Kilka pytań o low carb

Hej, 2 dni temu postanowiłem zacząć dietę low carb w celu zrzucenia zbędnego tłuszczu i wymodelowania sylwetki. Wcześniej straciłem trochę kg, zmieniając nieświadomie dietę (poszedłem na studia) i w ten sposób spadłem jakieś 10kg. Obecnie ważę +- 87kg i mam 20 lat i 183 cm wzrostu. Do niedawna moja dieta składała się z bułki zapijanej jogurtem pitnym, serek wiejski, no i na obiad zawsze jakieś mięcho, albo ryba.

No dobra teraz moje pytanie co do diety. Po tym jak zacząłem stosować dietę low carb, zdecydowanie częściej chodzę oddawać mocz. Czy coś robię nie tak, czy po protu organizm pozbywa się warstwy wody podskórnej? Jem 2,5g białka na kg masy + węgle w postaci warzyw i brązowego makaronu/kaszy/ryżu w godzinach okołotreningowych. Z tym, że węgli nie mam na razie jak za bardzo zważyć, bo elektroniczną wagę mam na drugim mieszkaniu.
Jak na razie jem np. jedną marchewkę, ew. papryka, brokuł, albo jak z leksza słaby jestem to jabłko.

Kolejna sprawa. Trenuję BJJ. Czy po treningu uzupełniać glikogen węglami, typu ryż/makaron/itp. czy wystarczą białka??
Rozumiem, że słodzenie kawy odpada. Ze słodzikiem nie będę pił, bo paskudna.

Na koniec prosiłbym o podanie dokładnie ile g węgli powinienem jeść, bo tego jakoś nie doszukałem. I jest coś takiego jak "ładowanie" w weekendy. Tylko teraz nie wiem, czy chodzi tu o podładowanie w weekendy większą ilością węgli, czy po prostu diety mi się pomyliły po przeczytaniu tych wszystkich artykułów.

Jak długo można stosować dietę low carb?

No trochę się rozpisałem, ale mam nadzieję że wybaczycie początkującemu

Edit:

Dobra dodam ankietę, żeby sapania nie było

Płeć : mężczyzna
Wiek : 20
Waga : 87
Wzrost : 183
Obwód klatki : --
Obwód ramienia : --
Obwód talii : --
Obwód uda : --
Obwód łydki : --
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : nie mam pojęcia
Aktywność w ciągu dnia : łażenie na uczelnie
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : 2x w tygodniu BJJ + niedługo sparingi raz w tygodniu, raz w tygodniu siłka ok.3 razy w tygodniu HIIT + aeroby
Odżywianie : mam słabość do słodyczy, ale staram się ograniczać
Cel : pozbyć się sadła
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia : niezły
Preferowane formy aktywności fizycznej : bierznia, trening w domu
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : brak
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : na razie to chyba nie ma sensu
Stosowane wcześniej diety : jedzenie na co mam ochote


Jeszcze jedno. Tak w okolicach marca myślałem o tym żeby zacząć wcinać animal cuts. Co wy na to?

Zmieniony przez - damianP6 w dniu 2009-10-01 15:33:57

co do aero potwierdzam i sam tak robie.wstaje pije z 30 gr wpc po tym kawa i ruszam maszerowac szybkim tempem ok 40 min.od kiedy wprowadzilem poranne aero waga ruszyla w dol.bilako jest dodatkowym posilkiem i mysle ze takie poranne wypicie wplywa na podkrecenie metabolizmu mimo zwiekszenia puli kalori.

Wszystko zależy od rozkładu wysiłków. Założeniem LC jest jedzenie ww tylko wtery, gdy są niezbędne, czyli w okolicach treningu. Czy to siłownia, czy BJJ to jednak ww są konieczne. Zobacz do tematu pod moim postem jak się rozkłada posiłki. Wrzuć tu rozpiskę jedzenia razem z rozkładem treningów, to popatrzę i poprawię co trzeba.

Mniej więcej to będzie wyglądało tak:

1 Posiłek
-Jajka
-Garść migdałów
-papryka czerwona

2 Posiłek
-pierś z kurczaka
-marchew

3 Posiłek
-mintaj
-czerwona papryka+ogórek+kapusta pekińska
-oliwa z oliwek

4 Posiłek
-pierś z kurczaka
-Marchew

5 Posiłek
-po raz kolejny pierś z kurczaka
-marchew,ogórek, czerwona papryka

6 Posiłek
-Twaróg półtłusty

W przypadku dni treningowych warzywa przed i po treningu, odpadają i na ich miejsce kasza lub ryż.

Czekam na krytykę.

Teraz trening:
Poniedziałek
ćwiczenia w domu każdego ćwiczenia jakieś 3 serie.
Nie wiem czy takie ćwiczenia mają jakiś sens, ale robie je dla jakiejś ogólnej sprawności.
-10 pompek, ok. 10 sek. zostaje w podporze, kolejne 10 pompek, 10 sek. w podporze i następne 10 pompek.
-brzuszki z nogami uniesionymi do góry( w miarę pionowo) tak jak z pompkami tylko ilość powtórzeń=15 i trzymanie nóg w powietrzu 15 sekund
-unoszenie nóg do góry w leżeniu bokiem 20 powtórzeń na 1 stronę
-wspięcia na palcach 30 powtórzeń na nogę
Wtorek
-BJJ
-Jeżeli mam jeszcze siłę to HIIT
Środa
-HIIT + 3 serie ćwiczeń na dolną partie brzucha, 20 powtórzeń, + bieżnia na tyle na ile mi sił starczy
Czwartek
-BJJ
Piątek
-Siłownia
Sobota
Tak jak środa
Niedziela
-odpoczynek

Co polecasz w przypadku ćwiczeń w poniedziałek zwiększać ilość powtórzeń czy zamienić na jakieś inne podobne ćwiczenia co jakiś czas? Bo na siłowni to rozumiem, że obciążenie ma iść do góry.

Dzięki za pomoc.

Zrób taki sam rozkład w treningowe i nietreningowe. Czyli nie obcinaj węglowodanów w DNT. Posiłki powinny być białkowo-tłuszczowe lub białkowo-węglowodanowe. Czyli do kurczaka i marchwi dolej jakiegoś oleju lub daj orzechy. Do twarogu to samo.
Jeśli celem jest pozbycie się tłuszczu, to jednak zadbałbym bardziej o treningi siłowe. Zrób chociaż 2x w tygodniu jakiś FBW (taki prawdziwy, z siadami i ciągami), optymalnie to 3x.

OK, dzięki za rady. Tak właśnie myślałem, że trochę tłuszczu za mało...
Co do FBW, to postaram się wykombinować coś w piwnicy.

Czyli ogólnie jest ok, tylko więcej tłuszczy i węgli z tym, że jeśli jest np. kasza, czy ryż to nie daje tłuszczu. Chyba łapie ;)

Co prawda nie dostałem odp. na niektóre pytania, ale w tej chwili najbardziej nurtuje mnie jedno. Czy jest jakiś czas po którym mam sobie zrobić przerwę od diety?

Jeśli chodzi o ładowanie to możesz robić raz na tydzień, raz na dwa tygodnie. W zależności od spadku mocy na treningach. Ładowanie czyli większa ilość węgli.
Jeśli chodzi o cheat meal, to możesz sobie robić też raz na jakiś czas. Tu nie jestem zwolennikiem jedzenia byle czego w niekontrolowanych ilościach. Ja na np na cheat wciągam schabowego w panierce z ziemniakami i masłem - uwielbiam

Dobra to zabieram się za ostrą redukcję. Co do cheat meal nie będzie problemów
Jeśli dotrwam te kilka miesięcy, to oczywiście pochwalę się efektami.
Jeszcze raz dzięki za pomoc ;)

Jak coś będzie nie tak to pisz, chętnie pomogę.

Jeśli chodzi o dietę, to wszystko idzie ładnie(przynajmniej tak mi się wydaje). w ciągu tych 12 dni udało mi się zgubić ok. 1,5 kg z tym, że przez ostatni tydzień właściwie nie robiłem aerobów, bo dopadło mnie zapalenie oskrzeli. Na BJJ oczywiście dalej chodzę i postanowiłem spróbować z a6w. Wiem, że zdania są podzielone, że działa głównie na górne partie brzucha itd., ale mimo wszystko chcę się przekonać o skuteczności, na własnej skórze, a właściwie to brzuchu.
Mam 2 pytania:
1. Jeżeli w diecie będzie za mało kalorii, to jakie będą tego skutki? Osłabienie, czy spadek mięśni? Przy 2,5g białka na kg ciała i 1g węgli/kg + tłuszcze których źródłem są orzechy lub oliwa z oliwek(występują w pierwszych 3 posiłkach w postaci garści orzechów lub oliwy dodanej do warzyw, czasami razem) wyszło mi poniżej 2000 kcal. Nie chcę wysuszyć się na wiór. Jak ewentualnie uzupełnić braki?
2.Drugie pytanie dotyczy a6w. W dziale fitness jeden z moderatorów (jogger bodajże) napisał, że najlepiej ćwiczenia robić na czczo. Czy ma to jakieś znaczenie i czy powinienem zmodyfikować przez to śniadanie? Szczerze mówiąc, to rano najbardziej mi odpowiada, bo wieczorem zwłaszcza po treningu po prostu się nie chce.

Morales siłownie polecałeś 2-3 razy w tygodniu. Na razie będzie raz(w ramach wf-u na uczelni)+aeroby w domu + mały trening domatora + a6w.Jak bozia da to jeszcze hiit'a dorzuce. Chcę zobaczyć jakie efekty będą i jeśli będą pozytywne, to od stycznia lece po karnet i zwiększam siłownie do 3 razy w tygodniu.

Dobra, to ja czekam na odpowiedź, a wszystkim walczącym z oponkami życzę wytrwałości ;)

1. Uzupełniaj braki tłuszczami. Zbyt duży minus to szybsze dostosowanie się organizmu do niższej podaży kcal.
2. Nie zgadzam się ze zdaniem Joggera na temat aero na czczo. Ale każdy ma swoje priorytety i każdy idzie swoją drogą. Jak wiesz jest wiele opinii na różne tematy. Temat porannych aero jest wałkowany na tym forum od bardzo dawna, a podziały jak były tak są i będą. Ja na Twoim miejscu pół godziny przed porannym aero wypiłbym z 30g WPC, albo porcję BCAA. Zawsze będzie dostępna jakaś pula aminokwasów, która nie pochodzi z mięśnia do produkcji glukozy.

Ok, dzięki. Trzeba będzie trochę orzeszków dorzucić no i za jakiś czas jeśli zleci waga, to skorygować dietę. Myślę, że w najbliższym czasie jeszcze metabolizm ruszy, bo zaczną się ćwiczenia.