I posiłek 8.00 - 9.00 ( różnie to bywa szczególnie w waakcje )
- 100 gr płatków owsianych z mlekiem
- 30 ml oliwy z oliwek
- 3 jajka na twardo ( same białka )
II posiłek 11:30
-100-150 gr pieczywa pełnoziarnistego z szynką i serem żółtym
-250 gr serka Jogobella z ziarnami zbóż
- 30 ml oliwy z oliwek / czasami zamieniam na garść orzechów włoskich
III posiłek 12:30 ( tuż przed siłownią )
-75 gr gainera Mass XXL
IV posiłek 14:00
-30 gr białka X5 protein
V posiłek 15.30 -16.00
-100 gr ryżu białego/ czasami jak jest to jem brązowy
-250 gr piersi z kurczaka
-jakaś surówka
VI posiłek 18.30 - 19.00
-100 gr makaronu
-kanapki z serem i szynką -> myśle czy nie lepiej byłoby wrzucić jakieś mięcho np. wołowine zamiast tych kanapek
- 30 ml oliwy z oliwek
VII posiłek 21.30
- 3 jajka na twardo ( bez żółtek )
- 2 kaps. Omega-3
tuż przed snem ok 23 pije jeszcze jedną porcje białka ( tego samego co po treningu )
Wydaje mi się , że sporo jem i chyba ta dieta nie jest najgorsza. A jednak masa ostatnio nie idzie. Proszę o pomoc :)