Wieczorny jogging + trójbój siłowy = konflikt???

wytrzymałość zabija siłę, siła zabija wytrzymałość

albo jedno albo drugie

Raczej to drugie...

nie ma co przesadzać do pewnego poziomu można sporo łączyć, ja sie ostatnio ekscytowałem że 240 siadłem w bandażach i kostiumie na co mój brat mi przypomniał że on grając w piłke, postanowił chodzic na siłke i na jednym z pierwszych treningów w życiu bez sprzetu siadł 220 przy wadze ok 80kg

tak chyba żartujesz ,chyba zrobił przysiad jedna trzecia haha ,bo skoro to były jego pierwsze treningi to zapewne nie miał pojęcia jak się go robi

taaa od grania w piłke za pierwszym razem na siłce wziął 2,5 swojej wagi na przysiad ze stojaków wogóle by to zdjął?

a jednak zrobił , znam go dobrze w końcu mój brat, ja tez wsumie zawsze miałem silne nogi i też ich nie ćwiczyłem , potem dwie operacje kolana wię cbyło krucho i nie mogłem a teraz sobie ćwiczę na suplach regularnie i przez 1,5 miecha dorzuciałem 45 kg w siadzie

szczypiorr mi się zdaję ,że wzioł 120kg ,po drugie przysiad to ćwiczenie wielostawowe co z tego ,że mógł mieć mocne nogi od grania w piłkę skoro prostowniki były z dupy ,to spytaj się go ile brał w martwym ciągu pewnie wynik też musi być koło 200kg ,cudów nie ma stary

ale wiesz on inne pokolenie i wychowany na wsi i generalnie miał power, zreszta nie o niego chodzi tylko o to łaczenie ,ts i innych sportów wydaje mi sie po prostu ze jak ktos jest leszczem to sie takimi pierdołami niech nie przejmuje. ja np kiedys trenowałem możn powiedzie cwyczynowo (jesli chodiz o zaangażowanie sporty walki i godziłem to z siłka bez wiekszych problemów bo poziom jednak niski. tatomiast teraz juz byłby problem. A tak żeby było ciekawie miałem okazje ostatnio rozmawiac z pewnym legendarnym polskim trójboistą i sie go pytam czy on zawsze taki silny był a on na to że tak podobno pierwszy raz jak byl na siłce to miał e 17 lat i wążył 56 kg i patrzy lezy sztanga to se podniósł a tam 185 kg było} a jego życiówka ostatecznie 390

Pamiętacie jednego moderatora, jego nick to Knife. On robił "interwałowe piekło" i ćwiczył siłowo, naprawdę nie ma co wyniki miał imponujące. Aeroby nie przeszkadzały mu w robieniu siły.
Więc ja już sam nie wiem, co o tym mam myśleć?

a ja powiem że to zależy od diety wliczacie to co spalicie na aerobach w dzienny bilans i nikt nikomu nie przeszkadza zawsze bilans na sile +400kcal