laurynka/dziennik - Redukcja - motywacja+zdrowe nawyki

Laurynko


Zakupy radzę robić wcześniej.Mi to bardzo pomaga ...ponieważ dzięki temu jestem zabezpieczona bardzo ładnie:)

Dobrej nocki życzę:

Obli, Maximus, Shewolf dziękuję Wam bardzo ... postaram się popracować nad wszystkim o czym piszecie. Jutro w końcu mam czas by zaliczyć porządne zakupy.

Dzisiaj niestety też jeszcze było z błedami, ale już wiem co jest źle.

DZIEŃ 3

I - 6.30 - 2 jaja, 2 łyżki platków owsianych, ketchup, łyżka oleju - czyli standard

II - 9.30 - 25 g kaszy gryczanej, 1 schab, 150 ml soku pomidorowego

III - 12.30 - j.w + 2 tabletki omega-3

IV - 16.20 - 50 g kaszy gryczanej, mięso, groszek + 2 tabletki omega-3

V - 21.00 - będzie mięso z obiadu

Dziś dzień bez aerobów.

Jeśli chodzi o proporcje BTW to wstyd przyznać ale ciągle kombinuję w tym dzienniku posiłków, nie potrafie tego rozgryźć jak to działa :/

do liczenia kalorii pomaga dziennik Vitalmax do sciagniecia z internetu.

Zamiast schabu dla odmiany wrzucaj czesto ryby, i inne miesa.

Zmieniony przez - MaximusRex w dniu 2009-10-15 21:53:18

Dzisiaj niestety też jeszcze było z błedami, ale już wiem co jest źle.

Spokojnie, nie od razu Kraków zbudowali
Redukcja to nie wyścigi. Co dzień nabierasz wiedzy i doświadczenia, które pozwolą Ci osiągnąć zamierzony cel. Powodzenia!

Chcialem edytowac ale nie zdazylem, wiec....


DZIEŃ 3
hehe, widze ze masz przyzwyczajenie z "diet", gdzie posilki sa podzielone na dni od DZIEN 1 do N-ty.
To jest blad w mysleniu! Zdrowa dieta polega na zmianie nawykow zywieniowych na zawsze a nie na liczeniu dzien N-ty, bo w ten sposob za niecale 3 lata przekroczysz dzien 1000. Dziennik zawierajacy 1000 posilkow bedzie trudny do ograniecia.
Uluz sobie co najmniej kilka zestawow posilkow dziennych i urozmaicaj posilki na tyle ile sie da.
Najpierw przygotuj sobie jeden zestaw posilkow na caly dzien i daj go do oceny.
Nastepnie stopniowo przerabiaj, urozmaicajac - bedziesz ukladala sobie nowe zestawy posilkow dziennych.

Do liczenia kalorii pomaga dziennik Vitalmax do sciagniecia z internetu.

Zamiast schabu dla odmiany wrzucaj czesto ryby, i inne miesa.

Powodzenia.

P.S.
Ukladanie diety to zmudne i ciezkie zadanie ale ma jedna zalete - uczysz sie rozumiec na czym polega zdrowe odzywianie. To skutkuje na cale zycie.

Zmieniony przez - MaximusRex w dniu 2009-10-15 22:04:14

Dobrze gada, polać temu panu

laurynka: jak bedziesz cierpliwa to za kilka miesiecy osiagniesz taki poziom wtajemniczenia, ze bedziesz intuicyjnie wyczuwala co mozesz zjesc, ile i o jakiej porze. Wtedy warzenie i liczenie bedzie zbedne. Na poczatek czeka Cie niestety zmudna praca.

Bede Cie wspieral, uda sie .

Laurynko...
Ja też kombinuję...I mam to dniowe przyzwyczajenie.
Zauważyłam ,że czasem liczę dni diety i przez to np ... gdy jestem na dniu 10...myślę sobie...o boże co za ślamazara ze mnie... I jakis kryzys przychodzi :/

Maximus właśnie tego dziennika posiłków o którym piszesz nie potrafię rozgryźć. Może narazie będe standardowo szukała w tablicach kalorycznych i dodawała.
Bardzo dziękuję Ci za wszystkie rady. Z tymi dniami macie rację, to przyzwyczajenie z kobiecych portali ... Z posiłkami muszę się oswoić, stopniowo myślę, że się nauczę.

Maximus,Hubert,Shewolf Wasze wsparcie bardzo mi pomaga :) dziękuję

Zaraz zmykam do hurtowni po moje hantelki i dziś pierwszy trening siłowy... narazie bez piłki i jeszcze muszę go jakoś ułożyć, ale jakoś to będzie.

Bedzie dobrze:)
Początki nie są proste...ale wszytsko się pięknie układa;D