Co do Fedora to pewnie kłopoty wynikają jak zawsze z kasy. Gala kwietniowa byłaby bardzo droga - zakontraktowali Hendo przecież i wrzucić wszystkich najlepszych im się nie opyla zapewne. Były problemy i słabe wyniki finansowe ze Strikeforce Miami to ich pewnie nie stać, żeby do takiej dopakowej gali jeszcze Fedora wrzucać
...
Napisał(a)
Mousasi ma cały czas kontrakt ze Strikeforce także z UFC musi poczekać.
Co do Fedora to pewnie kłopoty wynikają jak zawsze z kasy. Gala kwietniowa byłaby bardzo droga - zakontraktowali Hendo przecież i wrzucić wszystkich najlepszych im się nie opyla zapewne. Były problemy i słabe wyniki finansowe ze Strikeforce Miami to ich pewnie nie stać, żeby do takiej dopakowej gali jeszcze Fedora wrzucać
Co do Fedora to pewnie kłopoty wynikają jak zawsze z kasy. Gala kwietniowa byłaby bardzo droga - zakontraktowali Hendo przecież i wrzucić wszystkich najlepszych im się nie opyla zapewne. Były problemy i słabe wyniki finansowe ze Strikeforce Miami to ich pewnie nie stać, żeby do takiej dopakowej gali jeszcze Fedora wrzucać
...
Napisał(a)
Teraz podobno jest nowe info, że mają walczyć, ale na jakiejś innej gali w Maju?
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
"M-1 Global director of operations Evgeni Kogan said they are working toward a new deal with Strikeforce, but until such a deal is made, any speculation about when he fights and who he fights is just that – speculation.
Kogan said it’s premature to say Emelianenko would fight over the summer, or fight Strikeforce’s Fabricio Werdum, the name that has been talked about the most as his next opponent. He said Emelianenko is not in training for a fight right now. Once a deal is made, he would start training and summer would be the earliest date, but said reports indicating he was fighting this summer at this point are premature.
“There is a light at the end of the tunnel,” said Scott Coker, president of Strikeforce. “We’re getting closer, but right now we’re not there.”
M-1 Global was disappointed in what happened with the promotion of the last fight. Kogan said they was disappointed in media coverage of the event because the M-1 Global name wasn’t featured more visibly.
“M-1 isn’t a management company for Fedor Emelianenko." said Kogan. "We are a fight promotion. But the media didn’t feature the M-1 name in coverage of the November show. The way the media perceived the event was it was all Strikeforce. M-1 wasn’t promoted that much. That is an issue with us."
Kogan said it’s premature to say Emelianenko would fight over the summer, or fight Strikeforce’s Fabricio Werdum, the name that has been talked about the most as his next opponent. He said Emelianenko is not in training for a fight right now. Once a deal is made, he would start training and summer would be the earliest date, but said reports indicating he was fighting this summer at this point are premature.
“There is a light at the end of the tunnel,” said Scott Coker, president of Strikeforce. “We’re getting closer, but right now we’re not there.”
M-1 Global was disappointed in what happened with the promotion of the last fight. Kogan said they was disappointed in media coverage of the event because the M-1 Global name wasn’t featured more visibly.
“M-1 isn’t a management company for Fedor Emelianenko." said Kogan. "We are a fight promotion. But the media didn’t feature the M-1 name in coverage of the November show. The way the media perceived the event was it was all Strikeforce. M-1 wasn’t promoted that much. That is an issue with us."
...
Napisał(a)
Kurde lipa z tym M-1. Dobrze, że przynajmniej Mousasi od nich uciekł. Co za kretyńskie zagrywki
Zmieniony przez - lord raV w dniu 2010-03-12 17:30:55
Zmieniony przez - lord raV w dniu 2010-03-12 17:30:55
...
Napisał(a)
Filkensztajn Zyd jak i to cale m-1 to nie ma co sie dziwic Majac tylko jednego naprawde dobrego zawodnika chca dojsc do pozycji czolowej organizacji mma na swiecie
"Dzieki" temu fedor bije sie raz do roku albo i rzadziej, a lata leca. Nie ma sie co dziwic, ze Alex nie chce miec nic wspolnego z m-1, mimo obecnosci brata tam.
"Dzieki" temu fedor bije sie raz do roku albo i rzadziej, a lata leca. Nie ma sie co dziwic, ze Alex nie chce miec nic wspolnego z m-1, mimo obecnosci brata tam.
...
Napisał(a)
Ehhhhh szkoda, że Fedor zawalczy z Werdumem. Po raz kolejny pokazują, że to co chce zobaczyć fan spada na dalsze miejsce. W sumie zrozumiałe, że sprawy finansowe są ważniejsze :)
Szczerze wam powiem, że nie wierze żeby Fedor zawalczył z Barnetem czy Overeemem. Zresztą z Joshem już miał walczyć, to samo z Randym.
Na to, że kiedyś zobaczymy Fedzia w UFC już nie liczę. Fedor nie będzie walczył wiecznie, a przecież ma już swoje lata. Pewnie będzie tak, że stoczy jeszczy jeszcze kilka walk z zawodnikami średnimy, którzy nie będą w stanie mu w większy sposób zagrozić i zakończy karierę.
Szczerze wam powiem, że nie wierze żeby Fedor zawalczył z Barnetem czy Overeemem. Zresztą z Joshem już miał walczyć, to samo z Randym.
Na to, że kiedyś zobaczymy Fedzia w UFC już nie liczę. Fedor nie będzie walczył wiecznie, a przecież ma już swoje lata. Pewnie będzie tak, że stoczy jeszczy jeszcze kilka walk z zawodnikami średnimy, którzy nie będą w stanie mu w większy sposób zagrozić i zakończy karierę.
www.agresywnie.pl
www.walki.blox.pl
ZAPRASZAM!
...
Napisał(a)
Tak jak Agresywnie Fedor sam chyba nie ma już ochoty walczyć z najlepszymi, widać, że nie naciska sam na częstsze walki i z lepszymi przeciwnikami. Pewnie będzie sobie do końca wybierał stylistycznie pasujących przeciwników w walkach za dużą kasę, a i tak ludzie będą go dawali w rankingach na pierwszym miejscu. Taki Mayweather MMA. Praktycznie wszyscy którzy mogą dać mu ciężką walkę - Mir, Lesnar, Velasquez, Dos Santos są w UFC. Oczywiście część wierzy w Werduma, Overeema, Barnetta, ale wszędzie Fedor ma łatwą "furtkę" do zwycięstwa.
...
Napisał(a)
Furtkę to on ma zawsze nie zależnie od przeciwnika. Jak dla mnie to jeden but czy jest w UFC czy nie. Może nawet lepiej, że go nie ma, bo kolejna dywizja byłaby zdominowana w cholerę, a tak jest arcyciekawa sytuacja - 5-6 kandydatów do tytułu i jeszcze kilku w odwodzie . Nie wiem czemu, ale denerwuje mnie jak ktoś bez przerwy wygrywa.
Z drugiej strony nie ma się co dziwić, że Fedor lubi sobie zawalczyć z kimś z niższej półki - stara tradycja z Pride się kłania.
Z drugiej strony nie ma się co dziwić, że Fedor lubi sobie zawalczyć z kimś z niższej półki - stara tradycja z Pride się kłania.
...
Napisał(a)
Nie chce mi się już śledzić informacji o Fedorze. W Strikeforce jest jeden facet - Overeem - z którym mógłby dać mega ekscytującą walkę, a jego tzw. menedżerowie jakoś się nie starają do niej doprowadzić. Chęci widać tylko u Overeema.
Fedor z własnej woli chyba albo poprzez kretyńskie uzależnienie od M1 spada do drugiej ligi i to ciągłe powtarzanie, że jest numerem jeden, staje się powoli komiczne.
Fedor z własnej woli chyba albo poprzez kretyńskie uzależnienie od M1 spada do drugiej ligi i to ciągłe powtarzanie, że jest numerem jeden, staje się powoli komiczne.
"It's faster than f***ing shit" (c) Bruce Buffer
Poprzedni temat
Brock Lesnar wyzdrowiał
Następny temat
Mamed Khalidov vs Jorge Santiago tym razem o pas !
Polecane artykuły