Bójka...

Witam
Mam pewien problem, może mi trochę pomożecie.

A więc wczoraj po dyskotece, z kumplami wchodząc do auta, pewne "łebki" zaczęli, tzn. wyzywali nas, dość dotkliwie, więc stwierdziłem że pasowało by żeby dostał w łeb. No więc ok, poszedłem, pogadałem, ale sobie znaleźli kolegów, no to pojechaliśmy, a żeby było śmieszniej, pojechaliśmy w miejsce w którym mieszkają, i wtedy doszło do bójki, gość dostał dość konkretnie ale i ja dostałem, rozbił mi butelkę o głowę i polała się krew, potem mnie we 3 ukopali i mam trochę obitą głowę oraz ucho na którym gość rozwalił butelkę, więc tak: on zaczął, dostał ja dostałem, i wtedy jak pójdzie na policje? Ja mam papier ze szpitala, jeszcze jutro pójdę zrobić obdukcję na wszelki wypadek, ale jeśli dojdzie do zakończenia sprawy na policji, to jakich argumentów mam użyć? Że on "zaczął" ? Ja tam nie chce się bawić w żadną policję, bo dla mnie taka bójka to nic nowego. Ewentualnie jak mogę ugodzić taką sprawę jeśli już? Bo jakoś mnie nie bawi bawienie się w sądy, a sam doznałem konkretnych obrażeń. Ktoś miał z was z czym takim do czynienia? Jeśli tak to jak sobie poradziłeś?

W polskim prawie powinna być taka ustawa ze raz w tygodniu można komus wpie*****ć I nikt by sie wtedy nie martwił

Buhahah Gibon SOG Leżę

Aaa i najprawdopodobniej mam wstrząs mózgu, ale to jutro lekarz zweryfikuje, swoją drogą jak byłem w szpitalu i powiedziałem że mdleje, Pani doktor stwierdziła "bądź chłop nie maż się" i powiedziała żebym poszedł :/ a zaraz po wyjściu ze szpitala zemdlałem :/ Tak chyba nie powinno się robić?

Siema wygląda na to ze on Cie sprowokował, ale ty pierwszy go uderzyłeś, więc on działał w obronie własnej.Czyli ty jestes winny. Wiesz jakie nasze prawo jest popier..lone
Jak typ wyskoczy do Ciebie ze na pały idzie to postrasz go ze masz papiery z obdukcji i byłes bardziej poszkodowany i to on będzie miał kłopoty jak cos. Jak niepodziała to są jeszcze inne sposoby na wybicie takich głupot z głowy
Pozdro

uzgodnij z kolegami dokładnie swoja wersje... tylko żebyście jakiejś wpadki nie zaliczyli to powinno wystraszyć i na razie unikaj bójek

dokladnie jak wyzej zawsze trzymac sie swojej wersji..tak az sam w to uwiezysz nie wazne sa dowody wszystkiego sie wypierac co nie pasuje do twojej wersji :P

samoobrona i tyle lebki sie napili zaatakowali Cie i juz

Dobra ściema to połowa sukcesu :P

Jak pójdzie na policje to zapie****** konfidenta ! Taka moja rada ;P

a 2 polowa to juz zalezy tylko od tego czy forumowicze SFD sa za toba :D czy za nimi

Było nas 3 każdy ma taką samą wersje, i właśnie chodzi o to jak napisał DWD sprowokowali nas, a coś czuję że doznałem większych obrażeń niż on, i do tego jego ojciec rzucał we mnie szpadlem :/ Na razie mam wypis ze szpitala, z objawami, i sposobem leczenia, ale jeszcze raz się zapytam, jeżeli lekarka olała fakt że mdleje, to raczej nie powinno tak być? Tym bardziej że zemdlałem zaraz po wyjściu ze szpitala, koledzy mnie podnieśli... I coś czuję że to są objawy wstrząsu mózgu, bez sensu, najpierw zaczynać, potem uderzyć butelką i na koniec gość ryczał, a taki kozak był :/ Kurde, teraz nie wiem czy jechać w tym momencie do szpitala i powiedzieć że prawdopodobnie mam wstrząśnięcie mózgu, bo wszystko na wskazuje, i do tego fakt że lekarka mnie olała, najwyraźniej szło wyczuć że chce się mnie jak najszybciej pozbyć.

ile ty masz lat 15?