hihi, mistrzowska definicja
hihi, mistrzowska definicja
TEN-SHIN zdefiniowałeś tak filozoficznie że i ja wkleiłem ponownie
Zgodnie z tą definicją jest i u mnie kilku takich gostków , najlepiej jak się zbiorą do kupy i zaczynają swe mędrkowania o obwodach i wynikach siłowych z przed kilku lat lub miesięcy .
okolice Stevenage, Stansted.
No to ja mieszkam od strony Liverpool i Manchester a dokładnie Wrexham , ale tu na wyspach gdzie byś nie mieszkał to pogoda podobna czyli nie za słoneczna
Soga dostajesz za definicję koksa
Żadnych najmniejszych nawet litości choć mięśnie mdleją i trzeszczą kości....
ZOBACZ MOJE FOTY ,KRYTYKA DOPINGUJE :http://www.sfd.pl/Przyszła_pora_na_foty_Demola-t526073-s1.html
ODWIEDŹ DZIENNIK :
http://www.sfd.pl/Świat_jest_mały,_ale_należy_do_wielkich!_15*10*5_by_WODYN-t592390.html
- barki 45/5x8p
- przysiad 20/10, 40/10 50/8, 70/6, 90/4, 112,5/3x3
- przysiady ze stojaków 132,5/3x3
- wspięcia na palce 132,5/max
- brzuch(skłony boczne ze sztangielką) 30/3x10p
No i stało się...lekka, mam nadzieję niegroźna kontuzja stawu biodrowego.W zasadzie chyba odnowiło się to co już miałem dawno temu ale po kolei.
Robię sobie rozgrzewki do siadów kiedy to przy 90kg przy drugim powtórzeniu coś przy wstawaniu mi w lewym biodrze przeskoczyło.Ale nic,dokończyłem serię,odłożyłem sztangę i robiąc krok do przodu poczułem ból.Nie jakiś tam duży ale jednak ból.Próbowałem trochę rozchodzić ale nie przechodziło i powodowało to duży dyskomfort w chodzeniu. Mimo wszystko podszedłem pod 112,5 ale z szerokiego rozstawu stóp wróciłem do wąskiego.Zaliczyłem serię bez problemu w ogóle nie czując dyskomfortu ani bólu.Dopiero jak odłożyłem sztangę i zrobiłem krok to ból znów się pojawił. Drugą serię postanowiłem zrobić ponownie w szerokim rozstawie stóp i już po pierwszym powtórzeniu zmuszony byłem odłożyć sztangę.Bolało jak cholera. Nie poddałem się - 2 minuty przerwy, sztanga na barkach, stopy wąsko i jedziemy...3 powtórzenia i tylko delikatny dyskomfort. 4 minuty przerwy i ostatnia seria. Rozstaw stóp wąski i spokojnie 3 powtórzenia. Jedynie po odłożeniu sztangi delikatny dyskomfort w biodrze.
Siady se stojaków bez problemu.No jedynie przy wstaniu ze sztangą przy pierwszym powtórzeniu problem bo ciężko się dobrze ustawić.
Dziś rano troszkę biodro pobolewało ale przeszło.Mam nadzieję, że nie będę już miał problemów.Tylko boję się teraz robić siady w szerokim rozstawie stóp.Zobaczymy jeszcze jak będzie to wszystko wyglądało przy ciągach sumo.
"Nie ruszaj gówna póki nie śmierdzi" - mówi staropolskie przysłowie
http://www.sfd.pl/_TEN-SHIN_/_Dziennik_/_Trojboj_Silowy_-_metoda_6x6-t376521.html
ZAPRASZAM!
Generalniecokolwiek nie pochwalisz to kiedyś było lepsze (choć nikt nigdy tego nie widział!) ale teraz jest słabe bo na spadkach
Cieszę się, że Wam sie podobało ale to takie moje spostrzeżenia tylko. Doprawdy, jak już Demolub zauważył, dziwna to grupa ludzi
Demolub - pogoda ostatnimi czasy iście obsrana -wychodzę do sklepu i jest słońce, wracam - pada...Szkoda słów
"Nie ruszaj gówna póki nie śmierdzi" - mówi staropolskie przysłowie
http://www.sfd.pl/_TEN-SHIN_/_Dziennik_/_Trojboj_Silowy_-_metoda_6x6-t376521.html
ZAPRASZAM!
Generalnie problemy z barkami są przechlapane i zresztą najbardziej kontuzjogenne ale bez sprawnego w pełni biodra trening też jest niewyobrażalny . Ale jak sam napisałeś dziś rano już jest lepiej jeszcze zobaczysz przy ciagach czy będzie dalej dyskomfort .
Co do pogody to nawet nie mów - bo właśnie na moim urlopie musiała się schrzanić pogoda
Zmieniony przez - demolub w dniu 2009-06-10 18:04:09
Żadnych najmniejszych nawet litości choć mięśnie mdleją i trzeszczą kości....
ZOBACZ MOJE FOTY ,KRYTYKA DOPINGUJE :http://www.sfd.pl/Przyszła_pora_na_foty_Demola-t526073-s1.html
ODWIEDŹ DZIENNIK :
http://www.sfd.pl/Świat_jest_mały,_ale_należy_do_wielkich!_15*10*5_by_WODYN-t592390.html
Bo może to poprostu mięsień powiedział w tym dniu:
"o nie, ja chce dziś węziej rozstaw NUK"
i przez to gdzies "pociągneło" przy biodrze
bo ja kiedys miałem podobnie, takie jakby przestawienie sie kości w inne miejsce ale przeszło
"Miota nim jak szatan..."
- MC 40/10, 60/8, 80/6, 95/5x5
- barki 20/10, 30/8, 40/6, 50/4, 67.5/3x3
- podciągnie na drążku 5x5
- brzuch(spięcia na maszynie) 3x10
Bardzo byłem ciekaw jak tam moje biodro się zachowa podczas ciągów.Na szczęście zero bólu czy dyskomfortu.Wszystko bezproblemowo. Rano, jak się obudzę to troszkę pobolewa ale za moment przechodzi.
Barki już na 85%CM teraz dodajmy co trening 2,5kg aż się obsramy Mam nadzieję, że prędko to nie nastąpi!
Podciąganie trochę ciężko z racji tego, że zwolniłem ruch i zatrzymuję na sekundę na górze i na dole.
"Nie ruszaj gówna póki nie śmierdzi" - mówi staropolskie przysłowie
http://www.sfd.pl/_TEN-SHIN_/_Dziennik_/_Trojboj_Silowy_-_metoda_6x6-t376521.html
ZAPRASZAM!