Już kiedyś brałem sie za redukcję, a było to jakieś 4 lata temu (może troszkę więcej) no i udało się zrzucić z 105kg 23kg fatu. Zszedłem do wagi 82kg, ale niestety zakończenie liceum zdanie prawa jazdy, zakupienie samochodu i jakoś zapomniałem całkowicie o siłowni i jakiejkolwiek aktywności fizycznej. Do tego popalałem dużo trawki przez co miałem bardzo duży apetyt i przez jakies 1,5 roku waga wróciła do pierwotnych 105 kg i tak już zostało do pewnego czasu. Ostatnio wróciłem na siłownie i od tego momentu trawek już nie palę, trwa to jakieś 9-10 tygodni. Przez ten czas udało mi się zrzucić 16kg (obecna waga 89, bez diety i supli!)i ostatnio coś już waga nie chce iść w dół. Z tego powodu od tego tygodnia zaczełem już biegać i myślę o jakiś "suplach". Kiedyś jadłem System Protein 80, hmb, i thermo fat burnera i właśnie z tymi suplami osiągnąłem te 23kg dlatego teraz myślę o tym samym ewentualnie czymś innym jeżeli jest w stanie jakiś pro zawodnik coś polecić. Generalnie jem 3 małe posiłki i zastanawiam się czy nie jest to za mało bo naczytałem się trochę o głodówkach i mam jeden wielki znak zapytania w głowie. Jak na razie nie zauważyłem spadków w masie raczej wydaje mi się ze mięśnie się rzeżbią siły też trochę przybyło (po jakieś 5-10kg na partie mięśni w zależności od wielkości mięśnia wiadomo, że są to jeszcze początki i efekty na początku zawsze są zadawalające)
Płeć : Mężczyzna
Wiek : w lutym 23 lata
Waga : 89
Wzrost : 178
Obwód klatki : nie mierzyłem jeszcze
Obwód ramienia : nie mierzyłem, ale myślę, że coś koło 36cm
Obwód talii : ok 90 cm
Obwód uda : nie mierzyłem ale jest spore ;]
Obwód łydki : nie mierzyłem
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : nie wiem
Aktywność w ciągu dnia : brak z zawodu jestem spedytorem czyli odbieram telefony pisze maile i użeram się z kierowcami ciężarówek ;]
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : 3x w tygodniu siłownia + 3x w tygodniu bieganie (bieganie zaczełem od tego tygodnia)
Odżywianie : Generalnie jem dużo mniej niż przed zaczęciem "swojej" redukcji. Moje posiłki to małe sniadanie, mały obiad i mała kolacja lub jej calkowity brak (w zależności czy chce mi sie jesc mocno czy nie... Po sniadaniu do treningu wytrzymuje bez jedzenia po treningu zawsze jem ten "mniejszy obiad" pije magnez i wapno do tego łykam witaminy wigor. Ponadto jem tylko czarne pieczywo, szyneczki, nabiał i pije soki owocowe (pomiedzy sniadaniem a siłownią) . Odrzuciłem cole i fastfoody które występowały dość często w moim menu :).
Cel : zjechać jeszcze z 10kg minimum
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia : wydaje mnie się ze raczej zdrowy chlopak jestem ale nie badałem sie juz z 5 lat.
Preferowane formy aktywności fizycznej : siłownia 1,5h 3x w tygodniu i bieganie po 20min (narazie tyle daje rade, miesnie wytrzymują bez problemu ale niestety jestem palaczem i lipa jest z płucami-myślę cały czas o rzuceniu ;])
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : Jak narazie ćwiczyłem bez niczego, ale myśle o System Protein 80, HMB, Thermo fat burner i Fat transporterze.(do dyspozycji bede miał z 500zl tak, że jakieś sugestie mile widziane)
Stosowane wcześniej diety : brak
Prosiłbym o jakieś sugestie i odpowiedz czy takie odrzywianie ma racje bytu. Mnie się wydaje że jest ok, skoro czuję się dobrze i wydaję mi się że efekty też są zadowalające, bóle głowy i złe samopoczucie nie występują. Dieta odpada nie jestem aż taki zawzięty, a cieszę się że w ogóle udało się na siłownie po 4 latach zamulenia. Ćwiczenia robię generalnie na rzeżbę, ale staram się dobierać takie ciężary, że by trochę w siłę poszło (ostatnie serie z większymi ciężarami). Bardzo bym prosił jakiegoś pro zawodnika o opinie czy takie treningi mają sens?
Pozdrawiam wszystkich i liczę na wyrozumiałość. Wkońcu forum jest po to aby dyskutować.
Nie jeżdżę szybko latam nisko ;P // GOLF Mk2 TDII American style - 200ps project :D