Trzymanie dystansu

Sporo jest tutaj tematów, "jak wlaczyć z wyższym ??" A ja mam dokładnie odwrotne pytanie Gość z którym sparowałem do tej pory, przestał trenować, i sparuję teraz z gościem, który nie dość że ma 10 razy większe doświadczenie ode mnie to jest jeszcze 10 razy szybszy... Moja jedyna przewaga to to że jestem 10cm wyższy, ale to mi g**** daje, on jest za szybki i za dobry, nie mogę utrzymać dystansu, ciągle udaje mu się wejść do półdystansu, albo na mnie wpaść.. a wtedy nie mam z nim szans. Macie jakieś pomysły jak można ćwiczyć trzymanie dystansu itp ?? Czy są jakieś ćwiczenia itp, bo nie chcę być cały po obijany po każdym sparingu. Z góry dzięki za pomoc

Nie daj sie wpedzic w naroznik ani w liny. Zachodz przeciwnika, sza**** ale nie daj mu inicjatywy. Na niszego przeciwnika ja przynajmniej lubie taktyke ze bardzo wysuwam zaczepna reke, brode chronie wtedy bardziej barkiem, i punktuje zaczepiam go i nagle bomba prawym. Do tego duzo pracy nog, zwody tlowiem, zmylki.

A nie możesz go trzymać na dystans lewą ręką ? Ręka bardziej na przodzie tak jakbyś szukał miejsca gdzie uderzyć . I dużo się ruszaj skacz wokół niego.

spoko ja przy wadze 61kg cwicze z 80+ kg takze tez jest strasznie ciezko, lecz lepiej z silniejszym i bardziej doswiadczonym walczyc, z czasem zaczniesz zauwazac gdzie popelniasz bład, jak mozesz skontrowac, zejść z lini ataku, doskakiwać, trenuj tez podwojna garde, i trafiaj tam gdzie przeciwnik odczuje twoje ciosy, np, watroba

Ja nie walczę z cieższym, tylko z duuużo szybszym i o niebo lepszym. Robi świetne uniki, i atakuje gównie z kontry, np uderzam lewy, ten robi unik, wstakuje mi z prawym, ładuje we mnie serią ciosów i odskakuje. Z cięższymi sobie radzę, bo nie są tacy szybcy.

Ps. Jak można ćwiczyć pracę nóg ?? ( Praca nóg nigdy nie była moją dobrą stroną, a mój trener... jest taki że żeby sie czegoś nauczyć muszę pytać na forum )

Zmieniony przez - The-Reaper w dniu 2009-12-03 18:36:47

Zmieniony przez - The-Reaper w dniu 2009-12-03 18:39:04

Praca nóg ja proponuje skakanka i rób walkę z cieniem jakby tylko bez uderzania po prostu poruszasz się w pozycji .

Skakanka za przeproszeniem g**** daje, tyle że nogi nasz wytrzymalsze. A tak to nic. Nogi mam silne, tylko że nie wiem za bardzo na czym praca nóg ma wogóle polegać... biegać do okoła przeciwnika potrafię, ale to nic nie daje... Znacie może jakieś filmiki z walk, albo z treningów na których ktoś ma dobrą pracę nóg ?? Podpatrzę sobie co nieco.

próbuj zwodów nie atakuj bezposrednio:)

Jak jesteś wyższy to pracuj lewą.

Poruszanie ćwiczysz poruszając się...

lewy prosty i lewy front kick

a jak mańkut to prawą :p hehehe ale rady:P

Mordarca ,a co chcesz innego wymyślić ? Chyba lewa tutaj najbardziej odpowiada + dużo ruchu.

Reaper skanaka dużo daje tylko skacz z przekładaniem nóg itd. Jest też takie ćwiczenie ja na KB mam 1x w tyg trening bokserski z byłym bokserem i robimy takie coś.
Stoisz z partnerem w pozycji i po prostu deptacie sobie po nogach i sztuka jest w tym ,że musisz pracować nogami ,aby Cię nie nadepnął .