Jeśli potrafiłeś wcześniej nieżle przytyć to znaczy że znowu
możesz nabrać ładnej masy , tym razem jednak postarać się
aby była ona jak najbardziej sucha , czyli beztłuszczowa.
Nie jestem żadnym specem i mistrzem dietetyki , mi też ciężko czasami było z posiłkami , ale głównie przez pracę za granicą po
16 godz. Rok temu ważyłem 112 kg. , miałem 46-cm w ręce , 125 w klatce i byłem nieżle otłuszczony. Praca mnie potem skatabolizowała i spadłem do 95 kg. Wróciłem do polski i wróciłem do treningu po rocznej przerwie. Najpierw się wyzerowałem , schudłem 20 kg. w półtora mięsiąca i zrzuciłem 20 cm. w oponie.
Zszedłem do 75 kg. Teraz w miesiąc przytyłem 10 kg. i nadrobiłem w ręce 3 cm. Mam obecnie 41 i co tydzień skacze mniej więcej o 0,5 cm (
pamięć mięśniowa i dobre odżywianie ) , i kończąc mój wywód powiem ci że jeśli naprawdę chcesz zdudować konkretną masę musisz niestety dosłownie Żreć jak prosiak i ćwiczyć jak zwierzę.
Jeśli nie chcesz brać tego co niedozwolone nie ma innego wyjścia. Tłuszczyk idzie w parze z masą , ale jeśli dobrze to obliczysz nie będzie tak żle a potem ładnie się wyrzeżbisz. Jeśli
chcesz mogę ci wrzucić zdjęcia.