SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Ulicznik czy zawodnik NHB

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 9513

Ankieta

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816


Definition of a thug nigga
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 53 Napisanych postów 11379 Wiek 38 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 47331
No ten pierwszy filmik wymiata

"Nie ma odpornych na ciosy, są tylko źle trafieni"
10 Dan Kosolokaikan Karate

Były moderator w Stylach Tradycyjnych Uderzanych i MMA oraz byly czlonek "Elity"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 4047 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 20273
Jesli sie nie myle to te filmiki sa urywkami z bum fights. Mam to cale sciagniete, walki uliczne calkiem niezle tylko to znecanie nad bezdomnymi, ktore tez tam tez jest troche psuje klimat.

Moderator dzialu Grappling
Luta Livre Poznan Team

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 40 Napisanych postów 997 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 5493
Sahar bez urazy,ale operujesz porównaniami niczym Jezus Chrystus w Nowym Testamencie.
Wedle twojej opinii ulicznik- jest to każda osoba, która trzaska się na ulicy.
Reasumując, nie ulicznik- będzie osobą,która nigdy nie konfrontowała swoich sił w takiej walce.
Druga definicja jest błędnym wynikiem twego rozumowania.
Wydaje mi sie po prostu,że ty nie bardzo zrozumiałeś moją wypowiedź,której kwintesencją było to,iż wedle mojej opinii ktoś taki jak ulicznik nie istnieje.Są różni ludzie o różnych temperamentach i różnych umiejętnościach,którzy pod wpływem różnych czynników konfrontują się w realnej walce na ulicy.Okoliczności takie to między innymi:alkohol,agresja werbalna lub fizyczna,jakieś aminicjonalne rekwestie etc.
Nie istnieje taki podział jaki ty przedstawiasz,gdyż walka na ulicy i jej wynik jest sprawą indywidualną.Gdy dochodzi do konfrontacji siłowej z jakims potencjalnym przeciwnikiem,którego nie znasz nie zastanawiasz się czy on jest adeptem jakiś sztuk walk tylko po prostu z nim walczysz.Dążysz za wszelką cenę do zwycięstwa tak jak on.
Faktem jest,ze ludzie uprawiający sporty walki mają poniekąd przewagę nad rywalem,który w życiu nic nie ćwiczył,ale nie zawsze jest to regułą,gdyż wiele zależy tutaj od psychiki/strach/,gdyż czasmi walka rozstrzyga się zanim się naprawdę zacznie.A zresztą wychodząc z kimś do walki nie wiesz jakie umiejętności twój przeciwnik posiada,jak się zachowa podczas walki itd.
Nie można ludzi więc dzielić na uliczników lub nie uliczników,gdyż ten podział jest wedle mojej opinii błędny.

" certum est,quia impossible est"

" certum est,quia impossible est"
doradca w dziale Combat/Samoobrona,
SFD FIGHT CLUB

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1477 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 11992
Hm Gladiator
Tez mnie do konca nie rozumiesz . Chodzi mi o to ze nie mozna porownac kogos kto sie zajmuje tym zawodowo i podporzadkowuje temu zycie z kims dla kogo walka jest tylko pasja....
Pominmy wszelkie podzialy ..
Czy sie z tym zgadzasz?!
Oczywiscie mowiac to, mam na mysli tych znanych zawodnikow NHB .

" Widze szczyt a za szczytem , zaszczyt za zaszczytem , lsnienie mistrzowstwa kieruje moim bytem, ambicja spotyka sie z uznaniem i zachwytem , wyrzeczenia sa tutaj jedynym zgrzytem ...... "

" Widze szczyt a za
szczytem , zaszczyt za zaszczytem , lsnienie mistrzowstwa kieruje moim bytem, ambicja spotyka sie z uznaniem i zachwytem , wyrzeczenia sa tutaj jedynym zgrzytem ...... "

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 40 Napisanych postów 997 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 5493
Pomijając wszelkie podziały i ekscepcje zgadzam się z faktem,iż znani zawodnicy NHB,na pewno posiadają o wiele szanse w walce niż typowy chuligan,któy liznął trochę zapasów,boksu etc.
Wiadomo trening walki przygotowuje nas o wiele lepiej do realnego pojedynku na ulicy,gdzie stawką może być nawet nasze życie,a tacy zawodnicy są poniekąd dobrze do tego przygotowani.


" certum est,quia impossible est"

" certum est,quia impossible est"
doradca w dziale Combat/Samoobrona,
SFD FIGHT CLUB

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1477 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 11992
heheh no i o to mi chodzilo
dlatego zaznaczylem ze temat ten jest poniekad retoryczny ...
gdyz trudno go rozstrzasac tylko na jednej plaszczyznie

" Widze szczyt a za szczytem , zaszczyt za zaszczytem , lsnienie mistrzowstwa kieruje moim bytem, ambicja spotyka sie z uznaniem i zachwytem , wyrzeczenia sa tutaj jedynym zgrzytem ...... "

" Widze szczyt a za
szczytem , zaszczyt za zaszczytem , lsnienie mistrzowstwa kieruje moim bytem, ambicja spotyka sie z uznaniem i zachwytem , wyrzeczenia sa tutaj jedynym zgrzytem ...... "

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 2914 Wiek 42 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 39362
Akira Sogacz się należy

Jujitsu: the art of self-protection
Judo: the art of self-perfection
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Waga, a sztuki walk

Następny temat

Wysokie kopnięcie okrężne

WHEY premium