Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
53
Witam,
Od jakiegoś czasu przeglądam forum i zdecydowałem się zarejestrować, gdyż mam pytanie.
Czy zna ktoś z Was siłownię Popeye w Szczecinie (prawobrzeże)? Tutaj mam podstawowe info ze strony internetowej (http://popeye.pl/pg007.html) ale interesuje mnie coś innego: JAKA PANUJE TAM ATMOSFERA?
A może ktoś ma porównanie z siłownią Arni i zechce się podzielić spostrzeżeniami??
Dotychczas chodzę od kilku miesięcy do Gladiatora (w centrum), ale nie zawsze jest mi po drodze.
PS jeśli założyłem temat w niewłaściwym miejscu, to z góry przepraszam. Proszę o odpowiedzi.
Szacuny
8
Napisanych postów
1560
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
32580
Ja ćwiczę na popeye i z pewnością mogę Ci polecić tę siłownię.
Teraz jest sezon wiec cieżko jest czasem z miejscami- głównie ok 19-20. W innych godzinach jest zawsze wolne.
Atmostera jest imo bardz ok. brak typowych tępych koksów i dresiarstwa.
Kolejny plus to to, że jest czynna do 22giej w tyg a w sob i nd do 20stej. Nie wazne czy to święto, czy nie-zawsze czynne.
"Jeśli wrogowie cię chwalą, musiałeś popełnić błąd"
August Bebel
Szacuny
0
Napisanych postów
6
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
80
Atmosfera jest ok, czy jesteś koksem czy dopiero zaczynasz nie ma problemów. W dodatku wieczorem zawsze ktoś ćwiczy, więc jak chodzisz sam to masz kogo poprosić by cie asekurował. Czasem zdarza się że jest na tyle tłoczno że trzeba zrobić jakąś korektę w kolejności ćwiczeń. Także polecam.
Szacuny
4
Napisanych postów
165
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1544
Mniejszy tłok jest zdecydowanie w Popeye w godzinach przedpołudniowych. Po 16-17 w dni powszednie zaczyna tam się niezła kolejka, natomiast w weekend - często, po 18 miałem całą siłownię dla siebie. Generalnie polecam, atmosfera ok, jedyny minus to puszczanie twórczości jakiegoś lokalnego hip hopowca, który jeszcze marzy o dowodzie osobistym
Szacuny
132
Napisanych postów
23197
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
224261
Ćwiczyłem w Arnim i w Papaye'u - Obie są fajne w Papaye panuje bardziej undergrandowy klimat, dobra muza, starszy sprzęt w Arnim troche czyściej ale za to większy rygor Fajne siłownie przejdz sie do jednej a potem do drugiej sam ocenisz nie sa daleko od siebie w sumie obie są koo siebie.