SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Maya S/Dziennik/Redukcja str.26/Nowe Poczatki

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 22166

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 11349 Wiek 43 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 35553
no jak siedzę to te nogi tym bardziej...
oki. Czas mi iść torturować studentów, hihi.

Niedoczytałam - tłuszczem. tak jest!

Zmieniony przez - Maya S w dniu 2010-02-11 17:14:07

Redukcja 2012:http://bit.ly/yQSA4V
Nigdy nie twierdzilam ze jestem normalna!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 791 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 4548
Ja tez dołączam do obserwujących Twoje wpisy
Stwierdzam, ze brzuchy z przodu mamy takie same

Powodzenia i nie daj się łakociom 3mam kciuki
PS. Zapomniałam dodać, ze fajny awatar

Zmieniony przez - Aga_921 w dniu 2010-02-11 18:57:00

Wejdź i pociśnij:http://www.sfd.pl/Aga_921/_Walka_z_tluszczem-t552293-s47.html#post10

Bez litości dla fatu :P

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 11349 Wiek 43 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 35553
Witam Aga i cieszę się że będziesz śledzić. To dla mnie motywujące.
Co do avatara, to przez lata miałam uraz bo wszyscy mi śpiewali piosenkę z bajki, ale od 6 lat w Stanach mam od tego spokój. Także uraz minął ;)

Redukcja 2012:http://bit.ly/yQSA4V
Nigdy nie twierdzilam ze jestem normalna!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 11349 Wiek 43 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 35553
Początek dnia 5go. Dni 3 i 4 w skrócie:

DZIEŃ 3, środa, 10.02.2010
Dieta mogłaby byc lepsza, cały dzień szło ładnie a wieczorem zjadłam trochę pierdół. Kalorii nie liczyłam ale "na oko" tak 2100, białka w normie ale węgli za dużo. Ćwiczenia: trening obwodowy wg Jillian, rozgrzewka, 3 obwody, aeroby, stretching (10min). Obwody zajęły mi 15min, pot pryskał ze mnie na wszystkie strony, ale i tak dołożyłam sobie 10min biegania w miejscu.

Po 2 dniach ćwiczeń wg Jillian zakwasy w udach i łydkach pieruńskie, wstawanie i siadanie okazało się nie lada wyzwaniem. To lubię.

DZIEŃ 4, czwartek, 11.02.2010
Dzień bez treningu, i dobrze bo zakwasy dolnej części ciała nie pozwalały na normalne poruszanie się. Dieta: Bez komentarzy. Węgle chyba z 400%normy (a mam wysoko ustalone), białka tyle co kot napłakał, posiłki nieregularne (po chorobie miałam w biurze zaległości, spędziłam tam o wiele więcej czasu niż planowałam), ogólnie porażka.

Ale dziś nowy dzień, właśnie zjadłam śniadanie (na słodko bo przedtreningowo) i za godzinkę idę biegać a potem basenik. Obwodowy zrobię po południu w domu. Dieta jeszcze nie będzie perfekcyjna (oby kiedykolwiek była) bo mam trochę śmieci do pozjadania, ale obiecałam sobie liczyć skrupulatnie co i jak, żeby chociaż się w limitach B/T/WW mieścić.

Redukcja 2012:http://bit.ly/yQSA4V
Nigdy nie twierdzilam ze jestem normalna!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 11349 Wiek 43 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 35553
DZIEŃ 5, PIĄTEK, 12.02.2010

Dzionek prawie udany. Jakbym miała ocenić w skali 1 do 10 to dałabym mu 8. Dieta przypilnowana pod względem kaloryczności i rozkładu B/T/WW ale pod wieczór były węgle. Planowałam wieczorem trening wytrzymałościowy, zjadłam przedtreningowy i ... ległam na wyrko. Obudziłam się prawie 2 godziny później, akurat na oficjalne rozpoczęcie olimpiady. Treningu nie było ale już nie chciało mi się kombinować z rozpiską i zjadłam "potreningowy" z węglami.

10:15 I posiłek (przedtreningowy): 12B/3T/50WW
płatki śniadaniowe, mleko 1%, truskawki, winogrona

TRENING:
rozgrzewka (wymachy, kręcenia bioderkami i inne): 4min
rozgrzewka na bieżni (szybki chód, potem lekki trucht): 4.5min
interwały: 45min (3min/75-80%MHR; 1.5min/80-85%MHR)
cool down: 3min
Rozciąganie
Basen: 45min, relaksacyjnie żabką

14:15 II posiłek (potreningowy) 41B/2T/22WW
wheybolic, brzoskwinia

15:30 III posiłek 28B/15T/18WW
dorsz z grilla, kapusta kiszona, marchewka, mieszanka warzyw mrożonych (brokuł, kalafior, kukurydza), pestki z dyni (niełuskane 40g)


17:45 IV posiłek (miał być przedtreningowy) 14B/1T/6WW
pierś kurczaka gotowana i truskawki

20:00 V posiłek (miał być potreningowy) 14B/7T/35WW
Gotowiec z mikrofalówki: ziemniaki w sosie serowym

Tu zaczęłam podliczać i wyszło mi za mało tłuszczy, więc oglądając olimpiadę łupałam pestki z dyni

80g - 14B/27T/8WW

22:00 VI posiłek 17B/21T/0WW
pierś z kurczaka z grilla, sałata zielona z czosnkiem i oliwą z oliwek

23:30 VII posiłek 14B/3T/4WW
serek wiejski 2%

RAZEM: 154B / 78T / 143WW 1891kcal

Redukcja 2012:http://bit.ly/yQSA4V
Nigdy nie twierdzilam ze jestem normalna!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 11349 Wiek 43 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 35553
DZIEŃ 6, SOBOTA, 13.02.2010

Dzień całkiem udany. Co prawda spałam długo - to chyba jeszcze resztki choroby, ewentualnie fakt że do 3 rano siedziałam w dziennikach i się edukowałam. Efekt taki że na 2 treningi nie miałam dziś czasu, zrobiłam tylko biegi i basen. Za to jutro, o ile znowu nie wstanę o 12tej, pójdę na siłownię i wypróbuję kilka ćwiczeń. Stwierdzam że 2 razy w tygodniu trening wytrzymałościowy wystarczy, szcególnie że do tego mam HIIT, więc mogę sobie siłówkę dołożyć. Szkoda tylko że póki pieruńsko zimno to na siłce pełno studentów - ale jeśli pójdę rano to nie powinno być tak źle - większość z nich w tygodniu ma rano zajęcia a w niedziele trzeźwieje po tańcach przy rurze.

Dietka (prawie) wzorowa. To "prawie" dlatego że DŚ - dokańczam śmieci. Nie stać mnie na wyrzucanie jedzenia, uroki życia na stypendium studenckim... Dobrze że siłka za darmo...

10:15 - I posiłek - 18B / 17T / 35WW
płatki kukurydziane z mlekiem 1%, do tego 4 plastry boczku (dś)

14:00 - II posiłek - 40B /41T / 5WW
3 jaja na kawałku kiełbasy rzeszowskiej (dś) i łyżce oliwy z oliwek, do tego pomidor i brokuły

17:30 - III posiłek (przedtreningowy) - 31B / 3T / 40WW
pierś kuraka gotowana, do tego duże jabłko i kiwi

TRENING:
rozgrzewka
rozgrzewka na bieżni
32min biegu (80-85%MHR)
cool down
45min basen rekreacyjnie
stretching w wodzie (bo spieszyłam się na basen, żeby swoje 45min popływać nim zamkną)

20:30 - IV posiłek (potreningowy) - 40B / 1T / 32WW
wheybolic extreme 60, do tego mus jabłkowy (dś)

21:30 - V posiłek - 17B / 21T / 4WW
pół avokado i 80g polędwicy sopockiej, do tego pół ogórka zielonego, zielona papryka i trochę surowego kalafiora

23:00 - VI posiłek - 14B / 3T / 4WW
serek wiejski 2% z rzodkiewką

RAZEM: 160B / 85T / 120WW 1880kcal
(nie wliczałam w bilans ogórka, papryki, kalafiora i rzodkiewki)

Ładnie. Albo tak mi się wydaje. Wiem że muszę popracować jeszcze nad bilansem tłuszczy no i skończyć ze śmieciami (choć to jeszcze nie najgorszy rodzaj śmieci, żadne tam fastfoody).

Nosi mnie na ser (mozarella) - czy byłby dobry na kolację? Mogę go zjeść z pomidorkiem na przykład?

Jak jutro wyjdzie ta siłownia to zamelduję od razu. Choć i tak u mnie biegi to priorytet... Ważniejsze niż doktorat który od tygodnia odłogiem leży bo ja na SFD czas spędzam zamiast pisać...

Redukcja 2012:http://bit.ly/yQSA4V
Nigdy nie twierdzilam ze jestem normalna!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 744 Wiek 43 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 4046
Maya możesz te z te węgle w nietreningowe zastąpić białkiem. Ja jem np. 180gr białka, a były okresy i dni, gdzie miałam 225gr białka.
Ser na kolację to niestety niezbyt dobry pomysł. Tak mi się wydaje. Nie wiem ile tam tego tłuszczu jest, ale trochę chyba tak,a ważne jest żeby jeść zdrowy tłuszcz z oliwy, ryb itp. Mozarelkę możesz na jakiegoś czita sobie zaplanować.
Pozdrawiam i życzę powodzenia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 11349 Wiek 43 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 35553
Dzięki, Anitan!
Chyba będę musiała sobie nową odżywkę kupić, bo to co mam (Wheybolic Extreme 60, czekoladowa) najgorsze w smaku nie jest, ale 2 razy dziennie się do tego nie zmuszę. A mięsa i tak już jem o wiele więcej niż dotychczas. Polecasz coś z własnych doświadczeń (tak żeby nie zatykać nosa przy piciu)?

Redukcja 2012:http://bit.ly/yQSA4V
Nigdy nie twierdzilam ze jestem normalna!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 744 Wiek 43 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 4046
Niestety nie polecę Ci nic, bo nie pijam żadnych specyfików. Przyjmuję białko tylko w jedzeniu. Ale zajrzyj do dzienników Asariah. Ona uwielbia białka i wypróbowała tego trochę, tak więc tam na pewno znajdziesz informacje, które są wart grzechu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 11349 Wiek 43 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 35553
Tak też zrobię :) Dzienx!

Redukcja 2012:http://bit.ly/yQSA4V
Nigdy nie twierdzilam ze jestem normalna!

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

stojaki,lawka>sprzet

Następny temat

ćwiczenia

WHEY premium