DZIENNIK- redukcja- tym razem musi sie udac!

96cm w biodrach ... eh :( a prawidlowo powinnam mic 93 maxymalnie :( z tym ze ja na biodrach na bokach nie mam tluszczu tylko na tylku :/ i na udzie... grr nie mam pojecia jak to spalic
najwiecej tkantki tluszczowej mi sie zmagazynowalo hmm po bokach ud zew na wysokosci posladkow oj nie wiem jak to wytlumaczyc :)

jak pytam trenerow na silowni co zrobic zeby to spalic to sami nie wiedza...

Hej, ja tez redukuje od tygodnia

Podstawa to dieta oczywiscie. Musisz sie posłuchać reszty :)
Studiuje w Warszawie, mieszkam w akademiku i nie mam problemow z czasem zeby sobie ugotowac. Jak sie chce to mozna :) Biegam 5x30min tygodniowo i narazie po tygodniu spadlo 1,5kg.

matylda nie jestem z toba 24h na dobe, nie widze co jesz, co robisz jak sie ruszasz, nie jestem w stanie stwierdzic czemu nie schudniesz dwoch kg. druga sprawa to to, ze jezli chcesz te dwa kg schudnac dla jednego miejsca to jestes skazana na porazke, bo nie da sie schudnac z jednego miejsca, ba nie schudniesz z tego miejsca wlasciwie nigdy, bo taka masz urode, musisalabys sie zaglodzic by organizm spalil ten tluszcz co cie trapi. i nie ma "prawidlowosci" w rozkladzie tluszczu, to sa sklonnosci genetyczne i zadnych norm nikt na to nie wymyslil.
ja tez mam tluszcz na biodrach i nogach i sie ciesze, przynajmniej moj tylek nie jest plaski ,

czyli wszytkie moje starania na darmo bo nie spale tluszczu z posladkow ud i brzucha? bez sensu ... genetyka swoja droga a tluszcz swoja... kiedys tego tluszczu nie mialam

Czy na nic... tego nie wiadomo, ale jest to baaaardzo trudne, jednakze kazdy ruch przynosi pozywtywne zmiany, a jezli chce sie przechytrzyc nature to trzeba byc od niej sprytniejszy i miec duzo cierpliwosci. duze zmiany nie zdazaja sie w pare tygdoni, czesto na niektore rzeczy trzeba rok poczekac.

nie szkodzi, kiedys to kiedys, struktura naszego ciala zmienia sie przez cale zycie, teraz jestes w okresie rozrodczym i hormony pchaja tluszcz tam gdzie on powinien byc. po kazdych zmianach hormonalnych wszytsko moze sie wywrocic do gory nogami.

boje sie ze przyzwyczaje organizm do jedzenia malo ale czesto i zalozmy ze schudne tyle ile chce ale jak wroce do jedzenia rzadziej ale wieksze posilki to znowu wroci mi poprzednia waga.... nie chce do konca zycia jesc co 3 godziny 6 razy dziennie :/

dlaczego? , fajnie sie je, ja jestem podjadacz z natury, jem czesto zawsze jak mam ochote , raz wiecej raz mniej... nie jest problemem ze przyzwyczaisz organizm do jedzenia, on sie zawsze wtedy kreci, gorzej jak przyzwyczaisz do niejedzenia

nie chodzi mi o przyzwyczajenie do jedzenia!
chodzmi mi o przyzwyczajenie do jedzenia malych porcji czesto a nie srednich np 4 razyw ciagu dnia....

i potem jak to zmienie to przytyje... bo nie bedzie wyrabial w spalaniu bo za duzo na raz dostanie... dlatego boje sie tych malych posilkow

matylda zgadzam się z Obli niby dlaczego nie chcesz jeść co 3h? przecież rzadziej nie znaczy lepiej
bo chyba nie masz na myśli,że teraz jesz 6posiłków i za jakiś czas "wyrzucisz" te 3 z normalnego jedzenia zostawiając te same proporcje?

obli a co myslisz o moim treningu ...?