Don Pawson Dzieki za szczere słowa
Wiem że mój potencjał się wyczerpuje już na tym co jem i więcej nie mogę osiągnąć bez zmian w moim odżywianiu... Nie miałem szansy tego zmienić. Natomiast teraz pojawiała się szansa aby to zmienić
Zaczynam studia i jeśli będę miał czas ćwiczyć to zadbam o prawidłowe odżywianie,gdyż sam będę decydował co wrzucę na talerz.
Ale chudzielcem to nie jestem
studensky nawet nie 4ed
Śniadanie - kanapki
lub twarożek + kanapki
2 posiłek - coś aby zabić głód,obojętnie co
Obiad - zazwyczaj jest spory i pożywny... np.ryż+gularz lub kurak
4 posiłek - cokolwiek aby zabić głód, np.kanapki,baton,banan
kolacja - kanapki
Jest to bardzo ogólny zarys jedzenia i posiłków jakie spożywam
Wiem że na tym się nic konkretnego nie zwojuje...ale coś tam jest w minimalnym nakładzie finansowym.
Moja przyszła dieta
Jeśli będę dalej ćwiczył to każdego wieczora będę przygotowywał sobie jedzenie na kolejny dzień...Jakiś zarys tego będzie wyglądał tak : będzie to około ok.500gram ryżu/kaszy/makaronu +ok.400 gram piersi z kuraka/indyka/ryby dzielone to wszystko na jakieś 4 posiłki i jakieś urozmaicenia np.owoc/surówki/twarożek/banany/oliwa itp
Zobaczymy jak będę na tym łapał dobrą masę...nie chce się srać z wyliczaniem wszystkiego co do grama... Wiadomo że jest to także jakiś ogólny zarys...ale nawet bez zmian będzie to o niebo lepsza opcja.
Dzięki za opinie panowie