Fija Blog Uzależnić się... :)

łohoho jakie wymiarki dopiero teraz mi sie rzucilo w oczy jaka Ty w bioderkach waziutka jestes. Udo ladnie :-] jeszcze masz zamiar schodzic z obwodow? :> Bo te wymiary wygladaja w porzadku. moze byc w koncu sie pokazala?

81 cm w biodrach to bardzo mało przy 170 cm wzrostu :)

oj i jeszcze na taki wzrost.ale ja ciemniak jestem no maluto to jest, malutko. powiekszaj tylek :-]

no maluto to jest, malutko. powiekszaj tylek :-]
I do czego tu namawiają. Ja tu jestem żeby w odwrotną stronę zmierzać

81 cm w biodrach to bardzo mało przy 170 cm wzrostu :)
Ja to zawsze była mniejsza w górnych partiach Niż w dolnych. Góra mi odpowiada... no chociaż... pewne częsci mogły by się powiększyć...ale z tym to bezoperacyjnie ciężko
Moją zmorą zawsze były dolne partie. Tak więc nogi, moje nogi - tutaj jeszcze trochę popracować trzeba

jeszcze masz zamiar schodzic z obwodow?
W udach jaknajbardziej Tak z 1-2cm w dół by już mi chyba w pełni do szczęścia wystarczyło Patrząc na moje tempo to jeszcze dłuuuuzo przedemną
Ale teraz planuję zrobić 2 tyg. przerwy od siłowni. Może jakiś basen, biegi od czasu do czasu. A potem wzmocniony powrót

moze byc w koncu sie pokazala?
Przed tą 2-tyg. przerwą postaram się Co jak bym się zabardzo zapuściła przez te 2 tyg., to zebym miała przynajmniej efekt pracy na zdjęciach

Wczorajszy trening:
1. rozgrzewka 12 min
2. Ćwiczenia
3. Areoby 15 min bieżnia

Ćwiczenia:
1a. przysiady 15/15/15/15/10/8 27kg/37kg/47kg/52kg/55kg
1b. wznosy łydek dwie nogi 3x20
2. przysiad bułgarski 3x15 4kg
3. uginanie nóg na maszynie 2x15 30kg, 1x8 35kg
4. suwnica 1x15 120kg, 1x15 130kg, 1x15 14kokg
-- nie było siły na więcej
5. spięcia na macie


Ogólnie trening mnie wymęczył Nie miałam siły na zrobienie areobów. Myślę że duży wpływ miała pogoda - duszno, parno i gorąco... wstrętnie

Dieta przez ostanie dni trzymana. Nawet nie przypominam sobie żadnych odstępstw. Jednak nie liczyłam dokładnych proporcji :) chyba się zaczęłam przestawiac w tryb urlopowy

A w dzisiejszych planach wieczorny bieg


----------
I zrobione coś ok 5km w czasie 30min. Było to męczące 30 min. Dzisiaj nie miałam formy. ledwo co udało się przebiec trasę.

Zmieniony przez - Fija w dniu 2009-07-30 21:59:49

Ostatnio jestem tak zabiegana, że nie mam nawet czasu poprzegklądać dzienniki. Nadrobię zaległości po okresie urlopowym Póki co staram się zachowywać zdrowe nawyki żywieniowe i sportowe.

Dzisiaj było 5km biegu, plus (ze względu na to że dobrze mi się dziś biegało) zrobiłam ok 1km naprzemiennie sprint z marszem. Super było .

A jutro ostania siłownia, a potem 2 tyg przerwy. Postaram się jutro ostro wymęczyć - tak na zakończenie

Wymęczyłam się dzisiaj a moje zmagania przypieczętowałam lodem Nie ma to jak redukacja

Ale wracając do rzeczy:
Trening
1. Rozgrzewka 6 min steper
2. Ćwiczenia
3. Areoby 15 min steper
4. Basen 30 min

Ćwiczenia:
1. suwnica 15/15/15/5 120/140/150/160
-- tak przed urlopem wpadło 160
2. uginanie nóg na maszynie 1x15 30kg, 1x12 30kg, 1x5 35kg
3. odwodzenie nóg 1x20 25kg, 2x15 30kg
4. odwodzenie nogi w tył na maszynie 1x15 45kg, 1x15 50kg, 1x15 55kg
5. wznosy łydek dwie nogi 3x20
6. prostwoanie nóg na maszynie 3x15 45kg
7. wznosy tułowia ł. rzymska 3x15 5kg;
8. spięcia na macie
9. wznosy nóg do klatki piersiowej 3x15


Pierwszy raz od niepamiętnego czasu wybrałam się na basen. Kiedyś śmigałam popływać co drugi dzień i tak przez dobry rok I o dziwo - mimo długiej przerwy - formę nadal jest Bez większego wysiłku udawalo mi się wyprzedzać panów pływajacych na sąsiwednich torach
Na zakończenie moich dzisiejszych zmagań wybrałam się zrelaksowac do sauny a później do łażni. A obecnie czuję się jak nowo narodzona I like it

Miałam już odpoczywać od siłowni....ale tak mnie korci co by jeszcze jutro ostatni raz się wybrać :) Choć musiałabym wcześnie wstać, a znając mnie to nic z tego nie wyjdze Śpioch jestem straszny

Dzisiaj sobie pobiegałam. Miała być standardowa trasa...ale po 4km zmuszona byłam przestać. Zaczęło mnie kłóć na całości brzucha, ledwo co szłam. Myślę, że to przez zbyt krótki czas przerwy między posiłkiem a bieganiem. Nigdy więcej takich numerów

Obiecałam zaprezentowac efekty, więc spełniam obietnicę

Na początek takie jedno znane dla przypomnienia jak było -kwiecień: (oby nigdy więcej):




Jeszcze jedno porównawcze:



PS ciekawe czy uda mi się przez tego imageshacka zrobić

---
Coś nie wyszło Kombinujemy normalnie




Zmieniony przez - Fija w dniu 2009-08-04 23:32:30

cos sie namieszalo i zlaczylo ale jak sie pierwszy link skopiuje osobno to widac ..

i widac tez inne zdjecia dodane przez Ciebie.. jak to czarno biale to Twoj brzuszek teraz to roznice widac .. ojj widac szkoda tylko ze na tym drugim widac tylko brzuch.. a gdzie nozki? a w ogole to gdzie cale cialko?

ojj juz poprawiam. teraz widac
nozki ladnie wyszczuplaly

Zmieniony przez - mmooonia w dniu 2009-08-04 23:35:10