SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Codex Alimentarius, szykujmy sobie trumny lub walczmy!

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 8700

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
qazar ZASŁUŻONY
Ekspert
Szacuny 734 Napisanych postów 31016 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 94344
Tak, tak syntetyczne witaminy są tak potrzebne jak dziura w moście. Polacy łykają OTC rocznie za(jadę z pamięci) prawie 4 mld , co daje nam 4 miejsce na świecie!!! A firmy medyczne na tym żeruje i kręcą lody...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 187 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 733
" "- żywność mająca najpozytywniejszy wpływ na zdrowie uznana będzie za nielegalną (... bo przecież apteka to "źródło zdrowia")" "
Nie zrozumieliście przesłania...

To w nawiasie to było stwierdzenie koncernów farmaceutycznych - wg tych pajaców ludzie mają zapierniczać do apteki najlepiej codziennie. To jest oczywiste że syntetyczne witaminy są szkodliwe! już dawno z tego co pamiętam prof Tombak to stwierdził, wyśmiano go ale później to samo stwierdzono... teraz jednak próbuje sie zrównać syntetyczne witaminy (nie potrzebne) z naturalnymi by uczynić je "szkodliwymi".

Zdanie "... bo przecież apteka to "źródło zdrowia"" było z mojej strony jako ironia. Oni próbują wmówić ludziom że właśnie to "źródło zdrowia". Do tego próbują doprowadzić by ludzie tak myśleli, jak widać dobrze im to wychodzi widząc ludzi kupujących tabletki na wszystko.

domer
dlaczego twierdzisz że to bajki? wierzysz w dobroć rządów i biznesu farmaceutycznego? myślisz że im zależy na naszym zdrowiu, na szczęściu ludzi? im zależy na biznesie i na niczym więcej. Im zależy na swojej pozycji, by oni mieli dobrze w życiu, majaw odwłoku ludzi. Niestety telewizja i inne mass media od lat wmawiaja ludziom ze "państwo" chce najlepiej dla obywateli, to są brednie by zyskać poparcie ludzi. Ludzie naiwnie myślą później że takie działania są nie możliwe. W szkołach też uczą że to kiedyś było źle a teraz jest "super" a kiedyś też to samo wmawiano ludziom co teraz.

Zmieniony przez - kashtaniak w dniu 2009-06-26 14:14:07
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
ktos przepowiedzial w 2012 koniec swiata, moze sie sprawdzi


Zmieniony przez - BartoO w dniu 2009-06-26 14:44:07
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 187 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 733
Niedawno gdzieś w TV pokazywali akcję brazylijskiego wojska, które przeczesywało busz w poszukiwaniu rolników prowadzących nielegalne uprawy... ryżu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
domer ODŻYWIANIE Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6269 Napisanych postów 76019 Wiek 39 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 754788
Nigdzie nie napisalem, ze wierze w dobroc biznesu farmaceutycznego. Dobrze wiem jak on funkcjonuje, co widac nawet tu na forum. Poprostu przeginasz podobnie jak oni tylko w druga strone

Moderator działu Odżywianie

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 187 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 733
Szkoda tylko że te kilka % ludności zdaje sobie sprawę z tego co sie dzieje, to w dalszym ciągu mało i są dla reszty wariatami, no bo jakże! "w telewizorze o tym nie gadali !"

Ludzie idą za stadem bydła porykując z radości. Ludzie często mówią "pożyjemy zobaczymy", żyjąc chwilą i nie interesując sie przyszłością. Jak też mówił Nicolás Gómez Dávila: "Aktualność jest określeniem tego, co najmniej istotne."

Kiedyś pusty śmiech ogarniał ludzi gdy ktoś mówił że ziemia NIE jest płaska. Jeśli ktoś nie zgadzał się z ówczesnym twierdzeniem, uznawano go za wariata, że przesadza, opowiada nie realne rzeczy.

"Człowiek jest dziś wolny jak zbłąkany wędrowiec na pustyni." Nicolás Gómez Dávila


Zmieniony przez - kashtaniak w dniu 2009-06-26 16:09:51
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 257 Wiek 42 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 2043
Dobrze mówisz kashtaniak, ale temat który poruszyłeś to tylko czubek góry lodowej.
Cieszmy się że żyjemy w tych latach a nie później, to co jest w planach jest dużo gorsze od twojego tematu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 575 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 5475
Banialuki Może z tymi tabletkami to i coś jest prawdy, ale na tym forum przecież chodzi o odżywianie "jedzieniem" a nie tabletkami z apteki.

" "- żywność mająca najpozytywniejszy wpływ na zdrowie uznana będzie za nielegalną (... bo przecież apteka to "źródło zdrowia")" "

"Niedawno gdzieś w TV pokazywali akcję brazylijskiego wojska, które przeczesywało busz w poszukiwaniu rolników prowadzących nielegalne uprawy... ryżu" Każdy chce zarobić


Zmieniony przez - Nebhe w dniu 2009-06-27 09:13:02
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 187 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 733
Podziel się tymi informacjami z innymi. Zanim ludzie sie obudzą może być już za późno. Jeśli do tego dojdzie, następne pokolenia nam tego nie wybaczą.

Ważna jest wiedza na ten temat, świadomość ludzi, czym więcej będzie ludzi uświadomionych tym większy będzie sprzeciw i tym większa szansa że do tego nie dopuścimy. Najgorsza jest niewiedza i na to liczą politycy, mafie farmaceutyczne.

"Jeśli ludzie pozwolą rządowi zadecydować, jaką mogą jeść żywność i jakie zażywać leki, to wkrótce ich ciała będą cierpieć tak, jak ich dusze żyjące w tyranii" Thomas Jefferson

"Już wkrótce uprawianie marchewki w ogródku może stać się przestępstwem podobnym do uprawy marihuany
[...]
Wyobraź sobie świat, w którym uprawa warzyw, owoców i ziół w przydomowym ogródku bez specjalnego zezwolenia jest nielegalna. Czasy, w których witaminy i minerały możesz kupić tylko w aptece, na receptę, w dawkach bezwartościowych dla jakiejkolwiek terapii. Wyobraź sobie, że zielarze, lekarze stosujący naturalne metody leczenia (terapie witaminowe, homeopatię, medycynę chińską i tybetańską) chcąc leczyć muszą ukrywać się przed policją. Żywność "ekologiczna" zawiera dodatki chemiczne, może być napromieniowana, a Ty nie jesteś o tym informowany. Pozostała żywność może zawierać wysokie dawki pozostałości ponad 3700 pestycydów, kilkaset dodatków chemicznych, także tych podejrzewanych o działanie rakotwórcze. Żywność modyfikowana genetycznie, niezależnie od wyników badań, uznana została za bezpieczną i dostępna jest w każdym sklepie, a w najbliższej przyszłości zniesiona będzie informacja o zawartości GMO na opakowaniach. Wykorzystywanie ziaren zebranych z pól do ponownych zasiewów, jest przestępstwem.
[...]
Coraz więcej ziaren nie daje plonów, ziarna te nazywane są ziarnami terminatorami. Największe firmy biotechnologiczne mają patent na poszczególne gatunki roślin i zwierząt. Chcąc je hodować musisz wnosić opłaty patentowe, w przeciwnym razie jesteś przestępcą. Każda roślina lub zwierze hodowlane i każdy produkt może zostać uznany za produkt medyczny i podlegać ostremu reżimowi farmaceutycznemu.
[...]
Codex przebył długą drogę od swych pierwotnie ustalonych celów, koncentrujących się wokół ochrony konsumentów poprzez zapewnienie, że żywność będzie wolna od zanieczyszczeń takich jak pozostałości pestycydów. Obecnie daje oficjalne pozwolenie na wprowadzenie do handlu wszystkiego, od pestycydów, poprzez dodatki chemiczne, organizmy modyfikowane genetycznie, po substancje zawierające metale ciężkie. Dzieje się to pod wpływem działania lobby przemysłu biotechnologicznego (GMO), farmaceutycznego i medycznego (ograniczenie konkurencji ze strony coraz bardziej popularnych i skutecznych terapii naturalnych), chemicznego (pestycydy i dodatki chemiczne) i spożywczego (obniżenie standardów żywności zwykłej i ekologicznej, napromieniowanie, dodatki chemiczne).
[...]
Lobby te wspierane przez rządy budują wpływają na prawo, które ma zapewnić im kontrolę rynku żywności i zdrowia w następnych dekadach.
[...]
Co nie jest dozwolone jest zabronione...

Obecnie handel żywnością, (w tym ziołami i substancjami odżywczymi takimi jak witaminy i minerały, aminokwasy itp.) podlega generalnemu prawu. To, co nie jest zabronione jest dozwolone. I tak na przykład zabroniona jest uprawa maku czy marihuany.

Odmienna jest sytuacja na rynku sztucznych substancji, jakimi są leki. Tu obowiązuje prawo: co nie jest dozwolone jest zabronione, znane także, jako kodeks napoleoński.

Zapisy Codexu i powiązanych z nim Dyrektyw Unii Europejskiej zmieniają tą sytuację w żywności. Całe kategorie żywności (w tym właśnie substancje odżywcze i zioła) będą traktowane jak produkty farmaceutyczne. Obowiązywać będzie lista pozytywna (substancji dozwolonych). Wszystko, co znajdzie się poza tą listą będzie zabronione. Na listę pozytywną w UE zostały dopuszczone niektóre formy minerałów i witamin, oraz część ziół. Pozostałe są tymczasowo dopuszczone do stosowania, natomiast od 1 stycznia 2010 roku staną się nielegalne. Podobna sytuacja miała miejsce w USA i Kanadzie. Tam mimo protestów mieszkańców policja wraz ze służbami farmaceutycznymi robiła naloty na apteki i sklepy konfiskując preparaty (np. witaminowe) i nakładając kary.
[...]
Obecnie w Kongresie USA znajduje się propozycja Ustawy, wnoszącej obowiązkowe stosowanie przemysłowych metod uprawy roślin „wykorzystania pestycydów, nawozów sztucznych, itp.", które w przypadku uchwalenia oznaczać będzie koniec rolnictwa ekologicznego i tradycyjnego oraz przydomowej uprawy. Już nie długo może się okazać, że hodując w Stanach Zjednoczonych marchewkę w ogrodzie, nie stosując odpowiednich procedur i pestycydów oraz nie mając pozwoleń jesteś pospolitym przestępcą."
więcej: http://interia360.pl/technika-i-nauka/artykul/moze-juz-wkrotce-w-imie-wielkiego-przemyslu-rolniczego-zdrowa-zywnosc-zniknie-z-polek,21878

"Teoretycznie, każde państwo ma prawo do opracowania własnych, niezależnych od postanowień CA, norm. W praktyce sprawa nie wygląda już tak różowo - WTO (Światowa Organizacja Handlu) wykorzystuje postanowienia Kodeksu jako decydujące w przypadku międzynarodowych sporów dotyczących żywności. Ryzyko wiążące się z ew. przegraną w tego rodzaju sporach sprawia, że państwa należące do WTO (147 krajów) wolą akceptować postanowienia Kodeksu, aby zaoszczędzić sobie potencjalnych problemów. Oznacza to, że normy Kodeksu będą obowiązywały w większości miejsc na naszym globie. "
więcej: http://www.obywatel.org.pl/index.php?name=News&file=article&sid=10829

http://www4pl.dr-rath-foundation.org/images/pharma_business/IG_Farben_24_Nuremberg_Mug_.jpg
dr-rath-foundation.org

"W rządowym dochodzenia USA stwierdzono w 1946 roku, że bez IG Farben nie byłoby możliwa wojna, w której zginęło ponad 50 milionów. IG Farben również używało więźniów obozu koncentracyjnego do badania niebezpiecznych farmaceutyków i szczepionek, które wielu zabiło.

W Norymberdzki Trybunał Zbrodni Wojennych skazał 24 członków kadry kierowniczej i zarządu IG Farben za zbrodnie przeciw ludzkości, w tym za masowe morderstwa i niewolnictwo.
Telford Taylor, USA prowadzący prokurator w Norymberdze powiedział na temat kierownictwa IG Farben:
Nie hitlerowscy szaleńcy, ale ci oskarżeni są odpowiedzialni za tę wojnę. I jeżeli nie zostaną ukarani za te przestępstwa, to szkody, które mogą wyrządzić dla przyszłych pokoleń będą dużo większe niż Hitler mógł kiedykolwiek wyrządzić jeśliby żył.

I to jest właśnie to, co oni uczynili. Ci, których Telford Taylor potępił i ostrzegał przed nimi, zostali dopuszczeni do objęcia stanowisk w Hoechst, Bayer i BASF- "Trzy Farben" dzięki Nelsonowi Rockefellerowi, Amerykańskiemu Podsekretarzowi Stanu i byłego partnera biznesowego IG Farben.

Jeden z nich, Fritz ter Meer, najwyższy w rankingu "naukowiec" w IG Farben powiedział o doświadczeniach na ludziach w obozach koncentracyjnych: " wymuszona praca nie zadawała zadziwiająco jakieś szkody, bólu lub cierpienia u zatrzymanych, zwłaszcza że alternatywą dla tych pracowników miałaby być śmierć ". Był to ter Meer, który opracował hasło nad wejściem do Auschwitz: "Arbeit mach frei" (Praca czyni wolnym ").

Ten sam Fritz ter Meer został zwolniony po czterech latach siedmioletniego wyroku i został przywrócony do członkostwa w radzie nadzorczej w firmie Bayer w 1955 roku, a której stał się prezesem rok później.
Było ter Meer i inni z zarządu BASF, Bayer i Hoechst, którzy stali za utworzeniem Codex Alimentarius, a który został oficjalnie powołany w 1963 roku.
Zorganizowali oni kontrol żywności ponieważ oznaczało to kontrolę nad ludźmi.

W wyniku Codexu , Shering-Plough - norweski gigant farmaceutyczny, kontroluje zioło Echinacea, który jest sprzedawany jako produkt rynku pozagiełdowego (OTC) leków za bardzo zawyżone ceny."
cytat znaleziony na stronie: http://prawda2.info/viewtopic.php?t=3563&postdays=0&postorder=asc&start=25

"Nikt nie powinien mieć władzy ograniczającej Twoje prawo do dobrego zdrowia i długiego życia. Upewnij się, czy korzystasz dostatecznie ze swoich obywatelskich praw w tej sferze.
Inicjatywa Europejskiego Referendum powstała m.in. dla ochrony fundamentalnych praw do dobrego zdrowia wszystkich obywateli Unii Europejskiej.

Drakońskie przepisy zamierzające zakazanie informacji nt. Naturalnych Środków Leczniczych i ich użycia są ciągle wprowadzane w całej Europie pod pozorem „ochrony zdrowia publicznego”. Jest to robione bez względu na fakt, że miliony ludzi umiera każdego roku z powodu chronicznych chorób, takich jak ataki serca, udary czy nowotwór. Nie bierze się również pod uwagę tysięcy badań potwierdzających, że naturalne środki lecznicze (włączając terapie witaminowe) mogą uchronić przed wystąpieniem tych chorób."
http://www.zdrowa-zywnosc.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=102&Itemid=44

Więcej o koncernach farmaceutycznych: http://www4.dr-rath-foundation.org/pdf-files/interview/interview_polish.pdf 

To szkodliwością medycyny "eksperymentalnej" trzeba by sie zająć a nie atakować żywność i medycynę naturalną które służyły ludziom od tysięcy lat. Cóż pieniądz robi z człowiekiem! patenty i zyski powodują że stara sie wpoić ludziom iż jedyne czego potrzebują to magiczne tabletki. Suma wiedzy z tysięcy lat jest bezczlnie niszczona przez obecny biznes, szerzy sie zakłamanie.

Tak jakby nie było liczącej 3 tysiące lat medycyny chińskiej i tybetańskiej, tak jakby cała wiedza medyczna powstała w momencie wynalezienie pastylki na kaszel.

"Celem Codex Alimentarius jest przesunięcie wszelkich środków leczniczych do kategorii ‘na receptę’ tak, aby mogłyby być kontrolowane wyłącznie przez monopol medyczny i ich szefów.
[...]
City TV nakręciła reportaż z protestu dotyczącego Ustawy C-51. 8 kwietnia 2008, Minister Zdrowia , Tony Clement zaproponował Ustawę C-51 jako ustawę bezpieczeństwa zdrowotnego. Czytając ją widać jasno, że nie jest to odnośnie bezpieczeństwa, ale odnośnie kontroli. Ustawa ta ogranicza dostęp do naturalnych środków leczniczych, faworyzując farmaceutyki. Tony Clement w przeszłości współpracował z firmami farmaceutycznymi i jasno widać, że jest skorumpowany. Zaaprobowanie tej ustawy znaczyłoby pogrzebanie kanadyjskiej branży naturalnych środków leczniczych.
[...]
Dyrektor ds. Corporate Communication firmy Monsanto powiedział: „Monsanto nie musi zapewnić bezpieczeństwa używania organizmów modyfikowanych genetycznie. Naszym celem jest sprzedaż GMO w możliwie największej ilości. Zagwarantowanie bezpieczeństwa GMO jest zadaniem FDA” [Food and Drug Administration - Amerykańska rządowa Agencja ds. Żywności i Leków]. Kiedyś ludzie uprawiali ponad 5 tysięcy różnych gatunków ziemniaków na całym świecie, dzisiaj jest to zaledwie kilka gatunków. 97% różnych odmian warzyw uprawianych na początku 20 wieku już nie istnieje. Ten brak różnorodności stał się przyczyną zwiększonego zagrożenia dla roślin. Biologiczna równowaga została zachwiana i aby rozwiązać problem ludzie zaczęli stosować środki chwasto- i owadobójcze. Stosowanie tych środków zwiększyło koszty produkcji, zanieczyściło wodę i negatywnie wpłynęło na zdrowie ludzi. W połowie lat 90-tych 20 wieku największy producent „chemikaliów” dla farmerów, firma Monsanto, zaczęła manipulować genami roślin, aby w ten sposób „ulepszyć” ich wydajność produkcyjną. Wkrótce korporacje zaczęły patentować genetycznie zmodyfikowane nasiona. I tutaj dokonali czegoś co wydawałoby się nieprawdopodobne. Ustanowili (przeforsowali) prawo, które mówi że jeżeli jakaś roślina zawiera ich zmodyfikowany gen, każdy kto hoduje taką roślinę musi zapłacić im pieniądze! W tej chwili, tylko firma Monsanto posiada 11 tysięcy patentów. Korporacje zaczęły patentować także geny zwierząt i ludzi.
więcej: http://www.bibula.com/?p=9819

""Co się kryje za kampanią ataków na witaminy?
dr. Aleksandara Niedźwiedzki
Dr Aleksandra Niedźwlecki jest dyrektorem Instytutu Naukowego Dr Ratha w Santa Clara w Kalifornii.
Nagonka rozpętana w niektórych mediach przeciwko suplementom witaminowym i samym witaminom leży w interesie wielkich koncernów farmaceutycznych, zwalczających zaciekle wszelkie terapie naturalne, których stosowanie zagraża ich miliardowym zyskom.
[...]
Witaminy nie są chronione patentami, w związku z czym nie zapewniają tak wysokich zysków, jak substancje chemiczne (leki), które stanowią źródło miliardowych dochodów ich producentów. Wiadomo przy tym, że zażywane farmaceutyki generują wiele niepożądanych działań ubocznych, prowadząc do nowych schorzeń i tym samym zwiększając zapotrzebowanie na coraz to nowe leki. Tymczasem witaminy i inne substancje odżywcze mogą usuwać źródła chorób prowadząc do ich eliminacji, a w związku z tym zawężają rynek na leki.
[...]
Publiczne kampanie na temat rzekomej szkodliwości witamin przeczą logice oraz podstawom wiedzy naukowej i praktyce, przede wszystkim jednak pozwalają ich sponsorom osiągnąć jeden cel: sianie wątpliwości co do skuteczności działania substancji naturalnych, których stosowanie konkuruje z rynkiem leków.
[...]
Przemysł tytoniowy przez dziesiątki lat sponsorował i popularyzował badania, których celem było i jest podważanie związku między paleniem papierosów i rakiem płuc czy innymi chorobami. Postępowano tak wbrew zdrowemu rozsądkowi, używając - w celu udowodnienia własnych racji - "naukowych" metod i uruchamiając ogromną machinę marketingową mającą kształtować opinię publiczną w pożądanym kierunku.
Nie jest tajemnicą, że firmy farmaceutyczne przeznaczają ogromne sumy na finansowanie ekspertów oraz badań w celu obrony swojego stanowiska i powiększania własnych zysków .
[...]
Coraz więcej ludzi rozumie, że zdrowia nie mierzy się ilością zrealizowanych recept, ale odpowiednią dietą, stylem życia i suplementację witaminami w dawkach opartych na synergistycznym działaniu ich składników. Nie godzimy się też na to, by nasze zdrowie stanowiło przede wszystkim źródło miliardowych dochodów wielkich koncernów farmaceutycznych i pożywkę dla ogromnego, globalnego biznesu. Ma to swoje konsekwencje. O wyborze kierunków badań naukowych decydują zasady maksymalizacji zysków. Stąd inwestowanie w rozwiązania patentowe według schematu: przemysł farmaceutyczny - leki, żywieniowy - GMO, czy biotechnologia - terapia genowa. "
cytat znaleziony na stronie: http://prawda2.info/viewtopic.php?t=3563

Przy okazji ciekawy film o lekach na depresję które wywołują depresję, jest wspomniane tu o marketingu biznesu farmaceutycznego:



Co nieco o napromieniowanej żywności:
"[...] Napromieniowanie produktów żywnościowych polega na poddaniu ich działaniu dużych dawek radioaktywnego kobaltu 60 lub cezu 137, promieni gamma lub wiązek elektronów o ogromnej prędkości. Poziom jonizującej radiacji użyty do napromieniowania żywności można porównać do miliarda rentgenów klatki piersiowej. Wprawdzie żywność nie staje się radioaktywna, jednak następująca w wyniku napromieniowania reakcja łańcuchowa zaburza strukturę molekularną produktów żywnościowych i niekorzystnie wpływa na ich wartość odżywczą. Jednocześnie hamuje procesy gnilne owoców i warzyw, zabija bakterie i neutralizuje nieczystości, jak np. resztki kału w mięsie, lecz nie usuwa ich. Może to doprowadzić do sytuacji, w której wielcy producenci żywności zaczną stosować napromieniowanie zamiast dążenia do zachowania standardów czystości.

W połowie lat 60. kilka tysięcy funtów napromieniowanego bekonu wysłano do Wietnamu, aby żołnierze amerykańscy mogli odnieść korzyści z najnowszych osiągnięć tej technologii. Jednak już w 1968 r. amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (Food and Drug Administration, FDA) wycofała pozwolenie dotyczące napromieniowania żywności dla armii. Miało to związek z testami na zwierzętach laboratoryjnych, karmionych taką żywnością. Umierały one przedwcześnie, zapadały na choroby nowotworowe i miały problemy z reprodukcją. Był to dopiero początek badań nad takimi produktami spożywczymi - wyniki kolejnych były coraz bardziej niepokojące.

W 1972 r. naukowcy wykryli nową grupę związków chemicznych, oznaczanych 2ACB, które występują tylko w napromieniowanych produktach spożywczych. Dalsze badania potwierdziły nie tylko to, że poddawanie pewnych tłuszczów działaniu jonizującej radiacji prowadzi do powstawania związków z grupy 2ACB, ale także ich toksyczność. Dzięki funduszom pochodzących z Unii Europejskiej, naukowcy z Francji i Niemiec wykazali, że 2ACB mogą prowadzić do nowotworów jelita grubego u szczurów oraz do uszkodzeń genetycznych i zaburzeń komórkowych. Podsumowując prawie 50 lat badań na zwierzętach, można stwierdzić, że napromieniowana żywność nie służyła im. Oprócz wymienionych już wyżej problemów zdrowotnych, zwierzęta miały także słabszy system immunologiczny, zdarzały się przypadki zahamowania wzrostu i wylewów wewnętrznych.

Jednak te wyniki badań nie przekonały FDA, która w latach 80. i 90. rozszerzyła listę produktów żywnościowych, jakie wolno poddawać jonizującej radiacji. I tak w połowie lat 80. napromieniowanie zyskało uznanie jako technologia opóźniająca dojrzewanie owoców i warzyw, usprawniająca ich odrobaczanie oraz przedłużająca przydatność do spożycia. Kilka lat później napromieniowanie żywności uznano za dobry sposób walki z salmonellą i innymi bakteriami mogącymi występować w żywności. Krytycy tego procederu zarzucają FDA, że decyzje oparte były tylko na siedmiu badaniach naukowych, które dzisiaj są przestarzałe, a ich wyniki - niejednoznaczne. Pominięte zostały ostrzeżenia niezależnych naukowców, że napromieniowanie obniża zawartość witamin w produktach żywnościowych, a wydłużenie okresu przydatności do spożycia oznacza mniejszą wartość odżywczą.

Argumenty te spotykają się z krytyką wielu podmiotów działających na rzecz ochrony praw konsumentów. W opozycji wobec tej technologii są takie organizacje, jak Food and Water Watch i Public Citizen w Stanach Zjednoczonych, Europejska Organizacja Konsumentów, Szwedzka Koalicja Konsumentów, duńska organizacja Aktywni Konsumenci, francuskie organizacje konsumenckie i rolnicze Action Consommation i Confédération Paysanne, brytyjska Food Commission, Ruch Konsumentów we Włoszech i wiele innych. Przeciwnicy napromieniowania twierdzą, że społeczne i zdrowotne koszty procederu są ogromne w porównaniu ze znikomymi korzyściami, a wyżywienie świata dzięki takiej technologii jest nie tylko mało prawdopodobne, lecz również niewłaściwe pod względem zdrowotnym. Eksperci w dziedzinie żywienia mówią, że ludzie chronicznie niedożywieni nie powinni otrzymywać żywności, którą napromieniowanie pozbawiło znacznej części witamin i wartości odżywczych. Ich zdaniem, spożywanie takich „pustych kalorii” przez głodujących ludzi jest makabrycznym żartem.
[...]
W przypadku Polski dopuszcza się obecność na rynku „atomowych” ziemniaków, cebuli, czosnku, świeżych i suszonych pieczarek oraz suszonych warzyw. Pochodzą one z eksportu, gdyż Polska nie prowadzi napromieniowania żywności na skalę komercyjną, a podwarszawski zakład, który ma pozwolenie na taki proceder, stosuje tę technologię tylko eksperymentalnie, gdy otrzymuje na to granty. Polska, podobnie jak wszystkie kraje Unii Europejskiej, dopuszcza także do obrotu napromieniowane przyprawy.
[...]
Sama Francja produkuje około 1800 ton napromieniowanej żywności, a konsumenci francuscy wiedzą bardzo niewiele na temat tej technologii. Z kolei Belgia i Holandia dały początek wiodącym firmom w zakresie stosowania napromieniowania w medycynie (takim jak Gammaster i IBA), jednak ich obywatele często nie wiedzą, że te same ośrodki, które sterylizują sprzęt medyczny, mogą także napromieniowywać żywność. Jednak to nie europejskie ośrodki napromieniowania będą odgrywały główną rolę w światowym handlu żywnością, lecz te znajdujące się w Azji i Ameryce Łacińskiej. Wielkim korporacjom agro-spożywczym bardziej opłaca się napromieniować żywność w miejscu jej pochodzenia i potem transportować w inne zakątki świata. Dlatego zwykły konsument musi mieć świadomość, że międzynarodowe umowy handlowe i otwarcie rynków oznaczają także większą ilość napromieniowanych produktów w naszych sklepach.
[...]
Wenonah Hauter, która kieruje organizacją Food and Water Watch, porównuje używanie technologii nuklearnej w przemyśle spożywczym do krojenia masła przy pomocy piły łańcuchowej. [...]"
więcej: http://www.obywatel.org.pl/index.php?module=subjects&func=viewpage&pageid=1180
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 187 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 733
"W roku 1994, krótko przed swoją śmiercią, dwukrotny noblista Dr Linus Pauling zwrócił się do Dr Ratha ze znaczącymi słowami: „twoje odkrycia są tak ważne, bo dotyczą milionów ludzi i zagrażają wielkim gałęziom przemysłu. Pewnego dnia mogą wybuchnąć wojny, których jedynym celem będzie zahamowanie dostępu do twoich przełomowych odkryć. Wówczas nadejdzie czas próby, kiedy będziesz musiał stanowić opór!” "
więcej: http://www4pl.dr-rath-foundation.org/aboutus/drrath/biografia.html

"Nasz cel: budowa nowego systemu opieki zdrowotnej bazującego na naukowo udokumentowanych naturalnych metodach i rozwój kierunków badań prowadzących do obniżenia i eliminacji liczby chorób, a nie maskowania ich symptomów - był znany od samego początku. Oponenci, czyli biznes bazujący na ekspansji chorób, dobrze zdawali sobie sprawę, że, aby storpedować te działania, należy je zdyskredytować albo hamować dostęp do wspomnianych informacji.
[...]
Działalność edukacyjna Koalicji Dr. Ratha i walka w obronie praw do naturalnej medycyny ma zakres globalny. Jej osiągnięcia zostały w zeszłym roku nagrodzone uznaniem tych, którzy przeżyli KZ Auschwitz. Przekazali oni naszej organizacji pałeczkę Sztafety Pamięci i Życia, by zachować w przyszłych pokoleniach pamięć o zbrodniczej działalności podczas wojny korporacji IG Farben (zrzeszającej również firmy farmaceutyczne Bayer, BASF i Hoechst). Chodziło o ostrzeżenie, że historia może się powtórzyć. Także i to wydarzenie nie mogło ujść uwadze.
Wytworzenie klimatu, w którym ludzie obawiają się witamin, pomaga zalegalizować prawa ograniczające nasz dostęp do mikroelementów, mimo ich niezbędności dla utrzymania zdrowia i życia."
z forum: http://prawda2.info/viewtopic.php?t=3563

Kilka linków wartych uwagi, proszę sie zapoznać

I. Dr Rath, kartel farmaceutyczny (4 odcinki), dobre przemówienie dr Ratha
1.


2.


3.


4.



II. Przemysł farmaceutyczny od środka (3 odcinki)
1.


2.


3.



III. Dyskusja o Codex Alimentarius w Radiu Park




IV. Skazany za pestki moreli, B17


Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Kilka ważnych pytań odnośnie diety

Następny temat

Ziemniaki

WHEY premium