja ćwiczyłem. Żeby było śmiesznie ma przestrzeni 3 tygodni. I co??
Wniosków brak ale tak napisałem, żeby pociągnać dyskusje; sory za jakość ale jestem po nocy i nie bardzo się rozbudziełem

ja też miałem juz dosyc sporo doczynienia ze stakami. Kilka sie zjadło. no i macie racje pare błędów było bo ćwiczyłem przez te 2 lata w domu, przez co byłem ograniczony do ławki, hantli i drążka no i dieta była strasznie mierna, można powiedzieć ze jej nie było ( bo widziałem ze kolega rosnie bez, to co ja bede inny ). Dopiero od 3 miesięcy chodze na siłownie i zaczynam z dietą.