ZWOLNIONY METABOLIZM?! POMOCY!!!

za duzo, nie przesadzaj z tymi kaloriami bo nie cwiczysz tak mocno. Nawet prrzy solidnej porcji ruchu starcza max 2200kcal, a nawet mniej u ciebie.
Zmniejsz ilosc wegli i jak chcesz to bialka

śniadanie:
omlet z 40 g otrębów+ 4 łyżek płatków owsianych+2 jajek ,+ 1 białka+ 1łyż. oliwy z oliwek+ cynamon+starte jabłko, ogórek, szklanka mleka
B: 57 g
W: 36 G
tł: 18 g
kalorie: 576 kcal

II śniadanie:
1 kromka chleba orkiszowego z makrelą 100 g, ogórek,trochę fasoli białej(25 g),
B:25 g
W:27 g
Tł:21 g
kcal: 427


III posiłek:

posiłek:
sałatka:kurczak 150 g+brokuły+łyżeczka oliwy+pomidor+ogórek
B: 32g
w: 10 g
tł: 4 g
kal: 220



przed treningowy:
kurak(150g) + makaron razowy(60 g),
B: 31 g
W; 40 g
tł: 1 g
kcal: 300 kcal

po treningowy:
kurak(150 g)+ makaron razowy(30 g)
B: 32 g
W: 20 g
tł: 1 g
kalorie: 250

kolacja:
twaróg półtłusty
cynamon
orzechy25 g
B:45 g
W: 9 g
Tł:24
Kalorie: 406


Kalorie:2180
B:223
W: 150 za mało znowu?
TŁ: 69

tluszcz z kuraka liczysz "optymistycznie" ni emowiac ze w makaronie tez jest
Wyglada lepiej, nie martw sie "za mala" iloscia wegli to nie jest malo

Te 25 gr białka miałaś dodać tylko w dni treningowe a nie we wszystkie, czyli pon, śr, pt.. No a w reszcie, to słuchaj tego, co Obli napisała. Jeśli zjadłaś więcej tłuszczu, to wtedy mniej węgli. Musisz policzyć ile dane ilości powinny dac kalorii w sumie i mniej więcej się tego trzymać. 1gr tłuszczu to 9klc, a białka i węgli 4.

No i faktycznie dziwnie liczysz. Nie wiem czy wszystko, ale tłuszcze na pewno, bo 150gr kuraka ma tłuczu 2 gr, a makaron też go ma. w III posiłku wyliczyłaś 4gr tłuszczu, a łyżeczka oliwy ma prawie 5gr, a jest jeszcze kurczak prawie 2. Powinnaś coś lepiej przyłożyć się do tego liczenia.

Ok. Przejrzę to jeszcze raz, dziś będe mieć swój komputer i vitalmaxa:) więc nie powinno być problemu.

Dzisiejsza temperatura 36,2
Wymiary :7.12.2009

WAGA: 64,5 kg(+1,8 kg od 27 listopada)
biust: 100( +3 cm od 27 list)
talia 71 (+ 2 cm od 27)
biodra:96 (+2 cm od 27)
łydka 33 (bez zmian od 27)
ramie: 26
udo:53 (w najszerwszym miejscu od 27)

Dzisiaj rano było 35,6 a teraz(tak jak i wczoraj po południu) normalnie 36,7 a wczoraj było nawet 37. Po posiłkach mierzyłam i jest wzwyż 36, leciutko przytyłam.ale spokojnie , nie panikuję.
Wczoraj robiłam trening i 1 obwód robiłam z normalnym cieżarem a drugi obwód z 0,5 kg więcej i zrobiłam max w niektórych ćwiczeniach 12 albo 13 powtórzeń a muszę robić 15. To jak to z tym cieżarem jest? Dodam jeszcze że mam robić od tego tygodnia po 3 obwody czyli jak dodać ten cieżar?

Cheer ja niestety na treningach się nie znam. Ja niemal co serię mam robić progres, bądź w kg, bądź w powtórzeniach. Jeżeli robię z jakimś ciężarem 15powt, to w następnej serii zwiększam (na ręce o 2,5kg, na nogi 5-10kg), w następnej z nowym ciężarem zrobię 12, więc znów zwiększam ciężar. Tak to wygląda.

Aha, no to nie wiem- będe robić chyba te 3 obwody i w ostatnim zwiększe ciężar. A jak z temperaturą idzie coś do przodu? widzisz jakiś postęp? Jak mówie po południu też mierzę i mam zazwyczaj od niedzieli 36,8 albo nawet 37