mam taki problem otóż ćwiczę takim planem:
Poniedzialek (klata, biceps)
Klatka
-Wyciskanie na płasko 5s 12/10/10/9/8
-Wyciskanie na skosie 4s 12/10/9/8
-Rozpiętki 3s 12/10/9
Biceps
-Uginanie raniom stojąc podchwytem z suplimacją nadgarstka 3s 12/10/10
-Uginanie ramion uchwytem młotkowym 3s 12/10/10
-Uginanie ramion ze sztangą na modlitewniku 3s 10/9/8
Środa (plecy, triceps)
Plecy
-Podciąganie na drążku podchwytem 3s 6/5/4 (więcej nie dam rady )
-Podciąganie sztangi w opadzies 4s 12/10/10/8
-Wiosłowanie sztangą w opadzie 4s 12/10/10/8
Triceps
-Wyciskanie francuskie jednoręcz 3s 12/10/8
-Prostowanie ramienia ze sztangielką w opadzie 3s 12/10/8
-Prostowanie ramion na wyciągu stojąc 3s 10/9/8
Piątek (Nogi, barki)
Nogi
-Przysiady na sównicy skośnej 4s 12/10/10/9
-Prostowanie nóg w siadzie 4s 12/10/9/8
-Przysiady ze sztangielkami 4s 12/10/9/8
Barki
-Wyciskanie sztangi zza głowy 3s 12/10/8
-Unoszenie ramion w przód ze sztangielkami 3s 12/10/8
-Unoszenie sztangielek w opadzie tułowia 3s 12/10/8
ii tu pojawia się moje pytanie:
Czy nie za rzadko ćwiczę partie? W tym planie wychodzi wszystko po 1 raz w tygodniu. Dodam jeszcze że ćwiczę na masę i dajmy na to że w poniedzialek ćwiczę klatę i bic i dopiero za tydzien znowu bede je ćwiczył takim planem czy to nie za rzadko żeby coś rosło??
No Pain No Gain!