Fool / BLOG - powrót do przeszłości - cel 1: REDUKCJA; cel 2 - masa mięśniowa na 2010

Królewskie Jadło co to za sos?

Avasso, tzatziki to są, tylko w ten sposób wylałem z ogórami, że je przykryło

z jogurtem naturalnym?

Micha nawet spoko ale gotowana wołowina hm... może na razie odpuszczę ten eksperyment. Chociaż dałeś mi myśl żeby cyca gotować na prze. Ja zawsze gotuję w wodzie a mam garnek do gotowania na dwóch poziomach więc mógłbym razem z warzywami. Musze to sprawdzić.

foll a gdzie ty sie wluczysz z tym zapaleniem płuc zamiast w domu siedziec... jak zdrowie?
ja cyca na teflon wrzucam bez niczego --leni ze mnie.. parowara mi sie nie chce czasem laczac

_kavva_ z cycem robie tak samo i jest git

CZWARTEK [2 kwietnia 2009 r.]

Dieta:

1. Placki owsiane z activią (posmarowane).
2. Serek wiejski z rzodkiewką, migdały.
3. Łosoś w koperku i ziołach prowansalskich, makaron razowy, tzatziki, marvity
4. Twaróg półtłusty z activią i łyżeczką kakao.
5. Tuńczyk w sosie własnym, ogórek kwaszony, kilka małych kulek mozzarelli z bazylią.

6. Kolczak, zwany inaczej Tartuffo




Nowy zakup.




Dostałem gratisa w aptece... może dlatego, że niezbyt pyszny




Dzisiaj miałem pecha do placków.




Pierwsza porcja nie wygląda tak źle.




"Pęczek rzodkiewek ... twardych" - skąd ten cytat?




3 posiłek w spisie diety dnia dzisiejszego.




Bardzo smaczna jest Zottarella, szczerze polecam!
Btw. Czy można jeść mozzarelle na redukcji?




Rzeczony kolczak! To jest jedyny lód z "tanich" firm typu Koral czy Nordis, który mógłbym wcinać dziesiątkami... Nawiasem Kolczak (czyt. Tartuffo) z Korala bije na głowę tego z Nordisa

Trening:

- brak, kurowanie się już ciężko wytrzymać.

Zarys dnia:

Poranek był trudny ze względu na to, że wyśmienicie mi się spało Cóż, człowiek w momencie kiedy z wysokich obrotów i dnia napakowanego do granic możliwości, przechodzi w błogostan chorobowy i nie robi prawie nic oprócz pocenia się i zaleganie w łóżku... zaczyna się lenienie. A to niezbyt optymistyczna myśl. Dlatego zbieram się w sobie i wszystkimi siłami witalnymi postaram się dojść do pełnego zdrowia w jak najkrótszym czasie.

Jutro wracam do pracy. Eh w sumie to i tak przez większość tych dni to tak jakbym był w pracy bo NIKT, powtarzam NIKT inny nie miał takiego szczęścia by mnie budzić podczas leczniczego snu jak mój szef

Dzisiaj pozwoliłem sobie na zeżarcie loda, którego dostałem w darze od znajomej (bez skojarzeń) Nie wiem czy zrobiłem dobrze, gardło samo w sobie nie boli mnie od 3 dni więc chyba będzie ok. Aaa, kaszle tak samo ostro ... czasem mocniej.

---------------------------

Avasso, tak - z jogurtem naturalnym, który dodałem do już kupnej mieszanki tzatziki

grrubas, moim skromnym zdaniem cyc z pary jest lepszy niż gotowany; gotowany wcinałem jakieś pół roku i już nie mogę na tego typu mięcho patrzeć; jednak podstawa to przyprawienie i nie ma tutaj co rozmyślać - ale co ja tutaj mówię, wystarczy spojrzeć na Twoje dania i wszystko wiadome

btw. dobry był ten gyros? aaa i jakie piwka strzeliłeś? Jakieś ulubione? Ehh mam ogromną ochotę na jedno piwo.

_kavva_ , jak mus to mus i wypraszam sobie, NIE mam zapalenia płuc tylko zapalenie oskrzeli! Jeszcze tego by mi brakowało! A co do cyca na teflonie bez dodatku oleju to szczerze mówiąc nie próbowałem. Hm, nie robi się z niego suchy wiór, gorszy od cyca gotowanego w wodzie?

BartoO, myślałem, że chociaż Ty jeden pochwalisz moje wyniki redukcyjne, które kilka postów powyżej zapisałem.

Ale nikt, nikt nie zwrócił na nie uwagi







Btw. Muszę zapodać to w pracy:






Zmieniony przez - Fool w dniu 2009-04-02 23:21:34

Trzymaj sie chorowitku . Ja zaczęłam pierwszy w życiu trening siłowy w poniedziałek a od wtorku chora jestem . Wkurzające to strasznie !!!
P.S. Kolczak wygląda naprawdę nieźle

Zmieniony przez - lemoni007 w dniu 2009-04-02 23:50:23

ACC+ (albo AAC ale racej ACC) polecam na kaszel bardzo pomaga kosztuje co prawda około 15-18 zł ale jest super sukteczny naprawde 3 dni i po kaszlu powinno być..

cyc z teflony hmm no wiesz daje duzo przypraw i najczesciej so posiłku dodoaj pomidory z puszki (doliczam do bilansu), albo pieczarki(maja duzo wody), albo dodaje jogurt naturalny własnie dlatego żeby jedzenie nie było za suche.. ale wychodzi całkiem dobrze, szybko i smacznie... co do mozzareli to mysle ze troszeszcz light mozna..
mam taki fajny przepis, bierzesz cyca robisz taka kieszeń dajesz do tej kieszonki: dwa zabki czosnku wycisnietego(jak nie lubisz to nie musisz) i plasterek 2 tej mozareli spinasz wykałacza, przprawiasz ulubionymi przyprawami- oczywiscie sporo ich dajesz.. i smazysz na teflonie albo w piekarniku.. pyszne naprawde polecam

"Pęczek rzodkiewek ... twardych" - skąd ten cytat?
killer

ale gdzie twarde pomidory i twarde ogórki

Zmieniony przez - grrubas w dniu 2009-04-03 07:20:56