Na razie mój trening:
A
> Wyciskanie na płaskiej, hantle *3 serie/przyrząd- wyciskanie poziome
> Unoszenie hantli bokiem w opadzie tułowia *2
> Pompki w podporze tyłem *2
> Ściąganie drążka wyciągu górnego w siadzie *3 <-- do klatki czy karku, jaka różnica?
> Przysiady ze sztangą *3
> Uginanie nóg w leżeniu na maszynie *3 (dwugłowy ud)
> Uginanie ramion z hantlami *2 (biceps)
> Brzuch
B
> Rozpiętki z hantlami na skośnej ławce *3
> Unoszenie ramion przodem ze sztangielkami *2
> Wyciskanie francuskie/ prostowanie ze sztangielką w opadzie tułowia *2
> Wiosłowanie hantlą *3
> Unoszenie tułowia z opadu (prostowniki grzbietu) *3
> Wypychanie ciężaru na suwnicy *3
> Uginanie ramion z hantlami (biceps) *2
> Brzuch
Męczenia łydek nie przewiduję, mam już dość wyrobione i nadal dostają przy innych okazjach
Pytanie: Tutaj dopasowałam do siebie plan z propozycji (link na początku), ale czy przy takim układzie ćwiczeń- mogę wywalić bicepsy i tricepsy? Czy czegoś będzie brakować?
Postaram się w miarę szybko zrobić sobie dietę i też ją wkleję.