lMathew / Dziennik - od wieszaka do szafy, czyli zbieramy masę %-)

Dzień: 15 Treningowyhard


Dieta:




1. Płatki owsiane z mlekiem + jajecznica + 2 kromki chleba [niestety białe było ]


2. 0,5l jogurtu truskawkowego z cornflakes'ami




3. Ryż + mięsko + ogórek

4. mięsko + kartofle [bo były świeże i ciepłe ] + pomidor

5. Zaraz będę jadł :P

Trening:

Wyciskanie sztangi leżąc [szer uchwyt]:
10x58kg
8x60,5kg
6x63kg - ost. powt. z lekką pomocą

Wyciskanie sztangi leżąc na skosie ujemnym [wąsko]:
3x53kg
8x50,5kg
8x53kg
6x55kg - za wysoko zacząłem, bo zmęczony byłem za bardzo dlatego tak dziwnie z tymi seriami

Pompki na poręczach:
10x3,75kg
8x3,75kg

Unoszenie sztangi sprzed głowy:
10x32,5kg
8x35kg - ost. serii nie zrobiłem, bo coś źle złapałem i stare złamanie nadgarstka lewego dało się we znaki a nie było sensu się przeciążać


Unoszenie hantelki na boki:
10x14,5kg
8x17kg
6x19,5kg

Unoszenie hantelki w opadzie:
10x19,5kg
8x19,5kg - uchwyt zaczął puszczać

Szturgusy:*
15x70kg
10x70kg
5x70kg - tak bonusowo, bo kumpel chciał to poćwiczyć, więc póki co będzie w planie

Triceps siedząc:
nie było, bo jak zacząłem to ten nadgarstek dość mocno tu pracuje

Pompki w podporze tyłem:
10x +38kg
10x +40kg

Spięcia odwrotne:
3x20

Unoszenie nóg w zwisie na drążku:
3x15

Skłony boczne:
15x25kg [na rękę]
15x25kg [na rękę]
15x25kg [na rękę]

Komentarz:
Trening bardzo fajny. Przedtreningowy pomper w postaci kawy wypity, więc była moc. Trochę zmęczony po przekopywaniu ogródka, ale nie było źle - jutro będzie ciężko xD Trochę plecy na czerwono spaliłem i nie wiem jak dziś ze snem będzie, ale mam nadzieję, że wytrzymam
Dietę staram się coraz bardziej dopracowywać - zaraz jakieś węgle wymyślę na noc, ale wszytko po trochu




Kopanie ogródka podejście trzecie ::)






Chciałem się pochwalić czerwonością moich pleców, ale niestety na zdjęciu tego nie widać, no ale można się domyślić jak wyglądam po całym dniu - od 9rano do 16po południu na słońcu bez koszulki


BTW: Będzie więcej zdjęć i filmików Ajak!

Chleb z masłem

Zmieniony przez - studensky w dniu 2009-05-04 22:09:17

Oj, miało być inaczej, ale do sklepu nie chciało mi się iść a leżał taki jeszcze cieplutki, więc...

a swoją drogą - chleb zwykły jest aż tak zły ?

BTW: Kolacja :




Ryż + jajka + mięso + przyprawa do grila + ogórki

Już mam ciary przed dzisiejszym treningiem:) damy z siebie wszystko :)

Najcięższy dzień treningowy, ale damy rade Nie dam Ci się opie.. bijać

Mam pytanie do ludzi, którzy czasem tu zajrzą odnośnie wiosłowania.

1. W atlasie ćwiczeń jest "pokazane", że pan ćwiczący tułów ma praktycznie równolegle do podłoża i są 3 wersje - nachwyt, podchwyt i do klatki - która wersja jest najlepsza? Bo ja obecnie robię szeroko podchwytem i tułów mam pod kątem ok 40-45st. względem podłoża a sztangę ciągnę do dołu klatki/żeber. http://www.kulturystyka.pl/atlas/plecy.asp#4

Natomiast w pewnej książce jest "pokazane" żeby robić tak jak robię, czyli plecy około 45st. względem podłoża i robić nachwyt, więc ja już nie wiem i proszę o podpowiedź, bo nie "czuje" tego ćwiczenia i wydaje mi się, że coś źle robię a nie bardzo mogę wprowadzić zamiennik z powodu braku sprzętu, więc miło by było nauczyć się tego.




2. Czy mogę dodać ćwiczenia na naramienne? Mianowicie chodzi mi o szturgusy i podciąganie sztangi do brody. Bo szczerze mówiąc jedynie po MC trochę czułem te mięśnie i nic poza tym a po wczorajszych szturgusach bonusowych mam zakwasy, więc IMO to znaczy, że te mięśnie nie były dostatecznie ćwiczone. Osobiście dodał bym te dwa ćwiczenia po barkach, ale są zwolennicy ćwiczenia naramiennych przy plecach, więc miło by było gdyby ktoś pomógł Pytam bo w owej fajnej książce naramienne są zaliczane do rozdziału o plecach a z kolei sporo osób na SFD robi to z klatą i barkami, więc dlatego pytam...









3. Czy w czasie hrdcore'owego treningu mogę sobie popijać glukoze, żeby uzupełnić straty przez ciężki trening i żeby mieć siłę na dalszą część owego treningu.

Zmieniony przez - lMathew w dniu 2009-05-05 13:27:28

daj link do całej tej ksiązki z tymi ćwiczeniami

"Atlas treningu siłowego" Frederic Delavier - poszukaj gdzieś w necie, powinien być ebook - na pewno po angielsku jest. Ja mam ściągniętego, ale nie pamiętam linka.

Mawashi gdzieś polecał tą książkę a ktoś [nie pamiętam kto] wstawiał gdzieś kilka obrazków z niej - w jakiejś dyskusji to było.

Zmieniony przez - lMathew w dniu 2009-05-05 15:23:54

Witam !!! Ja też wiosłuję pod kątem 45 stopni i jest git
Najważniejsze to się nie garbić - trzymam kciuki .
PS. Zaszalałeś w tym ogródku (przyjemne z pożytecznym)I pomyśleć że inni muszą płacić za solarium

Wielkie dzięki :P A no przy ogródku trochę za dużo zachciało mi się opalać, ale co tam - raz a dobrze

Przeglądnąłem Twój dziennik IMathew od pierwszej stronki Taki wieszak to już nie jesteś , plecy na tym zdjęciu po prawej dobrze wyrysowane
Oczywiście że wal mi na TY tu wszyscy jesteśmy po to żeby się motywować
Soga dla Ciebie bo słusznie się należy !