Szacuny
7
Napisanych postów
601
Wiek
36 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
7821
Ok, więc ortopeda katogorycznie zabronił mi przytycia, o ćwiczeniach takich jak przysiady ze sztangą nie wspomnę (galareta zamiast kolan, chondromolacja rzepki i takie tam.)
Co zatem robić, by nie tyjąc poprawić muskulaturę i zrzucić trochę fatu? Ważę 72 przy wzroście 176, całkiem sporo jednak z tego to bf.
Trening na rzeźbę więc? I czy da się dobry trening na rzeźbę zrobić mając do dyspozycji tylko domowy sprzęt? Ławeczka gryf obciążenia sztangielki drążek.
zależy mi też na sile, o ile siłę/rzeźbę można robić razem..
Zmieniony przez - McKaken w dniu 2009-08-16 14:59:24
Zmieniony przez - McKaken w dniu 2009-08-16 15:04:39
Szacuny
11149
Napisanych postów
51570
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Raczej się nie da pogodzić masy i rzeźby w Twoim przypadku. Najpierw zrzuć parę kg, a potem bierz się ew. za budowanie mięśnia. A to też bardzo ostrożnie, bo skoro masz tendencję do tycia, to możesz szybko się znów zalać.
Tak więc:
1.Redukcja - przede wszystkim dieta. Do tego aeroby, ew. trening rzeźbiący do tego
2.Masowanie - bardzo ostrożne
Ja bym to tak widział :)
Szacuny
7
Napisanych postów
601
Wiek
36 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
7821
tzn ja z tyciem miałem raczej problemy, 72 kg osiągnąłem dzięki dużej nadwyżce kalorycznej, z tym, że poszło w tłuszcz raczej. Może cyknę sobie fotkę, to będzie widać ;)
Zmieniony przez - McKaken w dniu 2009-08-16 15:45:41
Szacuny
29
Napisanych postów
6283
Wiek
35 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
131166
no to skoro twoj "limit" to 72 kg zostaje ci zrzucic tluszcz i zmniejszyc wage, a potem budowac czysta mase do tych 72 (zreszta juz poprzednik o tym wspomnial :) ) a jak juz do nich dobijesz, to zostaje zwiekszanie sily
tak to widze
Zmieniony przez - _zwierzu_ w dniu 2009-08-16 15:56:04
Szacuny
11149
Napisanych postów
51570
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Skoro tak, to będziesz musiał podjąć ryzyko, jeśli chcesz trenować na siłowni. I musisz być świadom, że siłownia Ci kolan nie naprawi, a możesz zniszczyć. No ale żeby osiągnąć "plażową" sylwetkę nie trzeba się w sumie tak wiele przeciążać. Jeśli stracisz trochę fatu, a w zamian rozbudujesz mięśnie, to waga nie powinno być chyba ok.
No ale to Twój wybór :)