Szacuny
0
Napisanych postów
125
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
2518
jakis czas temu pisalem ze ulozylem diete i ze ja stosuje. rzeczywiscie tak bylo ale po kilku dniach na przeszkodzie staneli rodzice . poszlo o kase jaka idzie na diete i wogole;/ oni sa bardzo ,,konserwatywni'' . udalo sie wynegocjowac pewne rzeczy ;p i tak :
kuraczak tak ale nie codziennie a 4 porcje na tydzien
tunczyk 2 puchy na tydzien
twarog 3x200g na tydzien
9 jaj na tydzien
jogurty naturalne, kefiry, orzechy , oliwa, miod, rodzynki, mleko, wedliny(sa czesto i dobrej jakosci ) - to jest na codzien
ryz bialy- 4x100 g na tydz
ryz brazowy 4x100 na tydz
obiady to zawsze zupa i drugie danie z miesem wiec nie ma problemu
owoce sa za drzwiami na drzewach, maliny na krzakach wiec tez nie ma problemu
platki owsiane 500g na tydz
kukurydziane sa na codzien
chleb pelnoziarnisty jest na codzien
moze sie wydawac dziwne to co napisalem wszystko ale rodzicow mam takich a ich nie zmienie. prosze o odpowiedz czy z takich ilosci jest sens ukladania diety?
ze swoja kasa jest tak ze pracowalem zeby miec swoja kase na diete ale nic z tego nie wyszlo bo postanowilem zrobic silownie w domu i cala kasa poszla, zostalo ewentualnie na odzywke bialkowa.
Zmieniony przez - maniekiii w dniu 2009-08-13 20:29:16
Zmieniony przez - maniekiii w dniu 2009-08-13 20:33:21
Szacuny
8
Napisanych postów
1294
Wiek
30 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
7910
o włąsnie mam nawet 7 kur!!! , a mleko mam to mama bierze od sąsiada, co ma krowy, ale ja nie uzywam go, bo jest tłuste i gorsze od kartonowego. A potem sąsiad robi masło ;) a masełko czasami podjem ;) mięso i wędliny tez na wsi kolesie mają, bo świnie zabijają, ale ja masowo nie sprzedają tlkyo co najwyżej komus po przyjacielsku dadzą . . .
Szacuny
431
Napisanych postów
56364
Wiek
37 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
184874
sorry ale nie czaje kukurydziane są a tańsze owsiane 500g ? jakaś parodia
a ziemniaków ile spytaj ich
chyba dają Ci z 2 sł zamiast po czekolada idziesz po filet i sam go robisz bo może o to tu chodzi albo po kasze proste
nie poddawaj się skoro chcesz i cieszy Cię to nie rezygnuj z pasji
Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Jeśli na obiad masz inne mięso niż kurak to jest OK. Szczególnie wołowinę powinieneś jeść, bo ma dużo lepsze właściwości od drobiu. Nie rozumiem tylko dlaczego płatki kukurydziane są na co dzień a nie owsiane? Owsiane są tańsze. Tą jedną rzecz powinieneś przeforsować, z resztą nie ma co walczyć, bo jest nie najgorzej.
Szacuny
0
Napisanych postów
125
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
2518
kukurydziane je reszta rodziny, owisane ja ;p podac sie nie poddam chocbym mial zebrac na dworcu ;p o ziemniakow jest tyle ile wykopie z pola;p wiec moge je wpieprzac ile chce xD wolowina jest czesto, zarcie sam sobie robie oprocz obiadow. kase dostaje na tydzien ale musze tak ja rozplanowac aby mi starczylo na dojazd do szkoly i na jedzenie. po weekendzie wkleje tu diete uwzgledniajaca moje ograniczenia.
Szacuny
8
Napisanych postów
1294
Wiek
30 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
7910
i kukurydziane strasznie przetworzone i wysokie ig. U mnie jest tak, że zawsze mamusia kupuje jedzenie i ciągle powtarza, że jest ze mnie dumna i mnie podziwia, że potrafie godzinami przyżądzać posiłki w kuchni i stosować się do diety, ale denerwuje ją to czasami, że np. jak jedziemy w gościne to robie jej wstyd nie chcąc zjeść kotleta czy kiełbasy ;/ . Pomimo to kupuje mi produkty do diety, ale ja nie mam serca jej naciągać, gdyż nie starcza czasami przez to na inne wydatki typu: woda, prąd itp. Częasto podrzucam jej pieniądze do portfela tak po 10 zł. kiedy nie patrzy :)
Ja mam ok. 3x w tygodniu mięso i jakoś staram sie dawać radę. Więc odpowiadam na pytanie: TAK JEST SENS UKŁADANIA DIETY Z TAKĄ ILOŚCIĄ PRODUKTÓW . . .
Szacuny
0
Napisanych postów
125
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
2518
zaleta mieszkania na wsi jest oczywiscie, wedliny mam bardzo czesto nie przetwarzane tylko swierze , bez grama chemii ;p ale wady tez sa bo zeby z kims sie zobaczyc to trzeba poswiecic 15 min zeby dotrzec do miasta ;p i powietrze czyste i widoki ladne nie ma na co narzekac ;p
Szacuny
8
Napisanych postów
1294
Wiek
30 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
7910
Jak jesteś u znajomych/imprezie to bez przesady, pozwól sobie :)
ALE MY BARDZO CZĘSTO GDZIEŚ JEDZIEMY, A JUŻ NAJGORZEJ JAK NP. OSTATNIO NA 2 TYGODNIE NA WAKACJE TO JUŻ TOTALNY SZAJS. STARAŁEM SIE JAK MOGŁEM, ALE I TAK OKOŁO 2 MIECHY CIĘZKIEJ PRACY W DUPU :(
zaleta mieszkania na wsi jest oczywiscie, wedliny mam bardzo czesto nie przetwarzane tylko swierze , bez grama chemii ;p ale wady tez sa bo zeby z kims sie zobaczyc to trzeba poswiecic 15 min zeby dotrzec do miasta ;p i powietrze czyste i widoki ladne nie ma na co narzekac ;p
TEŻ MIESZKAM NA WSI I MAM DOBRZE, BO CAŁY SAD PEŁEN PYSZNYCH OWOCÓW, DO TEGO WŁASNY OGRÓDEK (FASOLKA, POMIDORY, MARCHEW, KAPUSTA ITP.) I MAM TAKŻE OGROMNY ORZECH! WIĘC NA JESIEŃ I ZIMĘ ORZECHÓW WŁOSKICH NIE MUSZĘ KUPOWAĆ I MAM JESZCZE KILKA LASKOWCÓW ;)