Szacuny
1
Napisanych postów
2607
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
17835
Odnośnie tych sugestii o ustawieniu walki powyżej to myślę, że to powinno was zainteresować:
"I heard his jaw was dislocated very early in the fight...then he took several more punches to the jaw. Apparently he can't hear out of the ear on that side either. He left the octagon because he needed medical attention asap. At first they thought his jaw was broken, then said it was dislocated."
Teraz krążą pogłoski, że właśnie Griffin został kontuzjowany na początku walki takie jak ta wklejona.
Odnośnie tego czy on był taki wolny to hmm nie wiem, na gifach nie wyglądają jego uderzenia rękoma jakoś dużo wolniej od tego co prezentował w poprzednich walkach. Silva był dużo szybszy naturalnie, zobaczcie jak on się z nim bawił, to wszystko czyli frustracja + kontuzja może sprawiły, że jak Griffin otrzymał kolejną sztukę w szczękę to zdecydował się odpuścić, bo wiedział, że tak czy siak nie ma żadnych szans i nie będzie niepotrzebnie ryzykował i do tego mógł dojść duży ból. Oczywiście jeśli to o kontuzji jest prawdą....
Szacuny
7
Napisanych postów
1322
Wiek
44 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
9156
No szkoda mi strasznie Foresta, nie pamietam keidy bylo mi szkoda jakiegos zawodnika. Moze sie rozne rzeczy zlozyly i jakas niedyspozycja psychiczna czy cos.
A co do tego, ze on niby wolny, mi sie wydaje, ze po prostu rzadko bo rzadko ale sa zawodnicy ktorzy maja wrecz boski timing, obserwuja kazdy ruch przeciwnika i potrafia sie w jego rytm wkomponowac. Dzwina sprawa, ze sie wdal w taka bezposrednia walke z Silva, moze dostal takie dyrektywy, albo sugestie, ze licza na niego, ze da ladna walke w stojce? Mogl uskuteczniac low kicki i probowac walki w parterze, skoro Anderson to chyba najlepszy stojkowicz w UFC to po co sie z nim bic w tej plaszczyznie.
Szacuny
7
Napisanych postów
1322
Wiek
44 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
9156
Napewno ten cios po ktorym odklepal nie byl taki mocny, zeby przerwac walke, Forest psychicznie juz mial dosc i dlatego pewnie skonczyl (chodz nie umniejszal, ze moglo to byc silne - w koncu cios skumulowal sie z pedem Griffina z jakkim sie nadzial na ta reke Andersona).
Szacuny
1971
Napisanych postów
19830
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
731779
Ale Griffin do tej walki wyszedl juz przegrany. Zupelnie bez przekonania. Jak drugi raz Silva poslal go na deski to odrazu podniosl reke w gescie ze - juz dosyc-
Tak robi tej klasy zawodnik???
Szacuny
1
Napisanych postów
2607
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
17835
"Możliwe że kontuzja ale obczajcie te jego highkicki od początku walki jakieś takie dziwne i wolne "
ja bym bardziej powiedział, że to Silva był bardzo szybki. A zresztą Griffin nigdy jakoś nie widziałem, żeby puszczał highkicki tak szybkie jak Crocop. To jest szukanie dziury w całym... Ten pierwszy highkick wydawał się wolny, ale Griffin puścił go na siłę i widział, że nie wejdzie, reszta normalna jak na niego.
Szacuny
93
Napisanych postów
17167
Wiek
41 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
56957
W życiu nie widziałem tak upokarzającej porażki ani w boksie ani w MMA... to było trochę jak karcenie dziecka przez nauczyciela W-Fu. Andersn to potwór, i moim zdaniem najlepszy zawodnik na świecie.
Nie rozumiałem kompletnie strategii Floriana w walce o tytuł - bycie nieprzewidywalnym nie oznacza robienia czegoś czego nikt się nie spodziewa z racji ogólne świadomości o tym że BJ potrafi zatrzymać obalenia każdego z LW. Wydawało mi się że BJ mógł tę walkę zakończyć wcześniej, ale jakby powściągliwie walczył na początku - no ale co z tego skoro tak zakończył.
Szacuny
7
Napisanych postów
1322
Wiek
44 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
9156
Wiadomo, ze Danka proklamuje Andersona jako najlepszego p2p na swiecie. Po ostatniej walce z Leithesem jakos ten wizerunek podpadl, Anderson walczyl z chlopkiem ktory mial w dupce walke w stojce i wielki mistrz Anderson nie mogl NIC zrobic.
Po tej walce oglosili dla rehabilitacji Silvy walke z Forrestem. Nie zdziwilbym sie i nie widze w tym nic zlego jesli Danka poszedlby do swojego pracownika Foresta i powiedzial: sluchaj, jako Twoj pracodawca chcialbym, zebys dal dobra walke w stojce przeciwko Andersonowi, jestes gosciem ktory znany jest z tego, ze twoje walki sa w super tempie i walczac z Toba Anderson da dobra walke. Dostaniesz kase, podpiszemy dalej kontrakt a Ty odwal swoja robote, zeby ludzie mieli to co lubia miec. To nie byla walka turniejowa, walka o pas, to byla nic nie znaczaca walka dla publiki.
W ogole Dan Henderson tez sie dziwil w wywiadzie, czemu Griffin szukal zwyciestwa w plaszczyznie ktora jest na jego niekorzysc (w sensie stojka).
Zmieniony przez - astutus w dniu 2009-08-09 20:22:06