Jak z tym w końcu jest ?

Siemka ! Kurde przejrzałem już wszystkie tematy dotyczące wpływu seksu/masturbacji na kulturystyke i nadal nie wiem czy te rzeczy wpływają ujemnie na nasze efekty .I nie wiem czy po treningu jeżeli pozwolę sobie na chwile przyjemności to czy trening w jakimś stopniu pójdzie na marne ? Nie obchodzą mnie spalone kalorie podczas seksu tylko zachowanie testosteronu organizmu czy organizm się czegoś pozbywa czegoś co mogło by wpłynąć na przyrost Naprawdę proszę o odp bo sam już nie wiem ?

wal śmiało:D tylko nie zadużo bo:






Zmieniony przez - chudy001 w dniu 2010-01-22 22:53:41

chudy sog

Nie ma to jak szczera odpowiedź

zalezy jaki masz staz bo jezeli jestes początkujący to nawet nie zadawaj takich pytan ale jezeli jestes < homo colmane > gatunkem z rodu colmanów czy tez homo arnoldum to oczywiscie ze wpływa na mase takiego arnolda wpływa wszystko nawet kot który przebiegnie mu droge
na powaznie zwykły człowiek do kulturysty znajduje sie na mniej zaw3ezonym gronie który decyduje o wzroscie jego masy czy tez zatrzymaniu utrzymaniu masy najwieksi sa w takim kregu gdze nie mozna nic przeoczyc mówiac chłopskim jezykiem mozemy sobie pozwolic na małe co nieco gdy taki coman nie moze o tym pomyslec bo leci masa z chłopa

Heh no oczekuje troche bardziej konkretnej odpowiedzi . Mutant sugerujesz ze co ja mogę a coleman nie a niby czemu ??

mozesz uzywac smialo, o testa sie nie martw

jestem innego zdania, ja jak się nie spuszczę ze 2 dni to taki nabuzowany chodzę, wszystko mnie w****ia i drażni, a na siłce można się wyżyć i cisnąć ciężary aż dym z uszu wali.

Czyli agresja wzrasta a jak ona wzrasta to znaczy ze teściu wysoki Tak mi sie wydaje

eeee to ja juz nie bzykam

Proszę o usunięcie tematu po co ma zaśmiecać forum ;)