panowie sprzedający w sklepach z suplementami

No to mam dla Was mega Hicior, w jednym z 3 sklepow z suplami w moim miescie wybralem sie po bialeczko, sprzedawca udzielim mi profesjonalnej porady abym kupil do tego Glutamine. Ja sie pytam po co.. a on "bo Glutamina tluszcz przerabia na miesnie"

ale to w każdym jednym sklepie bardziej specyficznym czy mniej zdarzają się takie sytuacje, czasem i w spożywczym pani nie wie co sprzedaje, obrażając cię przy tym,nigdy nic nie wiadomo. trochę z innej beczki ale dziś weszłam do sklepu z laptopami i pan był dla mnie tak nie miły i traktował mnie z taką wyższością jak ja bym nie miała o niczym pojęcia a on byłby bogiem, ok może i nie miałam pojęcia ale poczułam się głupio

kolowina - Pewnie to był rasowy hardkor komputerowiec zobaczył cię spodobałaś mu się
ale przez wrodzoną nieśmiałość uznał że nie zechcesz być jego "myszką" wiec chociaż się dowartościował i ci pocisnął.

A wracając do tematu to nie mam(od pewnego czasu) żadnych niespodzianek ze sprzedającymi. Zawsze idę z poukładaną w głowie listą zakupów i z 3odpowiednikami innych firm do każdego produktu(na wypadek jak by czegoś nie było) wchodzę do sklepu mówię to to i to płace wychodzę.
Unikam rozmów ze sprzedawcami bo nie chce się denerwować, a wnerwia mnie jak sprzedawca ma jakieś ale do tego co kupiłem i na siłe próbuje wcisnąć mi coś innego i uświadomić że jestem głupi i nie mam racji, a że "lubię" się kłócić z ludźmi szczególnie jeśli rażąco nie mają racji i próbują narzucić mi swoje błędne zdanie, to po takiej wizycie nosi mnie pół dnia.

U mnie jest to samo starszy pan za lada, pojecia zbytniego nie ma, ale talent marketingowy jak najbardziej potrafi wcisnac wszystko i to u niego cenie.
Poleca smaki, suple itd...ktorych w zyciu nie mial w ustach, ale odkad pamietam ( bylem jeszcze 15letnim szczylem) to on tam zawsze stal

Obsluga jest sympatyczna, mozna liczyc na dyskusje, znizke itp...niestety na fachowa porade niebardzo, ostatnio jak bylem po jakies witaminki, przyzlo 2 kolesi, wygladali tak jakby chwile po wyjsciu ze sklepu mieli isc kupic swoj pierwszy karnet, wiedze mieli taka sama, zostawili prawie 700zl, kupili 2x masowke, hmb w plynie, bcaa (wg kupujacego pana BEJCA ), chcieli kreatyne, Pan zaczal doradzac kreatyne "firmy xpand" i sie przerazili jej mocy - do czego zmierzam ? w tym kraju jesli sam nie masz wiedzy chociaz na podstawowym poziomie, to wszedzie i kazdy wcisnie Ci wszystko co zechce, a Ty bedziesz tylko stal i przytakiwal bojac sie kompromitacji.

Pomimo sklepow ze "slaba obsluga" jest i wiele takich gdzie obsluga przerastac moze nasze najsmielsze oczekiwania i wtedy mozna sie poczuc glupio nie dla tego ze przytakujesz kolesiowi i sie z neigo nasmiewasz za jego plecami, a dlatego ze to koles przycmiewa wiedza

Koniu, z calym szacunkiem, ale wiedza nie zawsze musi isc w parze z wygladem i odwrotnie i nie zawsze ta wiedza trzeba sie afiszowac. Rozumiem ze masz moda, wiesz wiecej niz pozostali, ale to tez nie upowaznia Cie do traktowania ludzi z gory

Pozdro.

Zmieniony przez - zyz w dniu 2009-04-30 12:30:36

ja szczerze powiedziawszy mam często niesmak do sprzedawców, kiedy próbują mi dać coś, czego nie chcę. Dlatego staram się być do bólu szczery,i mówię po co przyszedłem i do jakiej ceny. I mówię też czasem, że chcę białko amerykańskie - bo jest lepsze (nie zawsze dodaję, że smakowo :) )
często też zdarza mi się powiedzieć, że chcę drugą paczkę matrix'a tym razem na lewy biceps bo prawy urósł już po poprzedniej i trzeba wyrównać. Kupuję i wychodzę :) Jeżeli nie załapie humoru to trudno, ale ciężko przez życie iść bez uśmiechu ehhehehehehe

Zmieniony przez - Vanilaface w dniu 2009-04-30 15:09:56

bo Siodema to 50kg chłopak, co myśli, ze rozumy pozjadał, a wiedzy mu brak.


Koniu

nie dorownuje Ci sylwetka to prawda

rozumy pozjadał? dlaczego tak sadzisz

wiedzy mu brak - wiem to co dla mnie jest wystarczajace i tyle


wadze Ci?

bo odnosze takie wrazenie...

Zmieniony przez - Siodema w dniu 2009-04-30 15:33:27

no Panowie bez napinek

Siodema akurat dobrze działa
pamietam jak zaczynał pisać w dziale to trochę trzeba było go nakierować a teraz jest ok, wielu na bank pomógł.

a wiedzy totalnej nikt nie ma, nawet ludzie z branży.

ja chciałem sprawdzić uczciwość sprzedawcy zapytalem czy kreatynę lepiej brać od początku czy po jakimś stażu. Staż oczywiście miałem:D uzyskałem odpowiedź że kreatynę dobrze jest brać na początku przygody z siłownią żeby były jakieś efekty:D

Elo:)
Ja tez kiedys uslyszalem szereg niegatywnych opini na tenat ostrowi gdy powiedzialem ze takowa koncze i chce kupic cos innego, ale coz, generalnie koles sie zna i pomaga,ale jest na to wszystko jedno wyjscie:)- Alle,,,,, itp. Klik,klik, pare cyfr i nie gadasz ze starszym dziadkiem o dupie marynie, albo z kims ktos o ostrowi mowi ze to pasza dla swin tylko zamawiasz to co chcesz:)
Pzdr.