Trening jakiego nie lubię czyli czasówka na 10km.
Niestety przez ostatnie zmiany pogody boli mnie operowane kolano i nie jestem wstanie w pełni wykorzystać "nogi" i nie mogę przez to jakiejś normalnej średniej wycisnąć na tej czasówce to jest najgorsze, kiedy ciało zawodzi no ale dość narzekania
Rozgrzałam się 45min i ruszyłam na 10km męki...
średnia wyszła 35,5 tętno 185 a wiem, że na 196 byłabym to w stanie przejechać, no ale ten ból mnie blokował i 70% pracy zrobiłam lewą nogą.
Potem był rozjazd 45min i wieczorkiem 30min roleczki.
3.06.2009
Rano 30min rolki
15 trening by Obli
18 basen 40min i potem sauna, jacuzzi i o 22 wyszłam z wody, jak basen zamykali
no ale się zregenerowałam