Bieganie szybkie a wolne...

Ja sądzę że jeśli ktoś ma bardzo dobrą kondycję to lepiej biegać sprintem jakąś dużą odległość aż do wyczerpania. Zrobić przerwę i znów sprint. Tak w kilku seriach. Bo w końcu więcej się spala tłuszczu w bardzo szybkim biegu i który zajmuje mniej czasu. Zamiast biegać godzinę truchtem to lepiej zrobić kilka takich serii sprinterskich to chyba więcej energii będzie potrzeba na taki wysiłek. Jakie są wasze poglądy na ten temat???

Najlepiej to bedzie robić Hit masz linki .
https://www.sfd.pl/HIIT_-_zebrane_badania-t315748.html
https://www.sfd.pl/HIIT_Optymalny_trening_do_zrzucenia_tłuszczu_-t182183.html
https://www.sfd.pl/Trening_Interwałowy_HIIT_-t268582.html
Życzę powodzenia :)

podczas takiego biegu wcale wiecej sie nie spala...
udzial tluszczu w takim wysilku sprinterskim jest o wiele nizszy niz podczas aerobowego

przewage HIIT osiaga dopiero przy spalaniu powysilkowym

Ciekawe ciekawe;) spróbuje;D Takie naprzemienne. To też zależy ile ktoś przebiegnie przez 30 sekund. Jeden 200m a drugi 500m. Sprawa do dyskusji. I jak ten drugi ma słabszą kondycje to nie da rady zrobić wszystkiego. Może mieć duże mięśnie które musiały dłużej się regenerować.

oczywiscie dlugosc wysilku jest uzalezniona od kondycji i wytrenowania - dlatego poczatkujacym nie zaleca sie interwalow...(ponadto rowniez m.in. osobom z wyrazna nadwaga)

chodzi o sama powtarzalnosc wysilku i podwyzszanie tetna do gornych granic...dlatego mozna zamienic dluzsze sprinty w mniejszej ilosci interwalow....na krotszy czas samego sprintu, ale za to dodanie wiekszej ilosci interwalow - wraz z wytrenowaniem (bardzo szybko wzrasta wytrzymalosc przy takich treningach - szczegolnie u osob ktore nie mialy do czynienia z takim treningiem) zaczyna sie kombinowac z dluzszym sprintem itd

500 metrów w 30 sekund? No nie wiem, nie wiem ;)

Fakycznie bardzo nierealne. Ale 250 spokojnie do wykonania.

Przez zawodowców, ok. To daje 100 metrów w 12 sekund. Zawodowcy biegliby pewnie w granicach 10,5 sekundy.
Natomiast zupełni amatorzy, nawet Ci potrafiący szybciej biegać, o takim wyniku raczej nie mogą pomarzyć.

No amator nie ale pisze że jest do wykonania. Ja biegam setkę w 10 z kawałkiem. A dalej człowiek już ma pęd i nie musi się rozpędzać. Tylko wtedy liczy się kondycja i bym nie dał rady. Ale tak jak piszesz zawodowcom by to się udało.