Kupie scigacza jakiegos

Kupie jakiegos scigacza do 4000 zl najlepiej z mozliwoscia rozlorzenia na raty, pojemnosc 125, 250 najlepiej

prosze pisac co macie i pisac jakie ma spalanie i ile kosztuja oplaty

scigacz 125? 250? no i co dalej? za dwa miechy ci sie znudzi,bedzie ci malo,bedziesz chcial wiecej,nie lepiej od razu przynajmiej 600? wierz mi ja zaczynalem od jawy ts 250 gdzies z 16 lot tymu,potem ze wzgledow rodzinnych(zakladanie) opuscilem sie w smiganiu ,dwa lata temu kupilem suzuki gsxf 750f tez mi mowili ze na poczatek 100 KM? zabijesz sie? itd itp. Jak zech kupil i zech wloz to bylem mokry i posrany,tego efektu nie da ci zaden termikprzyzwyczajanie do tej sily-piekielnej sily zajelo mi dwa tygodnie ale po dwoch tygodniach jezdzilem juz jak kiedys jak na jawie, rozumiesz? Warto sie zastanowic czy nie lepiej kupic cos wiekszego ?silniejszego? predzej uciekajacego ze skrzyzowania? predzej wymijajacego na krotkim odcinku? to wazne naprawde,bo niekiedy moze ci tych pare koni braknac...

...prędzej wy.p.ie.r.da.l.a.j.a.c.e.go w drzewo rozumiesz ?:D

nie kazdy motocyklista to dawca abo roslina, to cza kochac ,to cza miec we krwi, to cza miec gowa...

no wiadoma sprawa tyle ze jak kogos od razu chcesz posadzic na maszyne z silnikiem 750cm3 to on może nie zdarzyc tego pokochac ani poczuc :D

panowie, nie spamowac mi tu :P

Mówi sie, ze motocyklisci to dawcy... ale prawda jest taka ze polowa z nich po wypadku nie nadaje sie nawet na dawce. Ja proponuje tą 250 na początek pozniej jak zdobedziesz wiecej doswiadczenia to zmienisz, no chyba ze juz to doswiadczenie masz :)

Nigdy nie jechałeś motorem a *******isz.


Możesz sobie nawet i 400-500 kupic, sam na takiej czasem jezdze a prawko w drodze


Dawcą wy jesteście, uważajcie na przejsciach i nie tylko, te komentarze wasze sa nudne już.


Za 4000 wychaczysz Kawasaki gpz 500, dolozysz bandita 500

chcesz 250

Honda CBF 250 jest fajna, na prawku taka jezdzilem.

pozdro