a ten w okularach, zaczyna się dopiero pruć bo zauważył, że leszcze się srają do mnie, to on też może ;/
...
Napisał(a)
Jak bym im wywalił, to by się spodobało na pewno kumplom i innym, tylko że właśnie, problem jest, jeden z nich ma okulary, jak mu je rozwalę to będę musiał odkupywać, co zrobić w takim razie?
a ten w okularach, zaczyna się dopiero pruć bo zauważył, że leszcze się srają do mnie, to on też może ;/
a ten w okularach, zaczyna się dopiero pruć bo zauważył, że leszcze się srają do mnie, to on też może ;/
...
Napisał(a)
a chvj w te okulary. nie daj sie bo pozniej bedzie gorzej.
...
Napisał(a)
Zbierz ekipę z gimnazjum i kulturalnie po lekcjach roz,,,cie ich
w końcu koledzy powinni sobie pomagać :)
Zmieniony przez - piotr245 w dniu 2009-09-25 15:32:46
w końcu koledzy powinni sobie pomagać :)
Zmieniony przez - piotr245 w dniu 2009-09-25 15:32:46
...
Napisał(a)
Wszystkie gadżety typu gaz , pała , granat odpadają , będą się śmiać , że jesteś frajer jak komuś z gazu w oczy psikniesz. Idź na siłownie albo na sw ( najlepiej jedno i drugie ). Nie przejmuj się tym , że ktoś ma okulary gdy Cie zaczepi odepchni go i zarzuć tekstem "czy ma jakiś problem ". Wal po ryju albo zostaniesz kozłem ofiarnym szkoły do końca technikum ;o
...
Napisał(a)
jak nastepnym razem ktos cie strzeli w ucho to sie odwróć do niego i powiedz tak żeby każdy usłyszał "zayebać ci lamusie/frajerze/cioto" jak zacznie sie śmiać to lufa na szczene i chvj z okularami. Musisz sobie odpowiedzić na pytanie: co jes dla ciebie ważniejsze pare dyszek czy honor
a tak btw to bez kitu pseudomen z ciebie jest
Zmieniony przez - Arek KB w dniu 2009-09-25 16:40:54
Zmieniony przez - Arek KB w dniu 2009-09-25 17:02:21
a tak btw to bez kitu pseudomen z ciebie jest
Zmieniony przez - Arek KB w dniu 2009-09-25 16:40:54
Zmieniony przez - Arek KB w dniu 2009-09-25 17:02:21
...
Napisał(a)
Ok, a jak wale na twarz, to w co celować? nos? skroń? czoło? na oślep byle by było w twarz? w policzek ? w szczękę? może walić w żebra? w brzuch? czy może głową, na twarz.
I czy od razu z pięści na ryj, czy dać ostrzeżenie liściem czy blachą, czy słownie.
na siłownie chodzę, a SW nie ma w mieśćie u mnie, ćwiczęw domu na worku solo.
dzięki jeszcze raz za odpowiedzi.
I czy od razu z pięści na ryj, czy dać ostrzeżenie liściem czy blachą, czy słownie.
na siłownie chodzę, a SW nie ma w mieśćie u mnie, ćwiczęw domu na worku solo.
dzięki jeszcze raz za odpowiedzi.
...
Napisał(a)
Mam jeszcze jedno pytanie, jak mam odepchnąć, aby gość poleciał?
pierw go złapać i pchnąc z całych sił, czy tak jak bym walił z pięści ale dwoma rekoma naraz, czy jak? bo nigdy nie odpychałem, wiem że to dziwne pytanie, ale kiedyś widziałem gościa (w gimnazjum) rozpędził się, i odepchnął gościa a ten gość poleciał chyba przez pół korytarza, a korytarz ma z 35 m, nie widziałem dokładnie, ale chyba wspomógł się nogą, ale nie jestem pewny.
pierw go złapać i pchnąc z całych sił, czy tak jak bym walił z pięści ale dwoma rekoma naraz, czy jak? bo nigdy nie odpychałem, wiem że to dziwne pytanie, ale kiedyś widziałem gościa (w gimnazjum) rozpędził się, i odepchnął gościa a ten gość poleciał chyba przez pół korytarza, a korytarz ma z 35 m, nie widziałem dokładnie, ale chyba wspomógł się nogą, ale nie jestem pewny.
...
Napisał(a)
Samo odepchnięcie powinno być traktowane jako uderzenie.Im wiecej w nim dynamiki, tym gość więcej fikołków może zrobić,lub pokona znaczną odległość nim poleci na plecy,co przy braku umiejętności padania,może się jeszcze skończyć stłuczeniem-kontuzją głowy przy twardej powierzchni w którą może uderzyć.Odepchnięcie jest silne,gdy wychodzi z masy całego ciała,zaczyna się z siły nóg,które napędzają ciało,do tego dochodzą ręce.U nas na treningach robimy pojedyńcze i podwójne odepchnięcie teisho-czyli odepchniecie jedną i dwoma dłońmi,a właściwie nasadami dłoni uderzając-pchajac gościa w klatkę piersiową,gdy przeciwnik się do nas zbliża.Gdy się dobrze trafi odepchniecie nie jest przyjemne.Jako,że mamy salkę małą,to parę ścian po czymś takim zaliczyłem,ćwiczący ze mną oczywiście też,przy większej ilości miejsca robiliśmy pad do tyłu ze wstaniem-ushiro ukemi tachi ai.
Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.
...
Napisał(a)
"czasami widzę jak się biją niektórzy, na oślep walą, zaciskają pięści i walą z rozpędu na twarz, jak mam obronić taki atak? i walić proste? czy z boku bardziej? i kopać ? czy nie? i czy walić też głową i kolanami, przypominam że nigdy w życiu nie biłem się. "
Przy nawalaniu na oślep agresor zazwyczaj nie oddycha i po minucie uderzania "cepami" wysiada, a wtedy Ty wkraczasz. Wystarczy się odsuwać czy parować ciosy. Możesz również spróbować też wyczuć moment i walnąc prostego prosto w nos.
Można próbować też w Splot Słoneczny uderzyć to wtedy przeciwnik powinien paść.
Jak umiesz wykonać dynamicznego kicka, to oczywiście, można. Głową? Wyobrażasz sobie podczas walki, gdzie przeciwnik okłada Cie z rąk rąbnąć mu z główki? Bo ja nie... Wg. mnie kolanko nie jest za dobre, i przeciwnikowi łatwiej się uwolnić i ciosy nie będą wchodziły mocne.
Na zaczepki słowne nie reagować, na fizyczne owszem.
Gość strzeli Cię w ucho, odwracasz się i jeśli masz szybkiego prostego, to nawet nie zdąrzy zareagować.
A plecy jakieś mają? W innym temacie opisywałem jak właśnie taki pr0elo kozak rzucil się do mojego kolegi, a później z kolegami przychodził do szkoły, aby , niewiem odzyskać swój honor czy co?
Pozdrawiam
Przy nawalaniu na oślep agresor zazwyczaj nie oddycha i po minucie uderzania "cepami" wysiada, a wtedy Ty wkraczasz. Wystarczy się odsuwać czy parować ciosy. Możesz również spróbować też wyczuć moment i walnąc prostego prosto w nos.
Można próbować też w Splot Słoneczny uderzyć to wtedy przeciwnik powinien paść.
Jak umiesz wykonać dynamicznego kicka, to oczywiście, można. Głową? Wyobrażasz sobie podczas walki, gdzie przeciwnik okłada Cie z rąk rąbnąć mu z główki? Bo ja nie... Wg. mnie kolanko nie jest za dobre, i przeciwnikowi łatwiej się uwolnić i ciosy nie będą wchodziły mocne.
Na zaczepki słowne nie reagować, na fizyczne owszem.
Gość strzeli Cię w ucho, odwracasz się i jeśli masz szybkiego prostego, to nawet nie zdąrzy zareagować.
A plecy jakieś mają? W innym temacie opisywałem jak właśnie taki pr0elo kozak rzucil się do mojego kolegi, a później z kolegami przychodził do szkoły, aby , niewiem odzyskać swój honor czy co?
Pozdrawiam
Myślisz, 'ulicznikiem jestem, sieje wielką gangste i powiewam respectem'
Ale nie, to tylko Walka umysłu z sercem, robisz co Ci mówią, a przecież nie jesteś już dzieckiem...
...
Napisał(a)
PseudoMen:
skąd jesteś? Może gdzieś w pobliżu masz jakąś sekcje jakiejśc SW, nie koniecznie w Twojej miejscowości
Z doświadczenia powiem Ci że samo postawienie sie na kogoś jest bardzo skuteczne, nawet jeśli dostaniesz oklep. Miałem kiedyś taką przygode i mimo że szacunek w szkole miałem to byłą jedna grupa która sie do mnie sapała, raz z jednym sie pobiłem, co prawda dostałem wpiernicz bo koleś był starszy, większy i w ogóle trenował coś(ja też ju trenowałem ale ja miałem krótki staż a on po sposobie walki widać było że już troche był doświadczony) ale chłopcy zauważyli że nie ma sie co mnie czepiać(chociaż dalej sie nie trawiliśmy to jednak był spokój)
skąd jesteś? Może gdzieś w pobliżu masz jakąś sekcje jakiejśc SW, nie koniecznie w Twojej miejscowości
Z doświadczenia powiem Ci że samo postawienie sie na kogoś jest bardzo skuteczne, nawet jeśli dostaniesz oklep. Miałem kiedyś taką przygode i mimo że szacunek w szkole miałem to byłą jedna grupa która sie do mnie sapała, raz z jednym sie pobiłem, co prawda dostałem wpiernicz bo koleś był starszy, większy i w ogóle trenował coś(ja też ju trenowałem ale ja miałem krótki staż a on po sposobie walki widać było że już troche był doświadczony) ale chłopcy zauważyli że nie ma sie co mnie czepiać(chociaż dalej sie nie trawiliśmy to jednak był spokój)
Poprzedni temat
Thc
Następny temat
Rafał Simonides po raz kolejny wygrywa w Tajlandii!
Polecane artykuły