Efektywne spalanie tłuszczu

sailor00, te 300 kcal co podajesz to jest raczej na godzinę a ne na 20 min. rower przy tej prędkości spala tylko 300 kcal/h. 300 Kcal na 20 minut to ja mam na bieżni jak ustaiwię prędkość 17 km/h. Ale należy pamiętać że rozmawiamy tutaj o wskazaniach na wyświetlaczu, co może odbiegać od rzeczywistego spalania, każdy organizm inaczej reaguje na wysiłek.
Acha nie radzę początkującym i szczególnie osobą z nadwagą sugerować się tym, że na bieżni lepiej się spala kalaorie ponieważ:
1. Bieżnia jest trudniejsza kondycyjnie - szybciej się można zmęczyć i zniechęcić jeśli "uda" nam się przebiec tylko 5 minut, a póxniej na rower może nie być siły
2. Bieganie jest kontuzjogenne - duże obciążenie na stawy - szczególnie u osób z nadwagą, duże ryzyko naiągnięcia mięśni, jesli ktoś jest nie wytrenowany mogą się pojawić zakwasy

pzdr

Z rowerkiem to tyle pokazuje po 20min.- Nie jest to srednia wartosc,
ale tyle ile sie przejechalo zaczynajac od zera.
Na pewno nie jest to wiarygodne, bo przy wiekszym obciazeniu powinna byc spalana
wieksza ilosc kalorii a tak nie jest.
Liczy sie predkosc obrotowa a dokladniej ilosc obrotow. I nie wiadomo dla jakiego obciazenia
jest szybkosc spalania kcal, takze ta wartosc moze byc inna dla roznych modelow rowerkow.
Ale jakis obraz daje ile sie przejechalo.

ja też moge jężdzić z prędkością 20 25 km/h ale na najsłabszym obciążeniu ale wtedy jak nawet spale 200 kalori na h to cut
i na najmnieszym opciażeniu to naet sie niezmęcze
a na najcięższym jak bee jecha ł powyżej 10 dłużej niż 30 minut to cut
jakiej firmy masz roeryk ja italbike model gepard 2820
więcej o tym roweryku na www.italbike.com.pl

Moj to firma : York 2700. Mozliwe ze Licznik zle nalicza kalorie
Sprawdzalem jeszcze tutaj http://fitnessclub.pl/index.php?id=26
i przy wadze 90kg przez 20 min wychodzi ok 250 kcal czyli mniej wiecej
by sie zgadzalo.

Wracając do treningu HIIT, chciałbym skumulować tu kilka moich wcześniejszych wypowiedzi na ten temat.
Podstawowym źródłem energii dla organizmu jest zawsze glukoza/glikogen. Tłuszcz można - z trudem - dołączyć jako źródło dodatkowe, za to łatwo go 'wyłączyć'. O przejściu na wkt jako źródło energii mówimy wtedy, gdy ich utylizacja na cele energetyczne osiąga 50% wydatku (po ok. 20min aerobów), a sięga max do 80% po 2 godzinach treningu metodą ciągłą. Istotna dla spalania wkt jest obecność (a raczej brak) kwasu mlekowego we krwi. Po przekroczeniu progu intensywności w ćwiczeniach aerobowych pojawienie się mleczanu powoduje przerwanie korzystania mięśni z wkt, jako kiepskiego surowca energetycznego, i powrót do glukozy, którą będzie wytwarzała wątroba w procesie neoglukogenezy właśnie z kwasu mlekowego i aminokwasów (przede wszystkim BCAA) pochodzących z reguły z rozkładu mięśni. Trening HIIT jest to tradycyjny trening interwałowy, stosowany przez biegaczy w celu podniesienia VO2max. Przy wysokiej intensywności ćwiczeń, niezależnie od czasu ich trwania, powstaje kwas mlekowy. Jego obecność przerywa utlenianie wkt, czyli koniec ze spalaniem tłuszczu w trakcie ćwiczeń. Ja to się ma do informacji o skuteczności tego treningu potwierdzonymi przez badania? Otóż idę o zakład, że testy te przeprowadzono jak zwykle na tzw. 'reprezentatywnej' grupie osób, z których większość nie miała już od lat nic do czynienia ze sportem. Osoby te z reguły mają obniżony pułap tlenowy (VO2max) w stosunku do optymalnego dla swojej grupy wiekowej i związany z tym niski poziom metabolizmu spoczynkowego. U osób tych trening interwałowy powoduje szybki wzrost pułapu tlenowego do wartości średniej, co automatycznie rzutuje również na spoczynkowy pobór tlenu. Daje to w rezultacie zwiększenie metabolizmu spoczynkowego, na rzecz którego spalany jest właśnie tłuszcz. Co się będzie działo u osób wytrenowanych, poddanych takiemu treningowi? Przeważnie mają one i tak wysoki pułap tlenowy, który powyżej wartości przeciętnych dla danego wieku jest bardzo ciężko podnieść. Ćwicząc metodą HIIT mają małe szanse na dalsze zwiększenie metabolizmu, za to duże na ubytek tkanki mieśniowej. W szczególności dotyczy to kulturystów. Dla organizmu z trudem wyhodowana przez nas dodatkowa masa mięśniowa jest zbędnym bagażem, który tylko niepotrzebnie zużywa cenne kalorie na samo podtrzymanie swego istnienia. Dlatego przy każdej okazji stara się go pozbyć na rzecz zachowania cennego dla niego tłuszczu rezerwowego, kluczowego dla przetrwania gatunku w czasach jaskiniowych . I trening HIIT jest dla niego świetną okazją ku temu . A świadectwem mogą tu być sylwetki biegaczy długodystansowych, dalece odbiegające od naszych ideałów .

wprost nie moge sie doczekac riposty Kaina, Tyki i moze Binia jesli tu dotrze....
Jak ja lubie to forum
Uwielbiam sluchac jak spieraja sie madrzy ludzie


------------------------------
"When you exercise, your goal isn't to burn fat, it's to become a fat burning machine"
-------------------------
TEXT TYGODNIA:
Jarek to mistrz, szef, krool, lord, gdyby istniał bóg troojboistów Jarek byłby jego cielesną inkarnacją, absolut siły, niedoścignione dążenie wszystkich innych marnych (w porównaniu z nim) troojboistów, kiedy ktoś, gdziekolwiek na świecie mówi prawdziwy troojboista - to tak naprawdę myśli Jarek - jego zdjęcie powinno być w encykklopedii sportu pod hasłem troojbooj i nie potrzeba już byłoby żadnego opisu.
Lucek
--------------------------
Doradca Trójboj

No, jeśli chodzi o Tykę, to on był inspiracją do mojej wypowiedzi
https://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=1000&topic_id=74044
króliczek nr. 1

Tyle tu mądrości ,że aż trudno zapamiętać chociażby kilka % . Czy jeśli napiszę , że właściwy trening w celu spalania nadmiaru tkanki tłuszczowej (u średniaków) to taki w którym :
1. Pot leje mam się po całym ciele przez okres minimum 30 minut
2. Intensywność jest taka , że możemy się jeszcze do kogoś odezwać (w czasie ćwiczeń ), ale trudno było by nam rozmawiać
Sorki za niefachowe elementy kontroli intensywności treningu , ale gdybym dostał od Was potwierdzenie uprościło by to niejedne rozważania jak zajeżdżać rowerek lub zabiegiwać bieżnię

AJ

"Angelo Tremblay, Ph.D., and his colleagues at the Physical Activities Sciences Laboratory, Laval University, Quebec, Canada, challenged the common belief among health professionals that low-intensity, long-duration exercise is the best program for fat loss. They compared the impact of moderate-intensity aerobic exercise and high-intensity aerobics on fat loss. (Metabolism (1994) Volume 43, pp.814-818)
The Canadian scientists divided 27 inactive, healthy, non-obese adults (13 men, 14 women, 18 to 32 years old) into two groups. They subjected one group to a 20-week endurance training (ET) program of uninterrupted cycling 4 or 5 times a week for 30 to 45 minutes; the intensity level began at 60% of heart rate reserve and progressed to 85%. (For a 30-year-old, this would mean starting at a heart rate of about 136 and progressing to roughly 170 bpm, which is more intense than usually prescribed for weight or fat loss.)
The other group did a 15-week program including mainly high-intensity-interval training (HIIT). Much like the ET group, they began with 30-minute sessions of continuous exercise at 70% of maximum heart rate reserve (remember, they were not accustomed to exercise), but soon progressed to 10 to 15 bouts of short (15 seconds progressing to 30 seconds) or 4 to 5 long (60 seconds progressing to 90 seconds) intervals separated by recovery periods allowing heart rate to return to 120-130 beats per minute. The intensity of the short intervals was initially fixed at 60% of the maximal work output in 10 seconds, and that of the long bouts corresponded to 70% of the individual maximum work output in 90 seconds. Intensity on both was increased 5% every three weeks.
As you might expect, the total energy cost of the ET program was substantially greater than the HIIT program. The researchers calculated that the ET group burned more than twice as many calories while exercising than the HIIT program. But (surprise, surprise) skinfold measurements showed that the HIIT group lost more subcutaneous fat. "Moreover," reported the researchers, "when the difference in the total energy cost of the program was taken into account..., the subcutaneous fat loss was ninefold greater in the HIIT program than in the ET program." In short, the HIIT group got 9 times more fat-loss benefit for every calorie burned "






"..Ktokolwiek by zabił Kaina, siedmiokrotną pomstę poniesie! Dał też Pan znamię Kainowi, aby go nie zabił, ktokolwiek go spotka... Po czym Kain odszedł od Pana..."

"Otóż idę o zakład, że testy te przeprowadzono jak zwykle na tzw. 'reprezentatywnej' grupie osób, z których większość nie miała już od lat nic do czynienia ze sportem. Osoby te z reguły mają obniżony pułap tlenowy (VO2max) w stosunku do optymalnego dla swojej grupy wiekowej i związany z tym niski poziom metabolizmu spoczynkowego."


Jogger zauważ że kulturyści zadko kiedy maja wysoki pułap tlenowy ze wzgledu na ich trening taki a nie inny. Zwykle aeroby na srednik Hrmax raczej nie powoduja duzego wzrostu wytrzymalości oraz wzrostu poziomu pułapu tlenowego.Dlatego taki trening u osob nie trenujacych wytrzymalosciowo jest moim zdaniem idealny.
Wiadomo ze taki trening u kogos kto gra godzinami w kosza,pilke nozna lub biega z roznyum hrmax nie da super rezultatów. Ale u przedtsawicie;i sportow silowych oraz osob ktore nic nie trenuja moim zdaniem bedzie bil na glowe tradycyjne aeroby........czego dowiode od 1 kwietnia

"..Ktokolwiek by zabił Kaina, siedmiokrotną pomstę poniesie! Dał też Pan znamię Kainowi, aby go nie zabił, ktokolwiek go spotka... Po czym Kain odszedł od Pana..."