Poczytalam juz sporo nt. diety masowej dla opornych, wg ktorej dowiedzialam sie ze jestem ektomorfikiem (tak przypuszczam,mam szybka przemiane materii i w ogole nie moge przytyc a czasami jem strasznie duzo). Otoz moim problemem jest to ze przy wzroscie 182 waze tylko 55kg, chcialabym przytyc 10kg i nie wiem jak sie za to zabrac.
Poczytalam o zapotrzebowaniu kalorycznym, ale nie wiem jak to obliczyc :/
Nie umiem zrobic TEA, TEF, NEAT.
Obliczylam BMR - 1395,37
Z tego co wyczytalam powinnam miec diete wysokobialkowa, ale nie wiem totalnie z czym to sie je. Widzialam w postach, ze rozpisujecie jakies W,B,T (weglo, bialko i tluszcz?) ale skad wiedziec ile jajko ma tego? Na opakowaniach produktow juz gotowych cos tam pisze, ale nigdy mnie to nie interesowalo.
Chcialabym wiedziec ile potrzebuje kalorii zeby przybrac na masie.
Nie wiem czy ktos mi pomoze, ale napisze to co mi przychodzi teraz na mysl:
Lat 24, kobieta, 180cm wzrostu, 55kg wagi, codziennie cwicze a6w przez 30 minut jakos, raz na tydzien godzina roweru, a jako ze zbliza sie chłód jesienny to rower poczeka az do wiosny..
W trakcie okresu, czyli wyjete 3 dni z zycia nie cwicze a6w bo zwijam sie z bolow niestety. Jem roznie, rano zawsze o jednej porze sniadanie ale obiad roznie bo w pracy nie mam codziennie o tej samej godzinie przerw. Kolacja roznie, zalezy jak koncze prace.. wiec nie wiem czy cos mi poradzicie bo prace mam taka a nie inna i albo mam na 8 albo na 15 itp. Slodyczy staram sie nie jesc, raz na tydzen jakas czekolada. Owoce jem.
Przeczytalam rowniez ze powinnam chyba uprawiac cwiczenia silowe (a6w?) szybko i intensywnie (tyczy sie to tez a6w czy chodzi o jakies sztangi?).
cwiczen nei wykonuje o jednej porze bo praca mi to uniemozliwia.
Licze na pomoc i z gory dzieki i sorki, ze sie rozpisalam.
Zmieniony przez - Prajma w dniu 2009-09-07 11:24:38
Zmieniony przez - Prajma w dniu 2009-09-07 11:25:48