Szacuny
12148
Napisanych postów
160692
Wiek
35 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1235464
ja dodam tylko od siebie, ze agresor nie zawsze jest pewny siebie, gdy nas zaczepia lub atakuje, nie zna dokladnie osoby, nie wie jak zereaguje obcy. Przytocze tutaj przyklad mojego koglegii, ktory zazwyczaj nie rzuca sie w oczy, jest spokojny i w ogole chodzi z dala od ludzi, pewnego dnia widzialem jak zaczepilo go dwoch typow mniejszych troche od niego, to probowal sie z nimi dogadac ze nie ma kasy i w ogole, zeby dali mu spokoj, wtedy jeden z napastnikow go uderzyl plaska reka...
wierzcie mi koles dostal takiej furii ze jak zaczal obkladac tego co go uderzyl to tamten byl w kompletnym szkoku, nie wiedzial co sie dzieje, a drugi ich rozdzielil i poszli w dluga.
tak wiec element zaskoczenia z naszego zachowania tez jest bronia.
wiadomo, ze nie chodzi mi tutaj o grupke vs. jedna osoba.
Szacuny
2
Napisanych postów
169
Wiek
33 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
17370
Cyklop00 Dokładnie, mnie też nikt wżyciu nie zaczepił, nigdy się z nikim nie musiałem bić, a nie raz wracałem przez miasto sam po nocy.
Niektóre opisywane tu sytuacje są naprawdę co najmniej śmieszne/niewiarygodne
Szacuny
6
Napisanych postów
155
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1429
Widzę, że co niektórzy mają tutaj problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Gdyby pewne osoby czytały dokładnie to zauważyły by, że napisałem:
"Co do w/w historyjki weźcie ją tylko za przykład nie chcę tu rozważać tego czy tak było czy nie chodzi mi o wyjścia z takich sytuacji"
Szacuny
2
Napisanych postów
6967
Wiek
12 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
51337
Sledzi nas ktos z zamiarem... czego?.
1. Jezeli wie/wiedza co robia to szybko sie zorientuja ze zostali "spaleni" (czyli sledzony/sledzeni wiedza o ich dzialaniu). Jezeli nie odpuszczaja to znaczy ze sie nie boja konfrontacji - tu klania sie Policja. Panowie policjanci zazwyczaj sa rozsadnymi osobnikami i po odebraniu takiego telefonu z centrum handlowego w srodku dnia powinni sie pofatygowac, spisac dane (najprawdopodobniej obu stron- za co trudno ich dziwic) i sprawa powinna sie rozejsc po kosciach.
2. Jezeli to banda palantow szukajacych ofiary/zadymy to moga nawet nie wiedziec ze potencjalna ofiara/ofiary wiedza o ich dzialaniu - mozna sprobowac sie urwac (jak jest nas trzech to spokojnie do drzwi i na hura uciekac w trzech roznych kierunkach - ze wskazaniem na dobrze zaludnione/ochraniane kierunki!) lub zastosowac inne techniki (chocby uzycie wyjsc ewakuacyjnych/dobry pomysl z taksowka- opcji jest mnostwo), telefon na Policje/po kolegow tez jest rowiazaniem(ten drugi gorszym ).
3. Zawodowcy? Nawet ich nie zauwazysz/zauwazycie...
PROUD TO BE STEROIDS FREE
trenować jak myśląca maszyna, walczyć jak myślące zwierze