Nie miałem lepszego pomysłu na stosowne miejsce, dla tego tematu, a sama nazwa miała przyciągać wzrok. Modzi najwyżej go usuną (ale to za jakiś czas).
Tyle tytułem wstępu. O co chodzi. Mianowicie , mam lat dwadzieścia kilka. Zawsze sobie coś tam ćwiczyłem. Od jakiegoś czasu tak jakoś bardziej się staram. Sylwetka, szczupła. Lekko ponad 180cm wzrostu, 77 kg wagi.
Kupiłem HMB Olimpu. Jestem zadowolony. Dużo się naczytałem się pochlebnego o tym suplemencie, ale wiadomo jak to na forach jest. Jak 1/10 wie co pisze, jest dobrze.
Moja siła wzrosła. Wytrzymałość też. W bicepsie przybyło mi 1.5cm. W miarę regularnie przez ok 4 miesiące ćwiczyłem i brałem HMB. 4 tabletki dziennie. Tak jak zalecano na opakowaniu.
Teraz kupiłem kreatynę (Olimp). Pisze tam by brać 5-10 tabletek po treningu i tyle samo w dniu wolnym od niego. A wszędzie czytam o jakichś cyklach, typu "teraz po 10 po kilku dniach mniej, później jeszcze mniej, następnie przerwa" etc. Dokładnie nie będę przytaczać, ale zapewne wiecie o co chodzi. Powiedzmy, że będę trzymał tego co pisze na opakowaniu, ale nie zamierzam więcej niż 5 tabletek dziennie brać.
Czyli reasumując. HMB na spory plus. Kreatyna, podobno równie dobra, a być może lepsza. Zobaczymy. Później chciałbym za Gain 6000 Olimpu się zabrać. Waniliowy. Jednak chcę go tak dawkować by 4kg starczyło mi na przynajmniej 2-3 miesiace.
Kolega twierdzi, że powinno na ok miesiąc, ale on tak robi i .... jest strasznie duży. Drugi brał tylko po treningu (opakowanie 4 kg starczyło mu na blisko 4 miesiące) i chwalił sobie chłopak i też sporo urósł.
Sądzicie , ze to dobra strategia - treningów nie odpuszczam, tylko chciałbym mniejsze niż zalecane dawki brać. I czy łączyć HMB z kreatyną, czy lepiej kreatynę z gainerem, czy tylko przy jednym zostać?
Nie chciałbym przeznaczać, więcej niż ok 80zł miesięcznie na suplementy. Mogę w sumie nawet i z 300, ale nie chcę. Nie chcę też olbrzymem być. Właściwie tak z te 2-4 cm w bicepsie by wystarczyły i nieco klatkę poszerzyć - zależy mi szczególnie na mięśniach piersiowych.
Jak ćwiczę? 2-3x w tygodniu siłowo (ćwiczę w domu, więc martwy ciąg, 8 serii po 17 hantlą 15 kg na rękę - na obie i 8 serii po 15-20 pompek.
I kilka razy aeroby - bieg ok 20-30 min, lub skipping/skakanka ok 30 min. Lub rowerek , stała prędkość ok 33km/h przez 20-30 min.
Czy brać kreatynę/gainer zawsze, czy tylko jak ćwiczę siłowo?
HMB brałem zawsze, tylko jak ćwiczyłem siłowo, to o 2 tabletki więcej.
Dobrze będzie? Zaznaczam, że nie chcę być "szafą", chodzi o maly upgrate.
I czy pompki faktycznie rozbudują klatę - kolega twierdzi, że nie używa sztangi, same pompki i faktycznie ma znakomicie zrobione mięśnie piersiowe, jak i ładnie wyrzeźbioną i dużą (ale nie do przesady) klatę.
Acha. Szczęśliwego nowego