trening na spalanie kobieta

Witam!

Tu https://www.sfd.pl/prośba_o_pomoc_..._dieta_dla_kobiety-t568129.html#post1
poprosiłam o pomoc w diecie.

Chciałabym skonsultować jeszcze mój trening na siłowni.

Szukałam w internecie jak się nazywają te ćwiczeni, które wyknuje i wyglada to tak:

10 min rozgrzewka (bieżnia)

każde ćwiczenie wykonuję 15 razy i 3 razy powtarzam.

pokolei wyglada to tak:

1. rozpiętki w siadzie na maszynie (obc 10 kg)
2. ściąganie drążka wyciągu górnego w siadzie szerokim
- przyciąganie do karku (7 ciężarek)
- przyciąganie do klatki piersiowej (tułów mocno odchylony) (6 ciężarek)
(przepraszam ale nie ma tam napisanych kilogramów)
3. ściąganie kolan w siadzie 35 kg
4. odwodzenie nóg na zewnątrz 35 kg
5. Brzuszki z ugiętymi kolanami
6. skręty tułowia 5 kg

45 min bieżnia albo orbiterek utrzymujac tętno od 28 do 42

O sobie:

Mam 44 lata.
2 lata temu rzuciłam palenie i przytyłam ponad 20 kg.
10 kg schudłam.. zostało jeszcze ponad 10 kg

Mam 166 cm wzrostu i ważę 72kg

od pół roku ćwiczę:

2 razy w tygodniu (czasem 3) chodzę na 2 godzinny spinning (poniedzialek i czwartek a czasem niedziela)
2 razy w tygodniu chodzę na siłownię (wtorek i piatek)

Trening ułożył mi trener na siłowni.

Ponieważ przez te pół roku nie udało mi się nic schudnąć szukam przyczyny..

Bardzo proszę o ocenę mojego treningu.
Może powinnam zmienić kolejność wykonywanych ćwiczeń ablbo obciążenie.. sama nie wiem :(

bardzo zależy mi na powrocie do swojej figury, bardzo liczę na pomoc forumowiczów.

Z gory dziękuję za wszelkie podpowiedzi.

moze problem tkwi w diecie

Tak o dietę już zapytałam i dostałam propozycję zmiany.
Będę się do tego stosowała.

Zapytałam o trening, żeby upewnić się, że to co robię, robię dobrze :)

moze wiecej aerobow niz trening silowego plus dieta powinno dac rezultat pozdrawiam

Sprawa jest prosta i banalna i jak świat szeroki praktyka pokazuje że wszelkiego rodzaju problemy ze chudnięciem w 99% procentach przypadków leża w diecie bo jeśli chodzi o odchudzanie to właśnie dieta jest gwarancją sukcesu a nie trening :)
Ja na siłowni widuje pełno osób "przy kości" które stale i bez przerwy okupują bieżnie i orbitery i innego tego typu gadżety i tak mija miesiąc za miesiącem rok za rokiem i te osoby są cały czas takie jak i były wcześniej także mam czasami wrażenie że chodzą sobie tam tylko i wyłącznie bo lubią a nie po to żeby osiągnąć to co chcą bo po prostu nie wykonują odpowiedniej najtrudniejszej pracy przez 11 reszty dnia "w kuchni".

Zmieniony przez - Piorunos w dniu 2010-02-08 12:29:08

Trening wygląda rozsądnie,myślę że w połączeniu z dietą efekty powoli przyjdą.pamiętaj by stopniowo aczkolwiek delikatnie zwiększać inntensywność a gdyby Twoje samopoczucie się obniżało (zmenczenie) dodaj do diety jakieś dobre witaminy z apteki oczywiście nie rezygnując z warzyw i owoców.

pozdrawiam

witaminy warto dodać już
a nie kiedy ich braknie

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.

Moja dotychczasowa dieta nie była jakas tragiczna
https://www.sfd.pl/prośba_o_pomoc_..._dieta_dla_kobiety-t568129.html#post1
ale rozumiem, że trzeba ją zmienić.
Martwi mnie tylko, że przez pół roku systematycznych ciężkich ćwiczeń nic nie schudłam a nawet udało mi sie 2 kg przytyć..

Stąd moje pytenie o trening i o dietę.
Chciałabym jeszcze 10 kg schudnąć .. spróbuję tę dietę zaproponowaną przez s.m.p.a.
od poniedziałku.. bo chora jestem...

To że waga nie pokazała spadku masy ciała nie oznacza że nie ma efektów treningu.Czasami spadek tkanki tłuszczowej jest połączony z równoczesnym rozwojem tkanki aktywnej czyli mięsni.Może tak jest akurat w Twoim przypadku.Do tego weź pod uwagę również jaki wpływ ma ruch na Twoje zdrowie,kondycję i samopoczucie psychiczne.Jestem przekonany że paląc i spędzając wieczory przed TV nie byłoby wcale lepiej :)

pzdr.

Tak wiem :)
Obawiam się nawet, że gdyby nie ćwiczenia to ja bym przytyła.. w końcu dość szybko pozbyłam się 10 kg.. organizm pewno chcałby sobie to nadrobić..

Cwiczenia pozwoliły mi utrzymać wagę i pewno podkręcić metabolizm..
No ale przyszedł czas na kolejną dziesiątkę :)
Tylko muszę się ostro trzymać diety :)

Jeszcze raz wszystkim dziekuję :)