SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Fija Blog Uzależnić się... :)

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 28086

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 317 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 4833
Także cheat meala sobie nie odmawiaj :D Ja sobie nie odmawiam :D w ogóle zjadam za dużo ale co tam:D

Gdziez tam bym była do tego zdolna Czekałam na ta chwile cały tydzień. Własnie ide kupić zwykłego kurczaka, rybkę i.... czekolade z orzechami laskowymi :D

-----
A kurczakom wędzonym mówie stanowcze NIE na długi czas Bedzie po normalnemu, bez udziwnień haha

Zmieniony przez - Fija w dniu 2009-11-14 12:25:52
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
elaine FitMax
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 16752 Wiek 37 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 67661
ja tak się załatwiłam właśnie makrelką wędzoną:D:D

myślałam, że to zdrowo a na drugi dzień wstałam opuchnięta :D:D

czekolada z orzechami mmmmm:):):) Wiesz co dobre:D:D

:):)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 317 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 4833
A makrela wędzona lezy w lodówce... i chyba sobie długo poleży Bo cos mi na nią ochota przeszła

Odsprzedam makrelę, ktoś chętny haha ?? Oddam nawet za darmo
a jak nikt się nie zgłosi wsadze do torebki i pójde na poszukiwania jakiegoś bezdomnego

Zmieniony przez - Fija w dniu 2009-11-14 12:34:13
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 317 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 4833
Wczoraj się stało, jak się mialo stac - czyli do menu wskoczyła pyszna czekolada Niesety jakos szybko zniknęła :) Reszta dnia przyzwoicie, jednak bez liczenia kcal.
W ramach odpokutowania tej wczorajszej jedzeniowej przyjemnosci - zrobilam standarowe 4,6km biegu. Fajnie się biegało i mam wrażenie że jakos szybciej już mi idzie zrobienie tego okrążenia. Nastepnym razem postaram się zmierzyć czas.

Dzisiaj niesety siłownia odpadła, gdyż byłam zawalona robotą. Biegów też nie było.
Dieta:
151B 133W 57T 1664kcal
Cos malo. Jutro będzie lepiej
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 3597 Wiek 42 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 24639
Hejak Fijka!
Czekoladka na poprawę humoru wleciała, a orzeszki na zdrowie
Cały czas biegasz, ja się właśnie nad tym zastanawiam....bo zaraz zacznie być zimno, brbrbr pozdr
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 317 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 4833
Witaj zyrafko Nawet udaje mi się ostatnio sporo biegać. I o dziwo w taką pogode bardzo fajnie mi sie biega. Nie ma dużo ludzi, chłodno, naprawde super - polecam!. Tylko zaczynam miec problem w czym ja będe biegac jak się zimniej zrobi Kolejne wydatki się szykują :)

A propo wydatków - białko sie skończyło, karnet na siłownie się kończy... zbankrutuję niedługo

Dzisijeszy dzień bezterningowy. Juz nie moge się doczekac siłowni. Na szczęscie już od srody znowu mi się rozluzni grafik, więc znów mozna będzie częściej śmigać.

Co do dzisiejszej diety. Wstyd się przyznać - ale nie opanowałam się przed moja największa słabością - pistacjami Zjadłam całe opakowanie. W zamian starałam się ograniczyć węgle. Już nie kupię nigdy pistacji! chyba zaczne ta oliwę pić to tak w ramach odpokutowania, to się naucze jeść tylko wymierzone porcje
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 317 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 4833
Ostatnio byłam tak zabiegana że nie było nawet czasu na rozpiskę. Na szczęście ten tydzień będzie luźniejszy

W skrócie:
we wtorek była tabata, na obudzenie Muszę stwierdzić że lepiej działa niż poranna kawa haha Trzeba będzie ją częściej praktykowac :)

w srode siłownia - zrobiłam dolne partie, a na koniec 15minut interwałów, które mnie miło wymęczyły :) Po treningu nasunął mi się jeden wniosek - to nie uzależnienie ale 'zboczenie' haah :D Uwielbiam kończyc silownię, w stanie totalnego wyczerpania i zmęczenia :) Przynajmniej wiadomo że coś się zrobiło :)

W piątek- biegi, 4,6km zrobione, tempem zmiennym; Na końcu było cięzko ale podołąłam :)

To tyle sportowego tygodnia. w tym powinno być lepiej ze względu na większą ilość czasu.

Dieta trzymana, choć bywały dni w których nie liczyłam wartrości. A propo w pracy dwie starsze kobiety rozmawiały o przepisach na zrobienie kurczaka. I jedna w pewnym momencie wypaliła "ale kto jada kurczaki codziennie". Hmmm ja i czasami kilka razy dziennie


----Edit----
Dzisiaj bieg 4,6km zaliczony


Zmieniony przez - Fija w dniu 2009-11-22 22:51:48
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 3597 Wiek 42 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 24639
Fija z tymi biegami to się nie mogę przełamać, jak mam się ubrać właśnie, żeby nie było za ciepło i nie przewiało...
Podziwiam, ze masz taki zapał, mnie go ostatnio brakuje..

kto jada kurczaki codziennie - większość naszego forum, a co lepsze po kilka razy dziennie, to dopiero byłby szok dla kobiet z Twojej pracy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 317 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 4833
Zyrafka ja początkowo tez miałam opory przed biegami w taką pogodę. Mi się lepiej biega teraz niż latem, kiedy to było duszno i parno. ja na siebie zarzucam cienką bluzę z długim rekawem, sweter, opatulam się szalikiem, na dłonie rękawiczki, opaska na głowę, a na dół cieplejsze rybaczki i takie długaśne cieplejsze skarpety co jak jest za zimno to zakrywam nimi nogi :D I można biec

Co do kurczaka to moi rodzice się śmieją że mi niedługo skrzydełka urosną



-----
A dziś:
- miala być siłownia, ale się nie udało, bo coś nie za dobrze sie czułam i nie chciałam ryzykować.
- zrobiłam za to 20 min. hula hop i tabatę - ledwo ją skończyłam. Daje popalić.

Jedzeniowo:
1. ser biały, płatki, migdały, pomidor, ogórek
2. serek wiejski grahamka, migdały
3. ser biały, jogurt, garść rodzynek, migdały
4. ser pomidory
5. matriks
6. kurczak, warzywa na parze, pomidory
7. kurczak, płatki
8. jeszcze trochę sera na noc skubnę :)
---
Wyszło:
208B 134W 52T 1841kcal
Za dużo tego nabiału dzisiaj wyszło. Nie miałam dzisiaj ochoty zbytnio kombinować.

Coś wogóle jakś połamana jestem. nie mogę zbytnio szyją ruszać, ale mam nadzieję ze to wynik złego spania i jutro przejdzie :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 3597 Wiek 42 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 24639
Dzięki za szczegółową instrukcję ubierania, muuuszę się w końcu zmobilizować. Ogromną frajdę sprawiało mi bieganie latem, ale wtedy było strasznie parno i duszno, masz rację, że teraz powietrze lepsze.
Zdrówka zyczę, oby Cię nic nie brało. Pzdr.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Mało obeznany :/ Trening na sześciopak.

Następny temat

PLAN NA MASE, doo poprawki

WHEY premium