Zaczać juz czas najwyższy i zmienić się na lepsze

2

Zmieniony przez - Dalton_200 w dniu 2009-04-14 20:29:00

3

Zmieniony przez - Dalton_200 w dniu 2009-04-14 20:29:21

4

Zmieniony przez - Dalton_200 w dniu 2009-04-14 20:29:48

5

Zmieniony przez - Dalton_200 w dniu 2009-04-14 20:30:07

6

Zmieniony przez - Dalton_200 w dniu 2009-04-14 20:30:26

6 tygodni, nie jest to może jakieś spektakularne osiągniędcie, pewnie można by było to lepiej zrobić, ale uczę się jeszcze i jestem z siebie zadowolony.

Udało się w kolejności nie przypadkowej wymieniam:

-rzucić palenie


-myśleć spokojnie, cierpliwie oraz uspokoić się wewnętrznie dążąc powolutku do realizacji upragnionych celów

-uregulować w miarę sen oraz cały tryb życia

-poznać co to jest planoanie posiłków i dieta

-poprawić samopoczucie oraz zdrowie

-poprawić wydolność

-przejść skromy podstawowy trening techniczny wykonywany samemu w domu Krav Magi, dzięki czemu pewnie łatwiej mi będzie zacząć trenować w sekcji.

Ważę nie całe 77 kilogramów.

Nie udało się:

-znależć pracy

-robić HITT

-ćwiczyć na siłowni.



Obwody podam jutro bo kartkę zostawiłem w aucie u rodziny.

Dziś rano Trenowałem "Kravkę" po śniadaniu, light.

Wyglądało to tak:

-3 minuty skakania na skakance odbijając się samymi poduszkami stóp ( strasznie to ćwiczenie narazie kaleczę )

-3 minuty ćwiczenie padów

-3 minuty same techniki ręczne

-3 minuty same techniki uderzeń łokciami oraz kolanami

-3 minuty same techniki nożne

-3 minuty "Retzev" w wolnym tempie

-3 minuty "Retzev" wykonywanego w szybkim tempie

Rozciąganie i wychładzanie jakieś piętnaście minut.

Cały ten trening jest stosunkowo krótki lecz dość intensywny.

Sprzętu do swojej siłowni nie kupiłem i raczej tak szybko nie kupię ( finanse troszkę odbiegły od planów, cóż bywa ( na przyszłość chwalił będę się mniej ).

Dziś treningu siłowego nie było nawet takiego wykonywanego w domu jak robiłem juz i opisałem go tutaj już parę razy, ale jutro postaram się zapisać na siłownię, dość bezsensownego tracenie mięśnia, mogę go na redukcji przecierz dzięki TS tracić mniej.

Płynny powrót do diety.

Przez święta uważałem na kalorie ale też i nie trzymałem jakiegoś specjalnego rygoru sobie.

Teraz podam jedzenie:

I posiłek śniadanie godz.09:30

-Białka z jajek 200 g.
-płatki owsiane 50 g.
-warzywa
-olej z pestek winogron 20 g.

II posiłek 2-gie śniadanie godz.12:00

-płatki owsiane 40g
-ryba 150 g.
-warzywa
-oliwa z oliwek 20 g.

III posiłek godz. 16:00

-ryż biały 40g.
-mięso z piersi z kurczaka 150 g.
-warzywa


IV posiłek godz 18:30

-mięso z piersi z kurczaka 150 g.
-jedna średnia pomarańcza
-troszkę czekolady gorzkiej ( magnez )
-warzywa

Nie udało mi się dziś kupić twarogu chudego, dodam jutro jak kupię napewno.

Nie palę.

Dziennik ten będę prowadził dalej, choć trochę głupio mi tak same swoje posty jeden za drugim pisać.

Jest dobrze ,ludzie na pewno czytają ale z ukrycia.

Gratuluje efektów, ja tam śledzę więc życzę powodzenia. Najważniejsze są efekty a dziennik prowadź dla siebie a nie dla innych. Powodzenia