SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Urażona duma !

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 3035

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 13
Witam !

Chcialbym przedstawic pewna sytuacje,ktora zaistniala dzis wieczorem ( okolo 2 godz. temu )i koncowo zadac kilka pytan.
Cale zajscie mialo miejsce na lawce pod moim blokiem.Siedzialem sobie z kumplem i w oddali widzimy grupe nastolatkow w tym dwie dziewczyny i czterech chlopakow.Przeszli obok nas jak by nigdy nic i odprowadzili jedna ze swoich kolezanek do klatki znajdujacej sie jakies 15 metrow od naszej lawki. W ich drodze powrotnej zatrzymali sie przy naszej lawce i zaczeli sie awanturowac do mnie i mojego kumpla , szly teksty typu "zaraz bedzie solowka" , "dzwoncie po swoich kumpli my po swoich i sie na****my".Ja troszeczke emocjonalnie podszedlem do sprawy i troche odparowalem ich slowne ataki mowiac "odwalcie sie i idzcie w swoja strone wy pijane gowniarze" ( pozwolilem tak sobie powiedziec poniewaz mam 22 lata i na tyle tez wygladam a ta banda miala 16 lat max na moje oko ).
Zeby dluzej nie przeciagac bo nie chce zeby powstal tu jakis essej to zaczne juz zmierzac do sedna ... Ogolnie wszystko zakonczylo sie bez bijatyki. Moj kumpel troche lepiej wybrnal z sytuacji niz ja bym to zrobil w kazdym badz razie skonczylo sie na tym ze kazdy poszedl w swoja strone ,bez wiekszych afer.
Ogolem rzecz biorac to trzech z tej bandy to byly male ludki po 60kg max i 170cm max najgorszy byl czwarty i tego tez przestraszylismy sie z kumplem najbardziej ,dla tego wybralismy droge wyjscia POKOJOWA z tej calej sytuacji. Facet mial ze 120 kg , byl na prawde ogromny ,do tego jeden z tych mniejszych knypkow szepnal nam iz ten wielki chlop trenuje judo od 11 lat.
Pierwsze co chcialbym zapytac to to jak sobie w takiej sytuacji radzic z moja wstretna meska duma , poniewaz zostalismy zastraszeni przez grupke gowniarzy i poddalismy sie ich presji.
Kolejna rzecz i chyba ostatnia jaka mnie trapi to to jakie moga i jakie mogly by byc nastepstwa naszego zachowania biorac pod uwage to jak sie zachowalismy i to jak moglismy sie zachowac w danej sytuacji.
Dodam na koniec ze trenowalem boks , judo , mma , taekwondo w zdawkowych ilosciach ale jednak robie to od podstawowki po dzien dzisiejszy mam 187 cm i okolo 90 kg ( moj kumpel, ktory towazyszyl mi w calej sytuacji takze ).

PS Jest to moj pierwszy post na forum i jesli zostal zalozony w zlym dziale badz zawiera jakies tresci nie zgodne z regulaminem to prosze o przeniesienie go / upomnienie lecz nie usuwanie tematu. Zalezy mi aby zobczyc jakies opinie odnosnie mojego tematu.
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1560 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 32580
Kazda sytuacja, która rozwiązała się bez użycia przemocy to twoja wygrana.
A jak to sie mogło skończyć? Napisze tylko kilka z wieeelu możliwych rozwiązań:
-120kg klocek rzuca cię o ziemie i budzisz się rano w szpitalu
-Któryś z tych sucharów wyłapuje od ciebie strzała i łamiesz mu nos a rano masz wizytę z policji a potem w perspektywie sprawę sądową
-wyjmują jakieś gadżety i..też budzicie się w szpitalu (o ile się budzicie)
-przekopaliście ich jakimś cudem a niedługo potem oni(w wiekszej liczbie) przekopali was
- jest też i wyjście, ze jakimś cudem udało sie wam przemówić im siłą do rozumu- i na tym się sprawa skońćzy.
I wiele, wiele innych scenariuszy.
Widzisz... teraz siedzisz sobie w domu i rozmyślasz o urazonej męskiej dumie- zamiast siedzieć na 48 na dołku/ albo leżeć pod kablami w szpitalu.

Ja mam prostą filozofię życiową- o ile nie musisz się bezpośrednio bronić- olej, pokrzycz sobie coś do nich, odejdź, ucieknij.. Dopiero kiedy zupełnie nie masz wyjścia- 2 głębsze oddechy i niech się dzieje co chce.. Ale to tylko w ostatecznej ostateczności.

"Jeśli wrogowie cię chwalą, musiałeś popełnić błąd"
August Bebel

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 235 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 13872
***nalbys ktoregos z nich i moge sie zakladac, ze na 2 dzien przychodzi taki ze starszym bratem, albo kolegami.

olej to.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 725 Wiek 40 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 14919
avic dobrze mówi. Ogólnie klk87 rozumie Cię, bo sam jestem taki, że czasem mam jakieś zdarzenie i choć mogłbym coś zrobić to łagodzę syt i potem jestem na siebie w****iony, że mogłem na przykład gościowi za***ać . Ale potem jak na spokojnie sobie przemyśle to zazwyczaj jestem zadowolony, że poszło jak poszło i udało się sprawę załatwić bez bijatyki - bo to nigdy nie wiadomo jak się skończy i jakie będą konsekwencje.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 18 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 10016
Gratuluje Wyboru:) Jak Dla Mnie To I Tak Byscie Dali Rade Ale Czasami nie Warto Lepiej Jest Odpuscic Duzo JEst Cwaniakow W Grupie Ale 1vs1 Uciekaja Wiec Jak Dla Mnie Powinienes Bys Dumny Z Siebie Pozdrawiam:)

Cicho Mówia "Zabiorą mi Ciebie"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2362 Napisanych postów 30610 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270714
altobus90
pisz normalnie

autorze,avic w zasadzie podał Ci najważniejsze możliwe scenariusze
wieć moze dalsze rozpisywanie sobie odpuszczę

natomiast to że Twoja urażona męska duma nie daje Ci spokoju to normalne. Mało kto lubi jak mu jakiś młodszy i słabszy gówniarz podskakuje broniąc się jakimś kolegą.

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
hehe ja mam ogólnie dumę że każda porażka nie daję mi spokoju... po każdej tracę pewność siebie itp pół roku zajmuje jej odbudowanie xD

Po swoim doświadczeniu wiem że chociaż mam 17 lat biłem się nie raz dużo za gnoja 10-12 lat;D Taki mały nerwowy byłem:D teraz biję się rzadko mam 188cm wzrostu wydaję się pewny i ludzie się nie zaczynają jak tak to wyskoczę z gębą i sie podkula...

Ale miałem 2 sytuacje które uraziły moją dumę:
1. Byłem w 3 gim szedłem po schodach dostałem z zaskoczenia (od o rok młodszego) i wpadła nauczycielka 1 strzał i zero czasu na coś więcej... trapiło mnie to że potem jakby bałem się oddać... nie boje się przeciwnika itp ale jak dostanę albo ktoś mnie wkurzy włącza się wemnie agresor ale mam problem z tym żeby zacząć samemu, odegrać się ciągle ta myśl a jak pójdzie coś nie tak

2. Na ognisku normalna rozmowa trochę ostrzejsza wymiana zdań i niewiadoma skąd ten zaczyna cepować ja spokojnie cofam się czekam aż ten się zmęczy tym machaniem (nie trafiał mnie nawet na gardę) potknąłem się o jakieś krzaki i leżę on wchodzi na mnie i zaczyna mnie okładać dostałem ze 3 wstałem i nic i to chyba uraziło jego dume (kumple jego którzy zostali jak on poszedł musieli mu powiedzieć). Wyszedłem z tam tond i ide gadając z kumplami i nagle wpada we mnie nie wiadomo skąd bomba i odurzonego ściąga na glebę dostałem z 15 kopów szybko wstałem mogłem się z nim bić ale wtedy to był taki moment mam dość... (głowa mnie w 4 miejscach bolała) a i tak ma wyrzuty że mogłem się z nim bić... gość był 2 lata starszy...

Do czego zmierzam to opowiadając że w walce ulicznej już tak jest że koleś bije z zaskoczenia i trzeba mieć szczęście bo wchodzą czynniki których np na ringu niema... A psychika na tym cierpi bo na moim przykładzie jak ktoś do mnie aferzy to przeważnie o kilka lat starsi... z lepszymi warunkami fizycznymi... i wpadają wemnie z zaskoczenia a ja mam obawę przed odegraniem się chociaż też zbytnio nie mam kiedy i mam się zamiar przełamać... Duma to złożona sprawa za jakiś czas minię...

A ja postaram się przełamać i wpaść w tych gości przy najbliższej okazji (nie boję się bólu itp ale jakiś taki dziwny lęk i tak jest)

Do tego spora część tych agresorów co zaczynają pierwsi biją się po alkoholu to on tak na nich działa a na trzeźwo nic by nie zrobili a druga część to obyciu już w walkach na ulicy... Od zwykłego kolesia trzeźwego za "nic" się nie dostaje...

Zmieniony przez - Itas16 w dniu 2009-08-09 12:25:27
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 176 Wiek 31 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1374
Itas16 - "teraz biję się rzadko mam 188cm wzrostu wydaję się pewny i ludzie się nie zaczynają " - od kiedy wzrost jest wyznacznikiem siły? psss mam znajomego 202 cm i 58 kg wagi;] jakoś nie przeraża mnie możliwość solówki z nim .
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2362 Napisanych postów 30610 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270714
202 i 58kg wagi?
To ja nie wiem jak ten koleś żyje...

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 176 Wiek 31 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1374
100% nie bd podawał jego zdjęć tu lub linków do nk ale jakby co na gg noł problem ... ten człowiek chodzi do szkoły jakby co więc jakoś funkcjonuje ale ma duże problemy ze zdrowiem

Zmieniony przez - bartekSW w dniu 2009-08-22 17:51:41
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2362 Napisanych postów 30610 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270714
jakoś nie bardzo chce widzieć jego zdjecia akurat jak jem
no i wcale mnie nie dziwi że ma problemy ze zdrowiem z takimi parametrami

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

limo %-)

Następny temat

Angielsko-Polski Słowniczek Boksu

WHEY premium