A co do ćwiczeń, to nie jestem pewna czy dobrze wykonuję swój trening. Oczywiście to początek więc trochę rozpoznaję "teren". Wcześniej wykonywałam inne ćwiczenia, więc niekótre obecne są dla mnie ciężkie. Nie spływa po mnie pot po ich wykonaniu, ajak nie płynie, to wydaje mi się, że trening nie jest dobrze zrobiony. Wczorajszy na nogi czuję dziś potwornie. Ledwo chodzę, ale dzisiaj...no nie wie
Obliques pewnie znów powiesz, że za małe obciążenia, ale nie dałam więcej rady:
Muszę zaznaczyć, że ta dzisiejsza sztanga była duż o cięższa sama w sobie niż ta, którą wczoraj ćwiczyłam:
wyciskanie sztangi: najpierw sama sztanga, potem dorzucilam 5 kg, a potem jeszcz 5
wiosłowanie sztnagą: z piątką, a potem z 10
wyciąg dolny: 15kg
sztangielki w ukosie: najpierw 7,5, a potem 10
sztanga wąsko wyciskanie sztanga +5kg, apotem 7,5
uginanie sztangi stojąc: najpierw z 5 a potem 10
Słabo, co?