Taka drobna uwaga, nie szkoda Ci zdrowia - taką ilość tłuszczy wrzucać do organizmu? Będziesz po tym mieć kosmiczne szanse na raka czy miażdżycę, nie mówiąc o tym, że na diecie z dużą zawartością tłuszczu ciężko cokolwiek wyćwiczyć.
Do tego te jogurty, wiesz, jaki IG ma jogurt? I ile po posiłku z takim IG odkłada się z miejsca tkanki tłuszczowej, jak rośnie szansa na cukrzycę?
W tej diecie w ogóle są jakieś witaminy i sole mineralne? Wiesz, że bez nich organizm zacznie w panice odkładać tłuszcz, bo będzie miał wrażenie że idzie głód? Można jeść mało kalorii i chudnąć, ale jak brakuje witamin i minerałów, organizm wszystko odkłada "na potem".
Hormony owszem, lecą w dół, ale głównie hormony tarczycowe - właśnie w ten sposób zagłodzony organizm "broni" się przed nadmiernym wychudzeniem.
Sorki, jak trochę Cię "pojechałem", ale czasem po prostu ogarnia mnie groza jak widzę diety ludzi z SFD :D
OK, co wg mnie powinnaś zrobić:
1. wywalić z diety praktycznie cały tłuszcz, za wyjątkiem NNKT - omega 3 i omega 6. Powinnaś mieć w diecie przewagę omega 6.
2. wywalić wszystko, co ma wysoki
indeks insulinowy - a jako że tabel indeksu insulinowego nie znajdziesz w necie, bo to dopiero jest badane, wywal wszystko, co ma wysoki indeks glikemiczny. Przede wszystkim jogurty, ale też wszelkiego rodzaju cukry szybko wchłaniane - najgorsze są ziemniaki i chleb, podnoszą cukier we krwi O WIELE szybciej, niż biały cukier prosto z cukierniczki.
3. Jeść tyle, ile masz ochotę - warzyw. Nawet, jak zjesz 3 kg dziennie, nie utyjesz, bo to praktycznie nie ma kalorii, a cukru we krwi nie podnosi w ogóle. Z owocami można trochę uważać, ale też nie powinno być problemu nawet jak zjesz 10 bananów dziennie.
4. ogólny bilans w diecie powinien być w okolicach 10/10/80 - 10 białka, 10 tłuszczu, 80 węgli, w przypadku mocno ograniczonej podaży kalorii powinno być nieco więcej białka
ALE UWAGA
to dotyczy KALORII uzyskiwanych z produktów, nie gramów!
Co oznacza, że w przeliczeniu na gramy, powinno to wyglądać dla 1600 kcal jakoś 50 białka (może być odrobinka więcej, ale nie musi) / 16 tłuszczu / 310 węgli. Tłuszcz nasycony powinien być możliwie blisko zera.
Dieta 1/1/8 to po pierwsze jedyna dieta, przy której udowodniono cofanie się chorób cywilizacyjnych (miażdżyca, rak - chociaż to dopiero po wprowadzeniu dodatkowych zmian, suplementów etc), po drugie - na takiej diecie są biegacze z Kenii czy Etiopii, którzy jak wiadomo kompletnie zdominowali swoją dyscyplinę sportową. Nie tylko uzyskasz na niej wymarzoną sylwetkę, ale również (a może przede wszystkim) zredukujesz niemal do zera ryzyko schorzeń cywilizacyjnych.