Po głodówce...zrozumiałam, ale co teraz?

jasne pijka! nastawic sie na przytycie! troche chory sposob. widzisz ze dziewczyna sie tego obawia boi jak ognia a radzisz przytyc?

przeczytalem temat powolutku i w sumie to co napisala Obliques przyszlo mi do glowy juz na poczatku jednak nie napisalbym o tym gdyby nie pozniejsze posty ww pani
rowniez w takim przypadku doradzalbym zaczac od bialka, reszta tluszcz+warzywa. pozniej stopniowo dodawac weglowodany. do Obli jeszcze mi daleko, ale to chyba jedyne sluszne rozwiazanie

nie mozna glodzic sie na zmiane z obzarstwem i nie chciec wejsc na diete. to prowadzi do jednego celu, na ktorym raczej Ci nie zalezy.
sluchaj Obliques bo zna sie na rzeczy jak mowi, ze twarog dopiero 8go dnia to tak ma byc i nie za bardzo rozumiem w czym konkretnie tkwi Twoj problem piszesz, ze mieso wchodzi Ci slabo, lubisz ryby, jajka, warzywa, tluszcze ok, ale zaraz nastepuje pewne zalamanie bo nie mozna twarogu.
podejdz do tego na spokojnie i pomysl, ze proponuje Ci sie tylko 7dni bez twarogu nastepnie zaczniesz wprowadzac inne podukty stopniowo. jesli potrafilas glodzic sie tak dlugo nie jedzac praktycznie nic to chyba jestes w stanie wytrzymac ten tydzien? przeciez i tak jesli nie zaczniesz diety to nadal bedziesz sie glodzic wiec uwierz, ze lepiej bedzie przetrwac ten tydzien i w niedlugim czasie wejsc na normalna, zdrowa, pelnowartosciowa diete. to wcale nie bedzie tak dlugo trwalo i efekty przyjda szybciej niz myslisz. Obliques doradzala juz wielu kobietom i kazda osiagala sukces to tyle, pozdrawiam i wytrwalosci zycze.

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi

Nasunęło mi się jeszcze parę pytań: jajka najlepiej jeść całe czy same białka(żółtka chyba mają węgli trochę?)

Czy żeby zwiększyć wartość kcal powinnam wybierać np tuńczyka/sardynki/śledzie w oleju, czy lepiej wszystko chude i samemu dodawać tłuszczy?

Czy teraz mam jeść co 3 godziny mimo ze wcześniej jadłam tylko śniadanie?

osobiscie uwazam, ze jesli jajka to tylko cale. zoltko jest dla nas zbyt cenne zeby je wyrzucac. o weglowodany nie masz sie co bac-jedno srednie jajko 60g zawiera ich zaledwie 0,3g

jesli chodzi o ryby to oczywiscie najlepiej jest jesc je swieze. jak wiemy nie zawsze jest taka opcja i wpadnie oczywiscie czasem jakas puszka. wowczas np tunczyka wybieramy oczywiscie w sosie wlasnym, odsaczamy go i tak jak napisalas dodajemy wlasnego zdrowego tluszczu, np olwiy z oliwek. olej dodawany do puszek tunczyka przez producenta nie jest wiele wart-najtanszy, syfiasty i bezwartosciowe, metne cos co w dodatku gestnieje w nizszej temperaturze tliste rybki sa bdb.

dam ci link do dziennika posilkow vitalmax: http://www.darkthorn.republika.pl/

jest to baaardzo przydatny program do ukladania diety. bardzo latwo i przyjrzyscie wszystko przedstawia. dodatkowo masz spis prawie wszystkich dostepnych produktow wraz z dokladna rozpiska ile zawieraja b/t/w/kcal i wiele wiele innych ciekawostek
i nie bedziesz juz musiala pytac czy jajka maja weglowodany albo dowiesz sie, ktore ryby sa tluste

pozdro

Chciałam jeszcze dodać, że niejedzenie twarogu nie jest dla mnie absolutnie problemem
Jednak bardzo mnie to zaciekawiło i nurtuje, dlaczego teraz nie powinnam go jeść... :) Wiem, że białko z twarogu wolno się trawi i dlatego jeść go najlepiej na kolację, ale jak to się ma do mojej sytuacji...?

twaróg to również węglowodany i to węglowodany proste, dodatkowo nabiał często powoduje zatrzymywanie wody i kłopoty z trawieniem, dietę należy wyczyścić do zera zanim zacznie się z powrotem wprowadzać produkty mające duży "potencjał" alergizujący

No dobrze :)
Zatem napiszę listę produktów, które zamierzam jeść, proszę o ewentualne poprawienie :)

Warzywa - mrożone kalafior, brokuły, fasolka szparagowa, cebula - gotowane na parze; papryka; Czy można kapustę kiszoną i ogórki konserwowe? Groszek z puszki?

Mięso: pierś z kurczaka - duszona na patelni, zastanawiam się też nad zrobieniem pieczeni,
wątróbka drobiiowa duszona z cebulką

Ryby: domyślam się że wszelkie ryby morskie pieczone mogą być, tuńczyk z puszki też, ale co z:
- rolmopsy w zalewie octowo korzennej?
- wędzony szprot(nie z puszki, w lidlu można kupić na tackach)
- łosoś z alaski z puszki
- wędzona makrela/dorsz

No i jaja oczywiście ;)

Aha i czy jakieś przyprawy w sensie ketchup/musztarda/chrzan oczywiście w małych ilościach moga być?

Tłuszcze: orzechy laskowe, migdały, olej lniany, olej rzepakowy

No i fajnie to masz pierwszy tydzien
-warzywa kazde procz groszku, ziemniakow, fasoli, kukurydzy.... czyli zadych ze skrobia
-mieso jakie chcesz, polecam jesc rozne nie znudzi sie, pieczone, smazone na patelni grilowej, gotowane
- ryby jakie chcesz i ile chcesz, wedzona tez ujdzie i w zalewie octowej tez
- przyprawy chrzan, sos pomidorowy (keczup nie na razie - zawiera cukier) musztarda, majonez - najlepiej domowy - pesto i wszelkie przyprawy ziolowe, pierz, sol
- do tuszzczy dodaj sobie jedzcze avokado, - takie guakamole jest bardzo smaczne, oliwki inne orzechy tez wchodza w rachube

Wez swoje zapotrzebowanie BMR czyli ok 1300kcal, jak mowilam bialka minimum 2g/kg masy ciala (2,5 bedzie lepiej) i reszte kalorii dodaj z tluszczu i jedz duzo warzyw

W drugim tygodniu zaczynasz dodawac weglowodany, zacznij od straczkowych i dodawaj sobie po 25gweglowodanow, pierw do sniadania, pozniej do posilku przed i po treningu, jak cwiczysz mozesz dodawac co drugi trening. Pozniej zaczniesz dodawac owoce jako zrodla weglowodanow i pozniej zboża, az dojdziesz do zerowego zapotrzebowania -> ok 2000kcal

Dobrze, tak więc zrobię :)
A co jeśli zauważę, że zaczynam tyć(nie ważę się tylko mierzę)?

Oczywiście będę na bieżąco informować o moim stanie, dziękuję bardzo za pomoc :)

nic jeśli na tej diecie zaczynisz tyc to masz dwa wyjścia albo te 1-2kg przeżyć albo wyjazd do Afryki tam rozkwitniesz na worku ryżu na rok