Szacuny
0
Napisanych postów
45
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
380
siema
wiecie moze jak trenowac w zime
wiem mozna isc wynajac hale ( 40 zl/h) wszystkie terminy prawie zajete ;/
a cos poza jak jest snieg na dworze to np co mozna w domu pocwiczyc moze macie jakies inne pomysly okreslcie sie
napewno nie tylko ja mam ten problem
Szacuny
1
Napisanych postów
43
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
251
Aaa... chodzi o tego Milana Zaplatilka i jego szkółkę piłkarską:) Nie byłem ale żajułę że jestem już za stary bo gdybym kiedyś o tym wiedział to zbierał bym pienądze cały rok by jechać na ten obóz:) Na pewno da więcej korzyści niż strat więc warto spróbować:)
Jak pomogłem, przyznaj SOG'a:)
<><>Galatasaray<><>
Szacuny
0
Napisanych postów
4
Wiek
31 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
87
Jeżeli nie ma nigdzie wolnej hali/sali to zostaje jeszcze siłownia, także można trenować normalnie na śniegu w ten sposób można sobie wyrobić sprawność fizyczność i wydolność organizmu. Tylko trzeba się przygotować do tego, że nie będzie zbyt ciepło :) więc polecam dobrze się ubrać.
To myśli są tym, co szczęśliwie układa człowiekowi życie. - Marek Aureliusz
Szacuny
0
Napisanych postów
45
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
380
moran114 i nie tylko
mozna trenowac na sniegu no ok? ale co bieganie to bedziesz sie slizgal , to samo strzaly
ja mam dopiero 15 lat wiec na silowni nie bede cwiczyl narazie
sprawnosc fizyczna i wydolnosc organizmu a w jakich cwiczeniach mozna to cwiczyc na sniegu?? moze macie jeszcze jakies inne propozycje
Szacuny
1
Napisanych postów
43
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
251
Hmmm... Ja to robiłem w ubiegłą zimę tak że brałem piłkę do ręcznej i uczyłem się żonglować bez przerwy w miejscu żeby nic nie zbić. Więc trzeba było uważać. Jeszcze rozkładałem łóżko i ćwiczyłem różnego rodzaju kiwki czyli nożyce czy szybkie la rulette (czyt. 360). No i jeszcze Freestyle Football, zdejmowanie koszulki z piłką na karku, pompki z nia, podbijanie na kilka sposobów itp:) Codziennie tak po 40minut minimum i dało świetne efekty, miałem lepszy drybling i dynamikę, teraz muszę zacząć robić to samo:) No i bieganie jeszcze przynajmniej trzy razy w tygodniu po 30min na takim powietrzu mroźnym:)
Jak pomogłem, przyznaj SOG'a:)
<><>Galatasaray<><>
Szacuny
0
Napisanych postów
45
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
380
Jezeli na dworze nie ma sniegu ( narazie)
to wy chodzicie grac/cwiczyc na dwor w krotkich czy dlugich spodniach i ile min maxymalnie. Bo ja ostatnio 3 dni temu gralem z 1-1,5max i lezalem w luzku 3 dni wszystkie miescie mnie bolaly itp. Wiec co radzicie? czy wychodzic w zime na dwor pokopac kilke czy w domu? chory 2 raz napewno nie chce byc